Wyszło w standardowym badaniu. Miałam tak "na granicy", tj. 94 chyba. Kiedyś przed ciążą też zrobiłam i miałam też na samej granicy normy dla nie-ciezarnych, tj ok 100. Ginekolozka stwierdziła, że zrobimy krzywą, żeby sprawdzić, co i jak. No i znowu na czczo tak, jak zwykle. Po glukozie b.dobry wynik. A że na granicy, to do diabetologa, żeby się upewnić. Byłam w 12 tc i dostałam plan diety i glukometr. Po 2 tygodniach kontrola i dla mnie jak wyrok - insulina. No i się tak bujam. Teraz mam dawkę 9 j. Zaczynałam od 4 j.
Co do krzywej - nie przejmuj się, będzie dobrze. Ale słodycze wyrzuć