Zamknij zmartwienia w słoiku
Ostatnie zmiany: 11 grudnia 2020
No wiem, czasem bywają takie dni, kiedy można się poczuć przytłoczoną. Wydaje się, że wszystko „idzie nie tak” i nagle trudno jest wyjść z impasu, a w głowie kłębią się same trudne myśli. I chociaż mam nadzieję, że akurat dzisiejszy dzień jest dla ciebie całkiem dobry, to i tak dam ci narzędzie, które warto wypróbować.
Jeśli trudno ci zapanować nad własnymi myślami skorzystaj z tej metody:
- Na początku sprawdź, czy twój problem jest możliwy do rozwiązania (czy masz wpływ) czy dotyczy czegoś poza twoją kontrolą.
- Jeśli jest to problem, który możesz rozwiązać, bo masz na niego wpływ, tylko zastanawiasz się, jak to zrobić, po prostu zastanów się nad możliwymi rozwiązaniami. Zrób listę plusów i minusów każdego z rozwiązań i wybierz to, które wydaje ci się najlepsze. To nie koniec! Następnie przygotuj plan działania i… zrealizuj go.
- W przypadku lęków, których nie da się rozwiązać, użyj relaksacji i skorzystaj z dziennika zmartwień. Tak, dobrze przeczytałaś. To idealny sposób, żeby chociaż trochę odciążyć głowę. W zeszycie lub na karteczkach zapisz wszystkie lęki, które cię męczą. Poświęć na to maksymalnie 20 minut.
- Następnie możesz wyobrazić sobie pusty słoik, w którym umieszczasz wszystkie swoje niepokoje, a następnie go zamykasz. Możesz również zrobić to fizycznie. Wystarczy mieć pojemnik, do którego wrzucasz wszystkie swoje lęki.
Już samo ich wypisanie powinno ci przynieść ulgę. Spróbuj i daj znać.
Jeśli wolisz odsłuchać, to tu masz link do biblioteki nagrań. Znajdź dzisiejsze i przesłuchaj. Pamiętaj o wykonaniu zadań. Dobrego dnia!