Karmienie piersią a antybiotyki
Czy biorąc antybiotyk musisz zaprzestać karmienia piersią?
Karmienie piersią a antybiotyki to kwestia, nad którą pochyla się wiele mam. Kiedy w przypadku choroby lekarz przepisuje karmiącej lek, pojawiają się pytania: czy mogę karmić piersią, przyjmując antybiotyk? Czy to bezpieczne dla dziecka? Co mówią specjaliści?
Karmienie piersią a leki
Po narodzinach dziecka wiele mam przyjmuje różne leki. To najczęściej preparaty przeciwbólowe i nasenne. Zdarza się, że po porodzie dochodzi do powikłań zakaźnych. Może się zdarzyć, że przyplącze się ropień czy zapalenie piersi wywołane zastojem pokarmu, angina, zapalenie oskrzeli czy infekcje dróg moczowych. Wtedy z reguły karmiąca otrzymuje antybiotyki.
Według danych ponad 25% kobiet zażywających leki w okresie laktacji z obawy przed niepożądanymi następstwami farmakoterapii rezygnuje z karmienia dziecka (co często skutkuje zanikiem laktacji). Często takie decyzje podejmowane są przez matki - bez konsultacji z lekarzem, wyłącznie na podstawie wskazówek, jakie zawierają ulotki dołączane do leków. Tymczasem nie dość, że zawarte w nich informacje nie są wystarczająco często aktualizowane, to i producenci leku umieszczają w ulotce zapis o konieczności przerwania karmienia podczas stosowania leku na „wszelki wypadek”. Nieaktualne bywają też spisy leków, z których korzystają lekarze.
Tymczasem kobiety w okresie laktacji mogą być bezpiecznie leczone antybiotykami. Nie wiąże się to bowiem z koniecznością zaprzestania karmienia.
- Ponad 90 procent matek już w pierwszym tygodniu po porodzie przyjmuje jakieś leki. Co czwarta kobieta z tego właśnie powodu przerywa karmienie - zwykle za radą lekarza. Zdaniem specjalistów to poważny błąd. Przy odpowiednim doborze leki nie stanowią dla dziecka zagrożenia. Natomiast zaprzestanie karmienia z pewnością zmniejsza szanse na jego optymalny rozwój. - twierdzi profesor Ryszard Lauterbach, kierownik Kliniki Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, małopolski konsultant wojewódzki w dziedzinie neonatologii.
Karmienie piersią
Korzyści wynikające z karmienia naturalnego są oczywiste. Mleko matki to idealne źródło energii, wartości odżywczych i elementów budulcowych dla dziecka. Zawiera także składniki, które stymulują organizm do obrony. To między innymi immunoglobuliny, cytokiny, czynniki wzrostu i hormony.
Niemowlęta karmione pokarmem naturalnym znacznie rzadziej chorują na zapalenie górnych dróg oddechowych i ucha środkowego czy martwicze zapalenie jelit. Ponadto dzieci żywione mlekiem matki osiągają wyższe wskaźniki rozwoju neurologicznego, mają większe zdolności poznawcze.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i American Academy of Pediatrics (AAP) stoi na stanowisku, że karmienie wyłącznie pokarmem naturalnym jest żywieniem idealnym, zapewniającym optymalny wzrost i rozwój w ciągu pierwszych 6 miesięcy życia. Zaleca również kontynuację karmienia naturalnego do 12. miesiąca życia.
reklama
Antybiotyki a karmienie piersią
Antybiotyki to leki wydawane na receptę, które stosuje się ściśle według wskazań lekarskich. Nie jest to jednak grupa preparatów jednorodnych. Różnią się one zakresem działania, a także zastosowaniem w różnego typu zakażeniach.
W kontekście kobiet karmiących piersią wyróżnia się:
- antybiotyki, które są uznane za bezpieczne przy karmieniu piersią,
- antybiotyki, których działanie nie zostało dostatecznie przebadane,
- antybiotyki, których zastosowanie przy karmieniu piersią stanowi zbyt duże ryzyko dla dziecka.
Do antybiotyków bezpiecznych dla niemowląt należą penicyliny, cefalosporyny (cefaleksyna), erytromycyna i makrolidy. Leki te w niewielkim stopniu przenikają do mleka. Oznacza to, że istnieje małe ryzyko pojawienia się u dziecka objawów ze strony układu pokarmowego. To przede wszystkim biegunki.
Leki dopuszczalne, zapisywane kobietom karmiącym piersią (bez udowodnionego wpływu na dziecko) to: kotrimoksazol, doksycyklina, metronidazol, azytromycyna, trimetoprim czy spiramycyna.
Antybiotykami przeciwwskazanymi przy karmieniu piersią są: chloramfenikol, tetracykliny i aminoglikozydy (szczególnie u wcześniaków), klindamacyna (nie jest dozwolona do rutynowego stosowania w stomatologii).
Bezpieczeństwo leku można podczas karmienia piersią sprawdzić, wpisując nazwę międzynarodową leku na stronie www.e-lactancia.org lub www.kobiety.med.pl/leki/search.php.
O czym pamiętać podczas antybiotykoterapii?
Zdecydowana większość antybiotyków może być bezpiecznie stosowana u karmiących. Oznacza to, że antybiotyki mogą i powinny być zalecane karmiącym piersią, które takiej formy leczenia potrzebują. To postępowanie bezpieczne także dla dziecka.
Jednak planując antybiotykoterapię należy pamiętać o kilku zasadach:
Podawanie leku musi być konsultowana z położnikiem, neonatologiem lub pediatrą.
Należy wybierać lek znany, wykazujący najmniejszą z możliwych dla tej grupy leków biodostępność (co gwarantuje mniejsze stężenie w pokarmie).
Podczas stosowanie leków należy wziąć pod uwagę: czy lek przenika do mleka i czy w efekcie jest ryzyko wystąpienia działań niepożądanych u dziecka karmionego mlekiem oraz czy wpływa na laktację (pobudza ją lub hamuje)?
Antybiotyk najlepiej przyjmować wziewnie, doustnie, w ostateczności dożylnie.
Należy unikać okresu największego stężenia leku w osoczu w porze karmienia oraz leków długo działających. Antybiotyk zażywa się po karmieniu dziecka, nie przed.
Zawsze konieczna jest obserwacja zachowania niemowlęcia.
Matka karmiąca przyjmująca antybiotyk powinna pamiętać o stosowaniu probiotyku. Stosowanie antybiotyków podczas karmienia piersią może wiązać się także z ryzykiem zakażeń grzybiczych, np. aft w jamie ustnej dziecka.