Gdy dziecko nie chce spać w dzień...

Drzemki w życiu małego dziecka są bardzo ważne, dlatego mamy starają się dostosować rytm dnia do wytycznych specjalistów. Nie każde jednak dziecko umie wpisać się w ów harmonogram. Zdarza się, że ma kłopot z drzemkami - nie chce spać w ciągu dnia. Czy to normalne? Co robić?

Noworodek

powinien spać od 16 do 20 godzin na dobę. Oznacza to, że także większą część dnia powinien przesypiać. Jednak mała pojemność żołądka i pęcherza powodują, że najdłuższy sen trwa 3-4 godziny, potem maluszek albo musi coś zjeść, albo ma mokro i wymaga przebrania. Często zapada w kilkunastominutowe drzemki, z których łatwo się budzi – potrzebuje wówczas bliskości, dotyku, przytulenia. Niektóre dzieci przysypiają tylko na kilka minut i śpią niemalże z otwartymi oczami.

Jeżeli dziecko jest „zającem” i budzi go każdy ruch i najdrobniejszy hałas – świetnym rozwiązaniem może okazać się chusta. Bliskość mamy i nieustanne kołysanie ułatwią mu spokojny sen. Jednak jeśli maluszek jest niespokojny i w nawet najbardziej sprzyjających warunkach co chwilę się budzi, widać, że coś go boli, męczy – koniecznie trzeba skonsultować się z lekarzem, ponieważ takie objawy mogą wprawdzie być naturalne u kogoś, kto całkowicie zmienił środowisko i tryb życia, ale mogą też oznaczać chorobę. W przypadku noworodków ostrożności nigdy za wiele i czasem lepiej wyjść na przewrażliwioną mamę, niż przeoczyć coś ważnego.

Niemowlę

powinno spać trochę krócej, a czas czuwania w dzień stopniowo się wydłużyć. Kilkumiesięczne dziecko najczęściej śpi dwukrotnie w ciągu dnia po 2-3 godziny. Warto pamiętać, że dziecko dobrze śpi, jeżeli się trochę zmęczy, dlatego w czasie czuwania należy zapewnić mu odpowiednią ilość bodźców: zabawy, leżenia na brzuszku, śpiewania, pokazywania świata. Stosując się do tej rady nie można przesadzić, ponieważ namiar bodźców (zbyt dużo dźwięków, zapachów, ruchu) spowoduje „przeładownie” delikatnego układu nerwowego i dziecko pomimo zmęczenia nie będzie potrafiło wyciszyć się i zasnąć.

W miarę możliwości starannie planujmy dzień maluszka: jeśli kontrola w ośrodku zdrowia, to nie wizyta u cioci, jeżeli imieniny u babci, to darujmy sobie spacer po ruchliwej ulicy itd. Na wyjątkowo oporne w dziennym zasypianiu dzieci świetnie działa spacer – większość niemowlaków szybko zasypia na świeżym powietrzu lub zaraz po powrocie do domu. Dobremu spaniu sprzyjają też rytuały i uporządkowany tryb życia, kolejno następujące po sobie czynności (np. wyciszająca zabawa, chwila kołysania, wypicie mleka lub kaszki (sycący posiłek ułatwia sen), ułożenie w łóżeczku, kołysanka) przygotowują dziecko do snu, dzięki temu wie, co nastąpi za chwilę.

Roczniak i dwulatek

mają mniejsze zapotrzebowanie na sen. Śpią po 10-12 godzin na dobę. Po ukończeniu pierwszego roku życia nadchodzi czas na zrezygnowanie z dwóch drzemek na rzecz jednej. Kiedy to zrobić?

• Gdy dziecko niechętnie zasypia – odłożone do łóżeczka protestuje, płacze.
• Gdy pierwsza drzemka stopniowo przesuwa się w czasie i maluch zasypia coraz później, w efekcie druga drzemka także zaczyna się i kończy coraz później, co powoduje przesunięcie pory wieczornego zasypiania.
• Gdy maluch zaczyna mieć problemy z zaśnięciem wieczorem lub budzi się wcześniej niż do tej pory.

Przedszkolak

Niektóre dzieci śpią w ciągu dnia chętnie i dzieje się tak nawet po ukończeniu drugiego roku życia. Ba, są nawet pięciolatki, które lubią się położyć na chwilkę po intensywnej zabawie czy obiedzie. Wiele dzieci jednak wcale nie potrzebuje tego snu i nie powinno się ich do tego zmuszać. Czas na całkowite zrezygnowanie ze snu w ciągu dnia przychodzi wtedy, gdy maluch nie chce zasnąć, a uśpiony budzi się bardzo szybko lub nie chce zasnąć wieczorem. Aby zapewnić dziecku wystarczającą ilość snu w okresie przejściowym, powinno się je położyć wcześniej wieczorem, gdy nie śpi w dzień.

Niestety – jeśli chodzi o sen dzieci - nie ma reguły. Bo zarówno sen nocny, jak i dzienne drzemki to sprawa indywidualna. Dzieci mają różne zapotrzebowanie – tak na sen w wymiarze dobowym, na częstotliwość i długość drzemek w ciągu dnia, jak i różnie przechodzą owe zmiany.

Jeśli jednak widzisz, ze twoje dziecko, choć nie chce zasnąć, drzemek potrzebuje, możesz mu pomóc. Co robić, by dziecko spało w ciągu dnia?

• Planuj każdy dzień dziecka, przestrzegaj stałych pór i rytuałów. Spraw, żeby harmonogram dnia był dla dziecka wyczuwalny, by miało szanse żyć w uporządkowanym rytmie.

• Zadbaj o to, by dziecko mogło być aktywne. Nie chodzi tylko o spacery, ale i zabawy w domu. Maluch nie powinien spędzać czasu przed telewizorem.

• Staraj się pilnować, by dziecko o określonych porach jadło i zasypiało. Pamiętaj, by przed drzemką wyciszyć dziecko. Nie mniej ważne są rytuały związane ze snem. Zasuwanie rolet, zmiana pieluszki… Każda mama zachowuje swoją sekwencję czynności. Dzięki niej dziecko intuicyjnie wyczuwa, co się będzie za chwilę działo. Ta przewidywalność sprawia, ze czuje się bezpiecznie, ale i reaguje w stały, określony sposób. Być może właśnie tu popełniasz jakiś błąd.

• Nie czekaj z drzemką do chwili, kiedy stwierdzisz, że dziecko jest bardzo zmęczone. Złudne jest myślenie, że dzięki temu szybciej zaśnie.

• Bądź konsekwentna, ale nie zmuszaj dziecka do spania. Może akurat ma gorszy dzień, nie chce zostać w pokoju samo? Może wystarczy mu leżakowanie?

• Jeśli dziecko nie chce spać w dzień, a ty widzisz, że jest mu to potrzebne, porozmawiaj o tym z pediatrą.