Doula - wsparcie dla przyszłej mamy

Ostatnie zmiany: 28 czerwca 2019
Doula - wsparcie dla przyszłej mamy

Dawniej kobieta przez okres ciąży, porodu i połogu była "przeprowadzana" przez inne kobiety: matkę, babkę, siostry, czy nawet sąsiadki. Ludzie byli bliżej siebie, a oczekiwanie na dziecko w jakiś sposób jednoczyło kobiety.

Zanim w proces wydania dziecka na świat zaczęła ingerować sterylna i chromowana medycyna mężczyzn, maluchy rodziły się w obecności bliskich matce kobiet. Medycyna, szpitale, nowoczesne porodówki, profesjonalne położne i pielęgniarki - to wszystko ocaliło setki dzieci, które w domowych warunkach nie przeżyłyby. Ma to jednak, jak wszystko, swoją cenę, a jest nią samotność rodzącej.

Porody rodzinne z doulą?

Trzeba było wielu akcji, aby szpitale położnicze przestały być niezdobytą twierdzą i poród rodzinny stał się powszechnie dostępny. Owszem, w wielu szpitalach nadal jest tak, że aby ktoś mógł towarzyszyć, potrzebna jest pojedyncza sala, a za tę salę zwykle trzeba dopłacić, ale taka możliwość istnieje. Obecność kogoś bliskiego jest zagwarantowana przez przepisy prawne, które stanowią, że "pacjent ma prawo do dodatkowej opieki sprawowanej przez osobę bliską".

Najczęściej przyjmuje się, że osobą towarzyszącą powinien być mąż lub partner rodzącej. Tymczasem wiele kobiet ma wątpliwości, czy chcą obecności męża. Jedne nie chcą, aby oglądał je w takim stanie, inne boją się, że mąż się odsunie, kolejne argumentują, że dla nich będzie to (tak jak i późniejszy powrót do seksu) krępujące.

Oczywiście zdarza się i tak, że najzagorzalsze przeciwniczki w końcu zgadzają się na obecność partnera, a potem są zachwycone tym, że w takim momencie był przy nich, ale bywa i na odwrót. Dlatego kobiety, które mają wątpliwości, powinny rozważyć inną opcję: obecność przy porodzie bliskiej kobiety. Jeśli nie ma możliwości, aby była to krewna czy przyjaciółka, to zawsze pozostaje doula.

Kim jest doula?

Doula to określenie pochodzące z greckiego, które oznacza: kobieta "która służy". Dzisiaj jest to raczej osoba, która ma za zadanie wesprzeć fizycznie, psychicznie i emocjonalnie kobietę w czasie porodu i połogu.

Pierwsze spotkania odbywają się jeszcze przed porodem. W ich trakcie doula rozmawia z przyszłymi rodzicami, lub tylko matką, o wątpliwościach i obawach. Opowie o przebiegu porodu (nie strasząc, jak to się zdarza koleżankom opowiadającym o własnych porodach), nauczy jak wykonywać ćwiczenia rozluźniające, przygotuje do porodu. Jeśli kobieta nie ma możliwości uczestniczenia w zajęciach szkoły rodzenia, to doula w pewnym stopniu to zastąpi.

W czasie porodu doula towarzyszy matce, może wykonać masaż, który zmniejszy ból, pomaga rodzącej chodzić, przybierać pozycje, ale też wykonuje wszystkie czynności, które ułatwiają kobiecie rodzenie, a także tłumaczy, uspokaja.

Doula nie zastępuje ani nie wyklucza obecności mężczyzny przy porodzie. Także on nierzadko potrzebuje wsparcia i spokoju osoby, która jest doświadczona i nastawiona na pomoc tylko tej rodzinie.

reklama

Doula przy porodzie - korzyści

Według badań, obecność przy porodzie douli:

Dzieje się tak najprawdopodobniej dlatego, że działania douli zmniejszają stres rodzącej, a co za tym idzie, wydzielanie hormonów stresu, które są odpowiedzialne za spowolnienie akcji porodowej.

Po porodzie doula doradza w kwestii opieki nad noworodkiem, pomaga przystawiać go do piersi, nadal służy radą.

Doula czy położna?

Doula nie może zastąpić położnej. Położna ma wykształcenie medyczne i jej rola jest zupełnie inna: wykonuje badania, obserwuje przebieg porodu, podejmuje decyzje. Z reguły jednak położna zajmuje się jednocześnie kilkoma pacjentkami, podczas gdy doula jest do dyspozycji tylko jednej kobiety i jej zadaniem jest nieustanne towarzyszenie jej i dodawanie otuchy.

Położna może być doulą (i coraz częściej można znaleźć taką ofertę), ale doula nie zastąpi położnej. Rola położnej kończy się, gdy kobieta opuszcza szpital, a doula służy pomocą jeszcze jakiś czas później.

 

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: