Przytul sama siebie

To medytacja, która przynosi spokój i ukojenie. Być może właśnie ona stanie się twoją ulubioną. Możesz ją wykonywać kilka razy dziennie.

1. Usiądz wygodnie, z podparciem, połóż dłoń lub dłonie na wysokości serca. Oddychaj delikatnie i miękko w poczuciu spokoju, bezpieczeństwa, czując jak powietrze wpływa do twojego ciała i dociera również do serca.

1.  Przypomnij sobie jedną chwilę, tylko jednej moment, kiedy czułaś się bezpieczna i kochana. Nie próbuj sobie przypomnieć całej sytuacji, tylko konkretny moment, kiedy czułaś wszechogarniającą cię miłość i akceptację ze strony drugiej osoby: przyjaciela, partnera, rodzica, dziecka, a może swojego psa lub kota?  

1. Kiedy już przypomnisz sobie ten moment, pozwól sobie wrócić i doświadczyć tych wszystkich pozytywnych emocji, które cię otulały. Zostań w nich zanurzona przez kolejnych 30 sekund. Pozwól, żeby doznania przepłynęły przez twoje ciało.

1. Zauważ, jak zmieniają się odczucia w twoim ciele. Kiedy oddychasz w poczuciu spokoju, bezpieczeństwa lub dobroci, przywracasz spójną zmienność tętna, która pozwala Twojemu sercu bardziej elastycznie reagować na stres. Kiedy pamiętasz chwilę, kiedy czujesz się z kimś bezpieczna i kochana, aktywujesz uwalnianie oksytocyny. Przytulasz samą siebie.

Po 30 sekundach wróć do teraźniejszości, rozejrzyj się dookoła i zapamiętaj poczucie, które ci towarzyszy po tym ćwiczeniu.

Powtarzaj je najlepiej wiele razy w ciągu dnia. I zobacz, jak to wpłynie na twoją równowagę psychiczną.