Nietrzymanie moczu w ciąży – jak sobie radzić?

Nietrzymanie moczu w ciąży – jak sobie radzić?

Nietrzymanie moczu w ciąży, które daje o sobie znać zwłaszcza w czasie kichania, kaszlu czy śmiania się, dotyczy wielu kobiet. Problem nasila się wraz z rozwojem ciąży, gdy rosnąca macica naciska na pęcherz moczowy i osłabione mięśnie dna macicy. Przypadłość nie wymaga leczenia, po porodzie najczęściej ustępuje samoistnie. Dobrze jednak wiedzieć, jak sobie z nią radzić oraz kiedy iść do lekarza.

Objawy nietrzymania moczu w ciąży

Nietrzymanie moczu (inkontynencja) to problem, który definiuje się jako niemożność zapanowania nad popuszczaniem moczu. Dotyczy on wielu kobiet w ciąży. Pojawia się, gdy powiększona macica naciska na pęcherz moczowy, powodując jego opróżnianie.

Gdy mięśnie nie są w stanie powstrzymać wypływu moczu, efektem jest mimowolne popuszczanie moczu bądź trudności z utrzymaniem go podczas śmiechu, kaszlu czy kichania lub podnoszenia czegoś cięższego (tzw. wysiłkowe nietrzymanie moczu). Czasem jest to kilka kropli, innym razem w sposób niekontrolowany wycieka cała zawartość pęcherza moczowego.

Przyczyny nietrzymania moczu w ciąży

Choć tendencja zapadania na wysiłkowe nietrzymanie moczu w ciąży wzrasta w miarę jej rozwoju, problem może pojawić się już w pierwszych tygodniach od poczęcia.

Nietrzymanie moczu w ciąży - 1 trymestr - ma związek ze wzrostem dobowej objętość moczu i częstotliwość mikcji. Na wczesnym etapie ciąży problem może dotyczyć szczególnie kobiet, które zaobserwowały osłabienie mięśni dna miednicy. Mięśnie Kegla, bo o nich mowa, zwykle zaciskają cewkę moczową. W ciąży nie są w stanie skutecznie kontrolować oddawania moczu.

Co interesujące, do nietrzymania moczu może prowadzić również zbyt duże napięcie mięśni Kegla oraz nieprawidłowe nawyki, takie jak niepełne opróżnianie pęcherza czy przerywany strumień moczu.

Nietrzymanie moczu w ciąży 3 trymestr

Jeśli chodzi o późniejsze nietrzymanie moczu w ciąży, 2 trymestr zwykle jest jeszcze łaskawy. Sytuacja zmienia się w ostatnich tygodniach ciąży.

Popuszczanie moczu staje się problemem wielu kobiet dopiero w 3 trymestrze, gdy:

  • powiększona uciska pęcherz moczowy coraz mocniej,
  • rozciągnięte mięśnie dna miednicy orazrozluźnione na skutek działania hormonów i rosnącego brzucha stają się coraz luźniejsze, przez co utrudnione staje się zaciskanie cewki moczowej i kontrolowanie oddawania moczu (ciało przygotowuje się do porodu),
  • dziecko rośnie i rozpycha się, uciskając pęcherz (który nie ma już wiele miejsca), co wywołuje pilną potrzebę oddania moczu.

W ostatnim trymestrze ciąży nietrzymanie moczu uznaje się za normę. W tym okresie częściej pojawia się także nagłe parcie.

Nietrzymanie moczu w ciąży czy wody płodowe?

W ostatnich tygodniach ciąży wiele przyszłych mam zastanawia się, czy wyciekający płyn to nietrzymanie moczu w ciąży czy wody płodowe. Skąd taki pomysł? Wody płodowe nie zawsze wypływają silnym strumieniem, sygnalizując początek akcji porodowej. Ich niewielkie ilości mogą pojawiać się nawet kilkanaście tygodni przed planowanym rozwiązaniem. Jak to sprawdzić?

  • Mocz ma charakterystyczny, nieprzyjemny zapach. Wody płodowe są bezwonne (niektórym swoim zapachem przypominają słodkawe ryby).
  • Mocz ma żółtawy, słomkowy kolor. Wody płodowe są mętne o mlecznym zabarwieniu.

Rozróżnienie moczu od wód płodowych jest ważne, bo o ile ich odejście wskazuje na rozpoczęcie akcji porodowej, o tyle sączenie się wód płodowych to stan, który stanowi zagrożenie dla dziecka. W obydwu przypadkach należy zgłosić się do szpitala.

reklama

Nietrzymanie moczu - co robić?

Nietrzymanie moczu w ciąży utrudnia normalne funkcjonowanie, obniżając nie tylko komfort życia, ale i pewność siebie. Nikt nie lubi krępujących sytuacji.

Dobra wiadomość jest taka, że najczęściej nietrzymanie moczu nie wymaga leczenia - po porodzie zazwyczaj ustępuje samoistnie. Odpowiada za to zarówno stabilizująca się gospodarka hormonalna, jak i powracające do formy mięśnie dna miednicy (choć zdarza się, że po porodzie, z uwagi na osłabienie mięśni dna miednicy, problem może się pogłębić).

Jak sobie radzić, gdy dokucza nietrzymanie moczu w ciąży?

Jak najczęściej odwiedzaj toaletę, kiedy tylko pojawi się chęć sikania, nawet jeśli miałoby się to odbywać co kilka minut. Dbaj o to, by twój pęcherz nie był bardzo pełny.

Unikaj zaparć, gdyż stolec zalegający w jelitach może uciskać pęcherz. Co więcej, duży wysiłek przy wypróżnianiu osłabia mięśnie dna miednicy. Wskazane jest przestrzeganie zasad lekkostrawnej i bogatej w błonnik diety. Unikaj też produktów i potraw mogących podrażnić pęcherz (cytrusów, pomidorów, ostrych przypraw).

Nie ograniczaj ilości przyjmowanych płynów. Bez względu na krępujące dolegliwości pij dużo wody, ale unikaj napojów, które mogą podrażniać pęcherz (kawa, napoje gazowane). To pozwoli zadbać o optymalne nawodnienie organizmu, ale i zapobiegać infekcjom układu moczowego.

Ćwicz, prowadź aktywny, ale nie forsujący tryb życia.

Zadbaj o odpowiednią bieliznę: wygodną, nieuciskającą, przewiewną bieliznę wykonaną z naturalnych materiałów.

Dbaj o higienę okolic intymnych

Nietrzymanie moczu może powodować nie tylko podrażnienia skóry, ale także infekcje oraz odparzenia. Dlatego podmywaj się regularnie, używaj płynów przeznaczonych do higieny intymnej. Polecane są produkty delikatne, bazujące na kwasie mlekowym, prebiotykach i substancjach łagodzących.

Dobrze mieć przy sobie chusteczki do higieny intymnej, które umożliwiają odświeżanie okolic intymnych w każdej sytuacji, także poza domem. Gdy pojawią się odparzenia, pomogą kosmetyki pielęgnujące i ochronne, np. krem z cynkiem czy kremy barierowe.

Stosuj wkładki urologiczne

Stosuj wyroby chłonne, które wprawdzie nie zmniejszą dolegliwości, ale zmniejszają dyskomfort psychiczny. Mogą to być podpaski, choć lepiej sprawdzają się wkładki urologiczne.

Wkładki urologiczne mają wiele zalet: chronią skórę przed moczem, minimalizują ryzyko infekcji. Choć swoim wyglądem przypominają standardowe podpaski, są o wiele bardziej chłonne i dyskretne. Mają też inne zalety: wykonuje się je z delikatnych, nieuczulających materiałów, które pozwalają skórze swobodnie oddychać. Osłonki boczne zabezpieczają przed wyciekami moczu, a zawarte mikrogranulki umożliwiają kontrolę zapachu (zamieniają ciecz w żel).

Wkładki urologiczne sprawdzają się w przypadku kropelkowego nietrzymania moczu, ale i nieco silniejszych dolegliwości. W przypadku poważnych problemów polecane są pieluchy dla dorosłych i majtki chłonne.

Ćwiczenia mięśni dna miednicy

Pamiętaj o gimnastyce mięśni krocza i cewki moczowej, czyli ćwiczeniach Kegla, polegających na naprzemiennym napinaniu i rozluźnianiu mięśni okalających cewkę moczową, pochwę i odbyt (są to mięśnie, które zaciskasz, gdy chcesz zatrzymać strumień moczu).

Najpierw należy zaciskać mięśnie przez 5 sekund, po czym rozluźnić i po chwili ponownie zacisnąć. Początkowo zaleca się wykonywać 2-3 serie po 10 powtórzeń. Dzięki temu będą bardziej elastyczne i mocniejsze.

Regularnie wykonywane ćwiczenia wzmacniają i uelastyczniają mięśnie dna miednicy, co:

  • ułatwia poród (wpływa na szybszy i sprawniejszy przebieg akcji porodowej),
  • zmniejsza ryzyko pojawienia się nietrzymania moczu po porodzie (wyćwiczone mięśnie Kegla szybciej wracają do stanu sprzed urodzenia dziecka),
  • mogą ograniczyć ryzyko nietrzymania moczu w wieku starszym.

Wykonując trening mięśni dna macicy trzeba pamiętać o jednej bardzo ważnej kwestii. Choć można ćwiczyć stojąc, siedząc czy leżąc w różnych sytuacjach i okolicznościach, nie należy ćwiczyć mięśni Kegla podczas oddawania moczu. Może to bowiem powodować niepełne opróżnienie pęcherza, a zalegający w nim mocz może wywołać infekcję.

Co ważne, ćwiczenia przynoszą efekty wyłącznie wtedy, gdy są wykonywane regularnie. Na rezultaty trzeba poczekać co najmniej kilka tygodni.

W ten sam sposób można zapobiegać nietrzymaniu moczu w ciąży i po porodzie.

reklama

Nietrzymanie moczu – kiedy do lekarza?

Nietrzymanie moczu nie wymaga leczenia i mija z reguły samoistnie podczas połogu. Istnieją jednak sytuacje wymagające pomocy medycznej. Kiedy skonsultować się z lekarzem, najlepiej ginekologiem lub urologiem?

W czasie ciąży, gdy pojawiającemu się nagle nietrzymaniu moczu towarzyszy:

  • ból czy pieczenie podczas mikcji,
  • częste parcie na mocz,
  • ból w podbrzuszu,
  • mętny, zabarwiony krwią kolor moczu,

należy skontaktować się z lekarzem. Może to być objaw infekcji dróg moczowych. Konieczne jest wówczas przeprowadzenie badania ogólnego moczu i dalsza diagnostyka lub podjęcie leczenia. To ważne, ponieważ nieleczone zapalenie pęcherza może przerodzić się w zapalenie nerek (choroba w 3 trymestrze ciąży może doprowadzić do porodu przedwczesnego).

Z lekarzem bądź fizjoterapeutą trzeba skontaktować się także, gdy dokucza nietrzymanie moczu po porodzie, to jest gdy po kilku tygodniach problem nie mija lub się nasila. Niestety zdarza się, że mięśnie Kegla nie wracają do pierwotnego stanu, a nietrzymanie moczu po porodzie przybiera na sile.

Ryzyko wystąpienia nietrzymania moczu i utrzymania się problemu po porodzie wzrasta, gdy:

  • kobieta rodziła już kilka razy (mięśnie dna miednicy w wyniku porodu ulegają rozciągnięciu, przez co gorzej spełniają swoją rolę),
  • kobieta ma słabe mięśnie Kegla,
  • poród po terminie,
  • poród był wywoływany za pomocą oksytocyny,
  • kobieta urodziła duże dziecko (powyżej 4 kg),
  • kobieta ma nadwagę lub jest otyła,
  • wystąpiło uszkodzenie mięśni dna miednicy podczas porodu,
  • kobieta cierpi na częste zaparcia.

Utrzymujące się po porodzie nietrzymanie moczu może wymagać leczenia. Możliwa jest terapia farmakologiczna. Jej celem jest zwiększenie napięcia zwieracza zewnętrznego cewki moczowej, co łagodzi dolegliwości związane z naglącym nietrzymaniem moczu.

Pomocna jest fizjoterapia uroginekologiczna. W jej ramach kobieta może być poddana zabiegom elektrostymulacji, która polega na wywoływaniu kontrolowanych skurczów, co wzmacnia mięśnie dna miednicy. Kobietom zmagającym się z problemem nietrzymania moczu nie zaleca się samodzielnych ćwiczeń bez kontroli specjalisty na tzw. mięśnie Kegla oraz stosowania kulek Gejszy. Może to bowiem nasilić problem.

Gdy działania nie przynoszą rezultatów, lekarz może zlecić leczenie operacyjne.

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: