Ulewanie. Jak sobie poradzić?
Jeśli twój maluszek ulewa, z pewnością zastanawiasz się, dlaczego tak się dzieje i co możesz zrobić, żeby mu pomóc. W głowie kłębi ci się masa pytań: czy twoje dziecko nie jest głodne i czy pomimo ulewania może zdrowo się rozwijać?
Ulewanie u niemowlaka
Na początek zerknij na kilka pytań, które powinny dać ci szerszą perspwktywę.
- Czy wiesz, że żołądek twojego maluszka jest mniej więcej wielkości jego piąstki?
- Czy zdajesz sobie sprawę, że dziecko ulewa mniej pokarmu niż ci się może wydawać?
- Czy wiesz, że maleńkie dzieci mają niedojrzały zwieracz przełyku, który znajduje się pomiędzy przełykiem a żołądkiem i dlatego treść pokarmu się cofa?
Większość dzieci ulewa do czasu, kiedy nauczą się dobrze siedzieć oraz jeść więcej stałych pokarmów, czyli do około 7 miesiąca życia.
Jak odróżnić ulewanie od wymiotów?
O ile ulewanie nie jest niebezpieczne, o tyle z wymiotami jest inaczej. Mówimy o wymiotach, gdy układ pokarmowy dziecka pozbywa się pokarmu silnymi skurczami żołądka, wyrzucając go pod ciśnieniem. Wymiotujące niemowlę należy bacznie obserwować i w razie nasilenia objawów skontaktować się z lekarzem żeby nie dopuścić do odwodnienia.
Jak zmniejszyć ulewanie u dzieci karmionych piersią?
Przede wszystkim staraj się, żeby główka dziecka znajdowała się wyżej niż jego nóżki i sprawdzaj, czy chwyciło całą brodawkę. Jeżeli masz nawał pokarmu, maluszek może ulewać na skutek zbyt szybkiego wypływu mleka z twojej piersi. W takiej sytuacji odciągnij trochę mleka, dzięki spowolnisz jego wypływ.
Czasami ulewanie jest wskazówką dla mamy, że maluch nie toleruje czegoś z jej diety i w ten sposób pozbywa się czegoś, co mu szkodzi. Jeśli podejrzewasz, że to, co jesz może być przyczyną - zacznij prowadzić dzienniczek i zapisuj, po jakich produktach występuje taka reakcja. Będziesz mogła wykluczyć je z diety.
Czy wiesz, że dzieci mamuś, które w czasie karmienia spożywają sporo kofeiny ulewają dużo częściej?
Zbyt łapczywe ssanie piersi przez maluszka lub podawanie mu jej, jako uspokajacza w chwili płaczu może powodować nie tylko ulewanie, ale również ból brzuszka.
Jak zmniejszyć ulewanie u dzieci karmionych butelką?
Staraj się karmić dziecko w pozycji bardziej pionowej. Sprawdź wielkość otworu w smoczku, zbyt duży sprawi, że pokarm będzie wypływał zbyt szybko .
Rób przerwy między karmieniami, aby niemowlę miało czas na strawienie mleka. Zdrowiej jest zwiększyć częstotliwość karmienia, ale zmniejszyć porcje.
Zapytaj pediatrę, czy powinnaś wprowadzić do diety dziecka mleko antyrefluksowe.
Ogranicz ilość rozpraszaczy, tak żeby maluszek skupił się na jedzeniu. Ciągłe chwytanie i wypuszczanie z buzi smoczka powoduje połykanie przez dziecko powietrza, którego nadmiar może wywołać ulewanie i ból brzuszka.
Jak zmniejszyć ulewanie niezależnie od sposobu karmienia?
- zadbaj o ciszę i komfort w czasie karmienia,
- po karmieniu trzymaj maluszka w pozycji pionowej i postaraj żeby mu się “odbiło”,
- bezpośrednio po karmieniu unikaj zabaw ruchowych oraz wszystkiego, co mogłoby uciskać brzuszek. Kładzenie dziecka na płasko również nie jest dobrym pomysłem.
Dzieci karmione piersią łykają dużo mniej powietrza niż te karmione butelką, dlatego nie zawsze odbija im się po jedzeniu.
Kiedy ulewanie może być objawem refluksu?
Jeśli zastanawiasz się, czy ulewanie może być objawem refluksu, odpowiedz na kilka pytań:
- Czy oprócz ulewania twoje dziecko ma jakieś inne problemy z trawieniem?
- Czy ma kłopot z prawidłowym przybieraniem na wadze?
- Czy często bywa rozdrażnione i niespokojne?
- Czy odmawia przyjmowania pokarmu lub w czasie karmienia wygina się w łuk i płacze?
- Czy obserwujesz u niego napady kaszlu, chrypki, świszczącego oddechu lub pojawia się nawracające zapalenie krtani?
Jeśli odpowiedziałaś przecząco, nie ma powodu do niepokoju. Jeśli na większość pytań odpowiedziałaś twierdząco - skontaktuj się z lekarzem, bo być może twój maluszek cierpi z powodu refluksu żołądkowo przełykowego i potrzebuje medycznego wsparcia.
reklama
Porady z naszego forum
Poniżej zamieszczamy porady mam z forum babyboom.pl. Może znajdziesz w nich coś, co Ci pomoże.
Główka wyżej!
„To strasznie ważne, żeby główka była wyżej! Nam lekarz powiedział, żeby w nocy też, ale nie wolno dawać poduszki, tylko łóżeczko trzeba nachylić. Można coś wkładać pod materacyk (choćby taką płaską podusię albo koc złożony), ale myśmy dali po dwie grube książki pod nogi u góry łóżeczka i całe jest elegancko nachylone.”
„Jak zwracam uwagę, żeby jej pupy wyżej głowy nie podnosić, to jest lepiej. Przy przebieraniu przekładam ją obok, wycieram obracając na boki, rozkładam pieluchę i siup z powrotem!”
Odbijanie
„Pielęgniarka poradziła mi po nakarmieniu synka pionizować, a jeśli nie odbiło się po ok. 2 minutach, dalej trzymając go na rekach położyć, znów spionizować i tak kilka razy. Oczywiście robić to powoli. U nas to pomagało.”
„U nas w odbijaniu pomaga noszenie w pozycji pionowej - dużo szybciej niż siedzenie z małą w pozycji pionowej. Podczas noszenia jest ruch i jedzonko się układa szybciej.”
„Ja robię windę, 3 razy podnoszę małą do góry i na dół i jej się szybko odbija.”
„Ja to robiłam tak, że brałam małego w pozycji pionowej, ale dość wysoko, tak żeby był trochę przewieszony przez ramię i tak najłatwiej mu się odbijało.”
„Odbijać dziecko jeszcze przed jedzeniem, maluch zaciąga powietrze nawet jak śpi. Karmić w wysokiej pozycji tak trochę na pół siedząco, wtedy mniej powietrza wędruje do brzuszka. Często przerywać karmienie na odbicie, u nas to było nawet do 10 przerw podczas jednego karmienia.”
„Mój synek ma 10 tygodni, do odbicia noszę go lekko przerzuconego przez ramię, tak że rączki mu zwisają za moimi plecami.”
Zagęszczacze
„Na ulewanie dobry jest Sinlac - to taki kleik z mączką chleba świętojańskiego. Tylko musiałabyś skonsultować z pediatrą, czy dawać mu np. jako jeden posiłek, czy np. zagęszczać nim mleko. Ponieważ Twój synek słabo przybierał na wadze, to ten Sinlac jak najbardziej jest dla niego, bo jest bardzo odżywczy.”
„Koleżanka dostała więc receptę na taki kleik dostępny w aptece - Nutriton. Nie wiem czy bez recepty równie dostaniesz, być może :) Mały nie ulewał, to było prawdziwe zbawienie, bo do tamtej pory umęczeni byli i oni, i maluszek. Dopiero ok. roczku odstawili mu ten kleik, bo jak tylko próbowali prędzej, to znowu chlustał.”
„Od mojej pediatry słyszałam, że te środki są nadużywane i powinno się je podawać dzieciom z refluksem, a maluszkom które za dużo zjadają, dawać troszkę mniej mleka, a jak trzeba to częściej.”
Specjalistyczne mleka
„Mój maluszek jest od 2 miesięcy na Nutramigenie, ponieważ miał nietolerancję laktozy. Lekarka kazała to zagęszczać kleikiem ryżowym, żeby nie ulewał.”
„Najpierw warto omówić z pediatrą zmianę mleka, bo takie chlustanie może faktycznie oznaczać refluks albo też nietolerancję danego mleka. Może Bebilon Pepti lub Isomil? Jak to nie pomoże, to wtedy wprowadź Nutriton.”
„Miałam ten sam problem, młoda tak ulewała, że nie nadążałam z przebieraniem, potrafiła chlusnąć na maxa po każdym posiłku, aż wreszcie znalazłam pediatrę, który stwierdził, że to może być skaza białkowa ( mimo braku zmian skórnych). I rzeczywiście - po 2 tygodniach po przejściu na Nutramigen i wyeliminowaniu nabiału z mojej diety (bo karmiłam jeszcze trochę) - ulewanie minęło jak ręką odjął.”
„Mojemu synkowi również zaczęły wychodzić krostki na twarzy... na policzkach i na brodzie... okazało się, że to od ulewania i wymiotów... Wiadomo, że jak dziecko uleje, to wycierasz pieluszką, bo nie odłożysz go do łóżeczka po ulaniu zbyt szybko, ponieważ uleje ponownie. Od kilku dni po każdym karmieniu, kiedy odłożę małego do łóżeczka, przecieram bardzo dokładnie buzię wodą przegotowaną ... i zaczęło schodzić, a nowe nie pojawiają się w takiej ilości jak wcześniej. Co do nabiału... alergolog powiedziała mi, że po 10 dniach odstawienia nabiału powinna być zdecydowana poprawa. Nie musi to przejść po tygodniu, ale poprawa musi być... U nas nie było i powróciliśmy do zwykłego mleka.”
Nowe jedzonko czyni cuda...
„Gdy miała 10 miesięcy trafiłyśmy do szpitala z infekcją (nie od ulewania) i tam mała pierwszy raz dostała prawdziwy obiadek (nie zmiksowany), na śniadanie dali jakieś kanapki. Nie mogłam uwierzyć! Po powrocie ze szpitala nie ulała już nigdy.”
„Ja myślę, że po stałych pokarmach dziecku zacznie przechodzić, poza tym pewnie ma jeszcze niedojrzały układ trawienny. Moja chlustająco ulewała 4 miesiące. Od chwili wprowadzenia tartego jabłuszka i kaszek, przeszło jej, a może po prostu dojrzał jej układ. Bo to się zbiegło w czasie.”
„Teraz zaczęła jeść obiadki, ale cały czas jest też na piersi. Zdecydowanie się polepszyło.”
Odpowiedni sprzęt ;-)
„Taki urok małych dzieci. Grunt to dużo pieluch tetrowych, u nas idą masakryczne ilości. Gdziekolwiek małą odkładam, tam najpierw pielucha, jak biorę na ręce, na ramię do odbicia, też. Dzięki temu piorę te pieluchy zamiast pościeli, koców i masy ubrań.”
„A ja mam fajne śliniaczki, takie szerokie na ramionach i całe z materiału. Trochę chronią ubranka.”
„Najgorzej jak dziecko odbite, zaśnie i uleje, nie wiem czy wtedy przebierać? Jak przebiorę to się budzi, ulewa coraz więcej, jest głodny, więc karmię, zasypia, ulewa i tak w koło Macieju! A jak nie przebiorę to mu zimno, bo mokry i się budzi, więc...”
„Ja już dawno odłożyłam na bok śliczne ciuszki i ubieram w to, co łatwo zdjąć. Kaftanik można delikatnie rozpiąć i zmienić nie wybudzając maluszka, a bluzki przez głowę tak się nie da.”
„Moja córka też tak miała, tzn. bardzo szybko krztusiła się, zagazowywała brzuszek, ulewała. Lekarz nam poradził butelkę Medeli, nazywa się Habermana. I wszystko wróciło do normy. Tylko koszt tej butelki jest duży.”
Czas, czas, czas
„Moja córeczka też ulewała, przeszło jej gdy zaczęła samodzielnie siadać.”
„To minie, dojrzeje trochę, urośnie i będzie dobrze. Mam nadzieję.”
„Ja też już z tym ulewaniem mam dość. Ale do 8 miesiąca wiele dzieci ulewa i nie jest to patologia.”
„Zalecam spokój i cierpliwość. Oczywiście można też iść na USG, ale o tym lekarka chciała rozmawiać dopiero po ukończeniu roku.”
„Nie pomagało nic przez 10 miesięcy! Żadne mleko, żadne kleiki, żadne kaszki...Chlustała na metry, przebierałam ją całą kilka/naście razy dziennie. Trafiłam na lekarkę, która powiedziała, że jeśli przybiera na wadze, to nic się nie dzieje i daje nam czas do roku. Dodała też, że jak zacznie jeść stałe pokarmy, to minie. Miała rację.”