Jak przetrwać problemy z karmieniem piersią?
Większość kobiet ma problemy z karmieniem piersią, zwłaszcza w pierwszych dniach po urodzeniu dziecka. Zazwyczaj nie są one poważne. Jak zapobiegać ewentualnym problemom, jak je przetrwać lub - jeżeli się pojawią - jak je leczyć.
Przeważnie jest tak, że jeden problem prowadzi do następnego. Nieprawidłowe przystawianie dziecka do piersi może być przyczyną bolesności brodawek, czy zastoju pokarmu co w konsekwencji może dać zapalenie piersi.
Problem z karmieniem piersią - bolesność brodawek
Bolesność brodawek występuje najczęściej w pierwszych dniach karmienia piersią. Jeżeli zachowujesz wszystkie zasady prawidłowego karmienia dziecka, ból ten powinien szybko ustąpić. Jeżeli jednak dziecko nieprawidłowo uchwyciło brodawkę, ból może się utrzymywać.
Wśród innych przyczyn bólu brodawek wymienić należy: zablokowanie przewodów wyprowadzających mleko (mały, bolący pęcherzyk na końcu brodawki); pleśniawki u dziecka, a w późniejszym okresie karmienia - ząbkowanie dziecka lub odczyn alergiczny.
Brodawki oprócz bólu, mogą być czerwone, czasami krwawiące i popękane. Może też nastąpić opóźniony wypływ pokarmu.
Jak leczyć bolesność brodawek sutkowych?
Aby wyleczyć bolące brodawki przede wszystkich należy znaleźć odpowiednią pozycję do karmienia. W przypadku pękniętej brodawki dobrze jest karmić dziecko w pozycji "futbolowej", co zmniejsza ból podczas ssania. Należy przystawić dziecko do piersi zanim będzie głodne. Najlepiej jest podać dziecku ten sutek, który jest mniej bolesny (wydzielają się endorfiny i zmniejszają ból drugiej brodawki).
Gdy dziecko zacznie ssać, mleko zacznie wypływać i z bardziej bolącego sutka, co zmniejszy jego napięcie. Zmniejszy się również głód dziecka, gdy zacznie ssać drugą pierś, nie chwyci więc tak łapczywie piersi z pękniętą brodawką.
Dobrze jest natłuścić brodawkę własnym mlekiem. Pozostawienie po karmieniu resztek mleka wymieszanego ze śliną dziecka żeby wyschło na powietrzu zapobiega pęknięciu brodawek (ślina działa aseptycznie, tzn. ogranicza rozwój bakterii i przyspiesza gojenie w przypadku wcześniejszego pęknięcia).
Można również poddawać odkryte piersi promieniom słonecznym, a jeżeli to niemożliwe, przyjemnego ciepła może dostarczyć zapalona żarówka lub suszarka do włosów, ewentualnie lampa ultrafioletowa (stosowana bardzo ostrożnie!). Nie należy smarować piersi maścią ani kremem (ograniczają dostęp powietrza, pierś robi się śliska, dziecko nie może jej dobrze uchwycić, zmienia się smak brodawki, a zmywanie maści sprawia, że pierś się wysusza), chyba, ze jest to preparat przeznaczony do leczenia tego typu dolegliwości.
Należy unikać wkładek do stanika wyścielonych materiałem plastikowym, który utrzymuje sutki w wilgoci. W miarę możliwości należy unikać ubrań z nylonu lub innych syntetycznych tkanin dotykających piersi.
Gdy kobieta nie może znieść bólu, na kilka godzin może przerwać karmienie piersią. Należy wtedy odciągać pokarm i podawać dziecku łyżeczką lub kubeczkiem.
Nie jest polecane stosowanie kapturków ochronnych podczas karmienia. Może to prowadzić do zmniejszenia wypływu mleka. Sposób w jaki dziecko ssie za pomocą ochraniacza jest inny, niż gdy ssie pierś - może to zaburzyć u dziecka mechanizm prawidłowego ssania.
Nie poleca się również ograniczania czasu ssania. Ten sposób jest nieskuteczny w zapobieganiu urazom brodawek oraz ma ujemny wpływ na samą laktację.
reklama
Problem z karmieniem piersią - kryzys laktacyjny
Kryzys laktacyjny przejściowy niedobór pokarmu. Piersi są miękkie, wydają się być puste. Choć kryzys laktacyjny bywa przyczyną stresu, jest naturalnym procesem. Warto o tym pamiętać.
Kryzys laktacyjny pojawia się najczęściej w 3. i 6. tygodniu życia dziecka oraz 3., 6. i 9. miesiącu życia. Nie trwa długo, bo od 2 do 7 dni. Nie wiąże się z trwałym spadkiem bądź zanikiem laktacji. Sytuacja szybko się stabilizuje, a życie wraca do normy.
Jak sobie radzić z kryzysem laktacyjnym?
Nie dokarmiaj maluszka. Może się rozleniwić na tyle, że nie będzie chciało wrócić do karmienia piersią. Po drugie mleko modyfikowane jest bardzo syte, potrzeba go zatem mniej, by zaspokoić głód. W rezultacie po tym, jak się sytuacja kryzysowa uspokoi, maluch będzie ssał mniejsze ilości twojego mleka, co może grozić przedwczesnym zakończeniem laktacji. Jeśli kryzys trwa więcej niż kilka dni skontaktuj się z poradnią laktacyjną!
Problem z karmieniem piersią - zastój pokarmu?
Zastój pokarmu to stan, kiedy piersi są pełne mleka a nie są dostatecznie opróżniane. Następuje wtedy mocne rozszerzenie przewodów mlecznych (czasami tylko jednego i mamy wtedy do czynienia z zastojem miejscowym).
Wśród przyczyn zastoju pokarmu na uwagę zasługuje:
- zła technika karmienia,
- dziecko słabo ssące,
- zwiększona produkcja pokarmu,
- długotrwały ucisk (np. gdy długo siedzisz lub śpisz w niezmienionej pozycji)
- czasami przyczyną może być zbyt obcisła bielizna.
Zastój pokarmu może występować w okresie nawału pokarmu. Aby się przed nim ustrzec, należy zmniejszyć ilość pokarmu po każdym karmieniu, odczuwając wyraźną ulgę w piersiach. Dobrze jest również ograniczyć spożywanie napojów, karmić dziecko w odpowiedniej pozycji, nie robić zbyt długich przerw między karmieniami i odpoczywać - zająć się tylko dzieckiem i karmieniem.
Zastój pokarmu często zdarza się również w późniejszym okresie laktacji.
Jak sobie radzić z zastojem pokarmu?
Jeżeli więc odczuwasz dolegliwości w postaci napięcia, obrzmienia, gorąca, przepełnienia, tkliwości piersi (lub określonego jej fragmentu), a mleko nie chce spływać z piersi - prawdopodobnie masz zastój pokarmu. Temperatura Twojego ciała nie musi być wysoka (na ogół nie przekracza 38,4 ° C).
W tej sytuacji najlepiej jest przed karmieniem ogrzać piersi (poduszką elektryczną, termoforem, butelką z gorącą wodą lub gąbką umoczoną w ciepłej wodzie albo też wziąć ciepłą kąpiel), ewentualnie wykonać masaż piersi, unikając wywoływania bólu. Po kilku minutach masażu zwykle pojawia się mleko, należy więc ściągnąć trochę pokarmu, a gdy piersi już nie bolą, nakarmić dziecko. Masaż powinien być wykonywany dużo wcześniej, przed spodziewaną porą karmienia (aby nie zmuszać dziecka do oczekiwania na posiłek).
Po nakarmieniu dziecka można oziębić pierś, przykładając zimne okłady (można nawet przyłożyć lód owinięty w pieluszkę lub po prostu zimny ręcznik, mogą to być również schłodzone liście białej kapusty). Jeżeli źle to znosisz, stosuj tylko masaż. Jeżeli zastój dotyczy określonego fragmentu piersi, skoncentruj się właśnie na tym miejscu.
Podstawową sprawą jest jednak prawidłowe przystawienie dziecka do piersi; a także zmiana pozycji do karmienia. Rozpoczynaj karmienie od piersi z zastojem i karm dziecko jak najczęściej. Przed podaniem piersi maluchowi, odciągnij trochę pokarmu. Nie zmniejszaj ilości karmień, ani nie podawaj dziecku pokarmu z butelki, gdyż prowadzi to do zwiększenia zastoju. Dziecko nakarmione butelką, może odmówić ssania piersi. Nie będzie wtedy opróżniać piersi i jest na najlepszej drodze, aby odzwyczaić się od jej ssania.
reklama
Problem z karmieniem piersią - zapalenie piersi?
Kolejnym problemem z karmieniem piersią bywa jej zapalenie. Zdarzyć się może, że nie leczone uszkodzenie brodawek lub zastój pokarmu prowadzi do zapalenia piersi. Będziesz prawdopodobnie bardzo osłabiona i przemęczona, a Twój organizm zareaguje wysoką temperaturą (powyżej 38,4 ° C). Możesz mieć uczucie podobne do pojawiającej się grypy. Twoje piersi zrobią się zaczerwienione i bolesne. Z pewnością taka sytuacja wymaga natychmiastowej interwencji.
Jak sobie radzić z zapaleniem piersi?
Stosuj ciepłe okłady przed karmieniem (dla lepszego wypływu pokarmu). Możesz zastosować sprawdzone sposoby domowe: przykładaj na bolesną pierś cebulę gotowaną w małej ilości wody, świeżo odciśnięty twarożek (jeszcze ciepły), miód albo zmiażdżone wałkiem liście świeżej kapusty.
Po nakarmieniu dziecka rób zimne okłady na pierś, aby zmniejszyć produkcję pokarmu. Pamiętaj jednak, aby zdjąć okład z piersi przynajmniej 15 minut przed kolejnym karmieniem. Karm maluszka kiedy tylko o to poprosi. Rozpoczynaj od chorej piersi by była dokładnie opróżniona z pokarmu. Możesz wykonać kilka ćwiczeń rozgrzewających mięśnie podtrzymujące sutki (np. krążenie ramionami czy "zgniatanie orzecha" z uniesionymi łokciami).
Możesz również przejściowo zmniejszyć laktację. Pij w tym celu tylko i wyłącznie niewielkie ilości naparu z szałwi. Wiele kobiet na czas leczenia zapalenia piersi kładzie się z dzieckiem do łóżka, nie przejmując się obowiązkami domowymi. Inne kobiety natomiast właśnie wtedy intensywnie nadrabiają zaległości w sprzątaniu mieszkania, łącząc ćwiczenia rozgrzewające mięśnie z pracami domowymi.
Jeżeli objawy utrzymują się powyżej 24 godzin, skontaktuj się z lekarzem. Lekarz zwykle zaleca stosowanie oksytocyny, aby pokarm mógł lepiej wypływać z piersi (lek najlepiej stosować doraźnie, przed sprawiającym trudność karmieniem). Zdarzyć się może, że konieczne będzie zażycie antybiotyku (penicyliny lub ampicyliny). Nie należy przerywać karmienia na czas kuracji, ponieważ leki zażywane przez Ciebie będą dobrze tolerowane przez dziecko (czasami mogą wystąpić u niego luźniejsze stolce). Jeżeli zaczniesz leczenie antybiotykami, nie przerywaj po ustąpieniu objawów, ale doprowadź kurację do końca.
Problem z karmieniem piersią - ropień piersi
Ropień piersi, to powikłanie, które zdarza się bardzo rzadko. Najczęściej jest wynikiem złego opróżniania piers podczas karmieniai. Może występować na skutek braku leczenia (lub złego leczenia) zapalenia piersi lub uszkodzenia brodawki. Ropień piersi powoduje silny ból i obrzęk zmienionego chorobowo miejsca. Pojawia się wysoka temperatura, a wewnątrz piersi zbiera się ropa (czasami ropa wycieka z brodawki).
Prawdopodobnie będziesz się czuła jak podczas ciężkiej grypy. Ponieważ ropień powoduje zaburzenia w wytwarzaniu pokarmu i prowadzi do jego zaniku w chorej piersi, należy natychmiast zasięgnąć porady lekarskiej (najlepiej u takiego lekarza, który docenia wartość karmienia piersią).
Jak sobie radzić z ropniem piersi?
Konieczna będzie kuracja antybiotykowa oraz chirurgiczne opróżnienie ropnia z zalegającej ropy. Nie ma konieczności przerywanie karmienia ze zdrowej piersi. Z chorej piersi pokarm należy ściągać. Pamiętaj, aby w tym przypadku znacznie częściej przystawiać dziecko do zdrowej piersi, by pobudzić ją do produkcji większej ilości pokarmu.
leader La Leche League, mgr psychologii Daria Żarczyńska