Jak wspierać samodzielność maluszka i jego rozwój?
Nad tym, jak wspierać samodzielność i rozwój dziecka, zastawia się wielu rodziców. Sprawa zasadniczo jest prosta: wystarczy mu nie przeszkadzać w odkrywaniu świata i własnych możliwości. Koniecznie trzeba też stworzyć odpowiednie warunki do tego, by napędzany ciekawością maluch mógł bezpiecznie i odważnie iść naprzód. Czy wiesz, co to znaczy? Podpowiadamy, co robić, a czego unikać.
Czym jest samodzielność?
Samodzielność to potrzeba rozwojowa każdego człowieka. Proces jej odkrywania i sukcesywnego wzmacniania rozpoczyna się w dzieciństwie, w pierwszych miesiącach życia. To dlatego rodzice bardzo szybko powinni skupić się na tym, by pomóc dziecku ją odkrywać, wzmacniać i ukierunkowywać.
Na czym ma to polegać? Na stopniowym wycofywaniu się z pomocy, zachęcaniu dzieci do działania, a także kreowaniu różnych sytuacji, które pomogą w odkrywaniu niezależności i budowania pewności siebie.
To dzięki mądremu wsparciu rodziców młodzi ludzie przechodzą przez kolejne etapy rozwoju i mogą stać się sprawczymi i odpowiedzialnymi dorosłymi.
Jak uczyć dziecko samodzielności?
Co robić, by nauczyć dziecko samodzielności? Okazuje się, że jest to bardziej proste, niż może się wydawać. Najważniejsze jest, by z jednej strony nie wyręczać dziecka, ale i nie pozostawiać go bez opieki i wsparcia. Ono musi wiedzieć, że zawsze może liczyć na pomoc dorosłego.
Nie mniej ważne jest, by maluch spotykał na swojej drodze wyzwania na miarę swoich możliwości. Warto pamiętać, że to, co jest zbyt łatwe – nudzi. Z kolei to, co jest zbyt trudne – może pokonać i zniechęcić. Zawsze trzeba pamiętać o szacunku, zaufaniu i wolności.
„Nie zabiegajmy o to, by każdy czyn uprzedzić, w każdym zawahaniu się natychmiast drogę wskazać, przy każdym pochyleniu biec z pomocą. Pamiętajmy, że w momencie silnych zmagań może nas zabraknąć.” - Janusz Korczak.
Jak wspierać samodzielność i rozwój maluszka
Młody człowiek, poprzez podejmowanie prób i gromadzenie doświadczeń, stopniowo opanowuje różne umiejętności, rozwija swoje możliwości, poznaje też swoją odrębność oraz kształtuje tożsamość. To dlatego samodzielność, pewność siebie i rozwój dziecka można w prosty sposób wspierać na co dzień Co robić, a czego unikać? Co jest ważne?
Pokazuj dziecku świat
Pokazuj dziecku świat – w domu, na spacerze, w podróży. Mów i opowiadaj o wszystkim, co mijacie, co robisz, co się dzieje. Choć dla ciebie przygotowywanie obiadu, segregowanie prania czy wybór kwiatów do ogrodu nie jest niczym ekscytującym, dla dziecka - jak najbardziej. Interesuje i fascynuje je niemal wszystko. Warto tę naturalną ciekawość cenić i zaspokajać.
Zabieraj dziecko w różne miejsca: na spacery do parku i na place zabaw, gdzie możecie spotkać różne rzeczy, sytuacje i ludzi. To nie tylko atrakcyjny sposób na spędzenie wolnego czasu czy urozmaicenie codziennej rutyny, ale i możliwości doświadczania, obserwowania, wyciągania wniosków i nauki. To bardzo efektywny i inspirujący sposób poznawania świata, ale i siebie.
Dzieciństwo to doskonały czas na eksperymenty, odkrywanie, poznawanie samego siebie i otaczającego świata.
reklama
Pozwalaj na swobodne odkrywanie
Pozwalaj na swobodne odkrywanie, eksperymentowanie i działanie. Nie oznacza to, że masz spuścić dziecko z oka i pozwolić mu na majstrowanie śrubokrętem w gniazdku elektrycznym. Zachęcaj do różnych bezpiecznych aktywności i zabaw w domu (także garnkami i drewnianymi łyżkami czy butelkami wypełnionymi ryżem i grochem), w piaskownicy i placu zabaw, w kąpieli.
Czytaj książeczki
Czytaj książeczki, oglądajcie je wspólnie. Pozwól, by lekturę wybierał maluch (nawet jeśli po raz trzydziesty w tym miesiącu jest to ten samy tytuł). Poznawanie świata oczami ukochanych bohaterów jest wartością nie do przecenienia.
Mów do dziecka
Mów do dziecka, zadawaj pytania, rozmawiaj z dzieckiem. Pamiętaj, że jesteś pierwszym i najważniejszym nauczycielem młodego człowieka. To wielka odpowiedzialność, ale i ogrom możliwości. Każde dziecko ma naturalną potrzebę rozwoju i chętnie uczy się nowych rzeczy poprzez obserwację czy naśladowanie.
Nie ograniczaj swobody
Nie ograniczaj naturalnej potrzeby ruchu i poznawania otoczenia. Dawaj dziecku wolność i swobodę (naturalnie w bezpiecznych granicach), ale zawsze towarzyszysz i asekuruj (z uwagi na niewielkie życiowe doświadczenie dzieci nie posiadają daru przewidywania następstw). Nie przeceniaj dziecka, ale i nie chodź za nim krok w krok. Takie zachowanie nie sprzyja rozwojowi dzieci i nie pozwala im rozwijać się i dorastać.
reklama
Zachęcaj do podejmowania różnych wyzwań
Zachęcaj dziecko do podejmowania różnych wyzwań (na przykład założenie bucików czy samodzielego mycia ząbków), nie wyręczaj w czynnościach samoobsługowych gdy nie jest to konieczne. Dawaj czas na zmaganie się z codziennymi wyzwaniami.
Pamiętaj, że nie da się być ciągle zależnym od drugiej osoby i uczyć nowych rzeczy.
To oczywiste, że małe dziecko posiłek samodzielnie zje wolniej niż gdybyś ty je nakarmiła (byłoby tez z pewnością bardziej czysto wokół). Ale czy to o to chodzi? Zwykle nie.
Nie ponaglaj dziecka, które jest zajęte wykonywaniem jakiejś czynności i realizowaniem zadania, a i nie ruszaj z pomocą od razu, gdy tylko pojawią się trudności. Poczekaj, aż dziecko samo poprosi cię o pomoc (lub gdy zadanie jest zbyt trudne).
- Rodzice i dziadkowie, spieszący się lub zatroskani o bezpieczeństwo dzieci, często stosują dwie strategie: wyręczania (na przykład karmią i ubierają maluchy, które mogłyby zjeść lub ubrać się samodzielnie) lub zakazywania. To błąd.
Doceniaj wysiłki i małe sukcesy
Pokazuj dziecku, jak wiele już potrafi. Dostrzegaj wszelkie małe sukcesy. Tłumacz, że nie zawsze wszystko się udaje. Chwal malucha za starania, a nie za ostateczny efekt.
- Troska o bezpieczeństwo jest ważna i niezbędna, ale wyłącznie w granicach zdrowego rozsądku. Prawdziwa, wartościowa pomoc powinna polegać na wzmacnianiu poczucia własnej wartości, wynikającego z sukcesów w samodzielnym działaniu.
Ucz, jak pokonywać trudności
Nadmiernie troskliwi dorośli pragną uchronić swoje dzieci przed wszelkimi trudnymi sytuacjami i negatywnymi emocjami. To niestety niedźwiedzia przysługa. W życiu dziecko napotka wiele przeszkód i sytuacji, z którymi będzie się musiało zmierzyć. Przygotuj je na to jak najlepiej.
Ucz, jak radzić sobie z trudnymi emocjami i problemami, jak rozwiązywać spory. Z pewnością na co dzień znajdziesz ku temu wiele okazji.
Pozwalaj podejmować małe decyzje i popełniać błędy
Pozwalaj dziecku dokonywać wyboru i podejmować decyzje, choćby miała ona dotyczyć koloru bluzeczki, którą maluch ma złożyć czy wzoru na skarpetkach. Pamiętaj, że każdy, nawet najmniejszy wybór, daje poczucie sprawstwa i kontroli nad swoim życiem;
Pozwalaj dziecku popełniać błędy. Maluch, które dorasta w poczuciu, że ma prawo się mylić i działać nieporadnie, jest nie tylko bardziej spokojny, ale i odważny.
Zadaniem rodzica nie jest chronienie dziecka przed wpadkami, a wspieranie go w samodzielnych działaniach. Nauka, jak radzić sobie z porażkami, też jest bardzo ważna.
Stwarzaj dziecku okazje do rozwijania samodzielności i nabywania nowych kompetencji (pamiętaj o tym, by zadania i wyzwania były dostosowane do jego wieku i możliwości rozwojowych).
reklama
Nie podcinaj skrzydeł
Stymuluj i zachęcaj, ale nie zmuszaj do nauki samodzielności. Przymus zwykle zniechęca do działania oraz blokuje proces uczenia się. Mózg uczy się poprzez samodzielne odkrywanie i eksperymentowanie. Tylko w sytuacji, gdy maluch działa zgodnie z własnym zamysłem i potrzebami, w jego umyśle zachodzą zmiany, które mają korzystny wpływ na proces uczenia się i zapamiętywania.
Nie krytykuj i nie oceniaj. Pamiętaj, że dziecko, które jest nieustannie rugane, traci entuzjazm oraz chęć do samodzielnego działania.
Nie nadużywaj słowa „nie”. Nie zakazuj dla zasady, żeby twoje było na wierzchu i by pokazać, kto tu rządzi. Czasem warto się ugiąć, ale i być elastycznym (oraz pozwolić na eksperyment), mówiąc na przykład: „Tak, możesz wsypać kaszkę do mleka widelcem”. Kreatywność i zapędy naukowe też trzeba doceniać.
„Pozwólcie dziecku doświadczać po omacku, wydłużać swe korzenie, eksperymentować i drążyć, dowiadywać się i porównywać, szukać w książkach i materiałach źródłowych, zanurzać swą ciekawość w kapryśnych głębinach wiedzy, pozwólcie mu wyruszać w podróże odkrywcze, czasem trudne – ale pozwalające znaleźć taki pokarm, jaki będzie dla niego pożywny” - Célestin Freinet – pedagog francuski, twórca "francuskiej szkoły nowoczesnej".
Co się stanie, gdy dziecko nie będzie wspierane?
Dziecko, które nie będzie wspierane, za to wyręczane bądź zniechęcane do działania i samodzielności, nie będzie rozwijało się optymalnie. Z czasem wycofa się i przestanie wykazywać inicjatywę, stanie się nadmiernie uzależnione od dorosłych. To niestety nie wszystko.
Bardzo prawdopodobne, że będzie również miało niskie poczucie własnej wartości, nie będzie ani odważne, ani ciekawe, otwarte, zaradne i dociekliwe. Najpewniej będzie prezentowało postawę wyuczonej bezradności i stale szukało oparcia oraz pomocy.
Bibliografia
- Mazlish E, Faber A. (2002). Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły. Poznań: Wydawnictwo Media, Rodzina
- Schaffer, H. R. (2005). Psychologia dziecka. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN