Płaczę, krzyczę, śmieję się, bo się rozwijam.

Ostatnie zmiany: 3 lutego 2020
Płaczę, krzyczę, śmieję się, bo się rozwijam.

U noworodka za pierwszy przejaw emocji można przyjąć stan ogólnego podniecenia, kiedy pobudzenie jest wystarczająco silne. Może on być pozytywny lub negatywny.W efekcie daje to samopoczucie przyjemne lub nieprzyjemne, związane przede wszystkim elementarnymi potrzebami ustrojowymi i poziomem ich zaspokajania.

Wraz z kształtowaniem się orientacji w otoczeniu następuje wyodrębnienie określonych jakości uczuciowych, takich jak: strach, gniew, radość, wstyd, itd. Niektóre z tych uczuć rozwijają się już pod koniec wieku niemowlęcego.

Reakcje noworodka i niemowlęcia w pierwszych miesiącach życia są bardzo wyraźne: krzyk, płacz i mają na tym poziomie rozwoju charakter wegetatywny. Szybkie i radykalne usunięcie bodźca drażniącego wywołuje u niemowlęcia silne emocje dodatnie.

Dalszy rozwój emocjonalny dziecka jest ściśle związany z rozwojem ośrodkowego układu nerwowego. W związku z tym rozszerza się jego kontakt z otoczeniem. Osoby znajdujące się w zasięgu działania zmysłów dziecka i ich zachowanie w stosunku do niego, pomimo, że są jeszcze odbierane przedmiotowo i fizycznie mogą wywołać stan zadowolenia (np. dziecko uspokaja się pod wpływem dotknięcia dłoni matki, itp.).

reklama

Mniej więcej od trzeciego miesiąca życia niemowlęcia, w jego przeżyciach emocjonalnych pojawia się kontekst społeczny. Charakterystyczne jest to, iż dziecko reaguje raczej na gniew i strach objawiany przez osoby wchodzące w kontakt z dzieckiem, w mniejszym zaś stopniu rozpoznaje ich radość.

W kolejnych miesiącach, a więc do 5 m.ż. ludzie, którzy wchodzą z nim w kontakt są źródłem głównie łagodnych i przyjemnych doznań emocjonalnych. Około 6 m.ż. dziecko dokonuje pewnej selekcji osób, z którymi się styka. Wyróżnia te, z którymi styka się najczęściej, zaś obce traktuje z rezerwą, ale przyjaźnie wykazując przy tym gotowość do nawiązania kontaktu.

W okresie tym uczucia mają decydujące znaczenie. Dziecko jest sugestywne. Nie potrafi jeszcze wyodrębnić siebie z otoczenia i nie przeciwstawia siebie otaczającej rzeczywistości. W związku z powyższym łatwo utrwalają się u niego reakcje emocjonalne, w stosunku do poszczególnych fragmentów bliskiej rzeczywistości. Równie łatwo reakcje emocjonalne na pewne przedmioty i sytuacje generalizują się i przenoszą na obiekty nie bardzo nawet podobne do źródła, na które niemowlę nauczyło się reagować określonym przeżyciem.

Bibliografia
Gerstmann S. Rozwój uczuć, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1986 Hurlock E.B. Rozwój dziecka, PWN, Warszawa 1961

Przetacznikowa M. Spionek H. Wiek niemowlęcy, w: Psychologia rozwojowa dzieci i młodzieży, pod red. Żebrowska M., PWN, Warszawa 1986

reklama

Przetacznikowa M. Spionek H. Wiek poniemowlęcy, w: Psychologia rozwojowa dzieci i młodzieży, pod red. Żebrowska M., PWN, Warszawa 1986

 

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: