reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

Jak tam się czujecie? Wszystko gotowe? Ja się właśnie przymierzam do zakupu łóżeczka, dustawke dostaniemy od znajomych :) Kupujecie śpiworki do spania? Mam na myśli takie bez rękawów, zapinane u góry na ramionach na zatrzaski. U starszych synów się fajnie sprawdziły ale jeden miał 4 mc zimą a drugi 8 mc i mam rozkimne co do zimowego noworodka 😂 dobrze że już nie pracuje bo by mi czasu na rozmyślanie nie starczyło 🙈
spiworek mam cienszy i zimowy :) mi zostala wyprawka apteczna, dwie koszule dokupie, szlafrok .. monitor oddechu z kamerka dostaniemy .. a no i szafe i komode musimy zakupic dla malego bo sie tyle tego narobilo ze gdzies to trzeba wlozyc 😃
 
reklama
Jak tam się czujecie? Wszystko gotowe? Ja się właśnie przymierzam do zakupu łóżeczka, dustawke dostaniemy od znajomych :) Kupujecie śpiworki do spania? Mam na myśli takie bez rękawów, zapinane u góry na ramionach na zatrzaski. U starszych synów się fajnie sprawdziły ale jeden miał 4 mc zimą a drugi 8 mc i mam rozkimne co do zimowego noworodka 😂 dobrze że już nie pracuje bo by mi czasu na rozmyślanie nie starczyło 🙈
My w zeszłym tygodniu kupiliśmy wózek i fotelik, czekamy na odbiór. Komoda też już jest ale czeka na złożenie 😃 w listopadzie będę dopinać wszystko na ostatni guzik
A co do śpiworka kupiłam, planuje jeszcze jeden. I kupiłam dużą pieluchę muślinowa gdyby wolał być jednak otulony. Ale docelowo chcę żeby spał w śpiworku
 
A ja juz od jakiegoś czasu piorę, prasuje i układam ubranka w komodzie. Dokupiliśmy drugą bo się rzeczy nie mieściły. Bardzo dużo ubranek dostaliśmy. Polowa juz czeka na oddanie. Ja musze jeszcze dokupić parę drobiazgów, koszule dla siebie, staniki itp z droższych rzeczy to laktator i niania. Chciałabym w grudniu juz mieć torbę spakowana i czekać 🙂 jakoś coraz bardziej do mnie dociera że porod coraz bliżej. Z jednej strony się cieszę a z drugiej boję 🙂
 
Ja też już piorę i prasuję. Do wyprania zostały mi takie grubsze rzeczy typu kombinezon, śpiwór do wózka. Wózek i dostawkę mamy w garażu po synku, więc do odświeżenia tylko.
Muszę zrobić listę czego mi brakuje i dopiąć to już na ostatni guzik, żeby do grudnia wszystko było gotowe. Może uda się ten ostatni miesiąc trochę odpocząć 🫣

Do spania też mamy śpiworki, ale takie w których można rączki spowijać, bo pamiętam, że synka bardzo wybudzał odruch moro i spokojniej spał właśnie caly zamotany 😉
 
Hej dziewczyny, sporadycznie do Was zerkam, moze pomozecie. Mam pytanie o ruchy Waszych maluchów. Czy one mają zawsze taka sama intensywność? Jestem po 4 stratach i przyznaje, że strasznie swiruje w tej ciazy. Termin na koniec stycznia, ale jest ryzyko wcześniejszego porodu. Boję się nawet przygotować wyprawkę.
Są dni, że dziecko jest aktywne i takie że trzeba je pobudzać do aktywności. Jak jest u Was?
 
Hej dziewczyny, sporadycznie do Was zerkam, moze pomozecie. Mam pytanie o ruchy Waszych maluchów. Czy one mają zawsze taka sama intensywność? Jestem po 4 stratach i przyznaje, że strasznie swiruje w tej ciazy. Termin na koniec stycznia, ale jest ryzyko wcześniejszego porodu. Boję się nawet przygotować wyprawkę.
Są dni, że dziecko jest aktywne i takie że trzeba je pobudzać do aktywności. Jak jest u Was?
 
Hej dziewczyny, sporadycznie do Was zerkam, moze pomozecie. Mam pytanie o ruchy Waszych maluchów. Czy one mają zawsze taka sama intensywność? Jestem po 4 stratach i przyznaje, że strasznie swiruje w tej ciazy. Termin na koniec stycznia, ale jest ryzyko wcześniejszego porodu. Boję się nawet przygotować wyprawkę.
Są dni, że dziecko jest aktywne i takie że trzeba je pobudzać do aktywności. Jak jest u Was?
U mnie do pewnego momentu wyglądało to właśnie w ten sposób, jeden dzień dużej aktywności i następny mega spokojny, a później taki normalny. Teraz prawie 29 tydzień jest turbo aktywny 😅 tak conajmniej od tygodnia. Także rozumiem obawy i pamiętaj, moja położna mi tak powiedziała, jak tylko Cię coś niepokoi, umów się na USG albo ktg, nikt nie będzie na Ciebie krzywo patrzył bo dbasz o swoje dziecko. Jak Cię coś tylko niepokoi to śmiało idź gdzieś na badania, nawet na IP.
 
Hej dziewczyny, sporadycznie do Was zerkam, moze pomozecie. Mam pytanie o ruchy Waszych maluchów. Czy one mają zawsze taka sama intensywność? Jestem po 4 stratach i przyznaje, że strasznie swiruje w tej ciazy. Termin na koniec stycznia, ale jest ryzyko wcześniejszego porodu. Boję się nawet przygotować wyprawkę.
Są dni, że dziecko jest aktywne i takie że trzeba je pobudzać do aktywności. Jak jest u Was?
moj w ciagu dnia jest mniej aktywny chyba, ze po jedzeniu 😃 a rano i wieczor to istny ogien. Dzidzia tez ma gorsze dni jak my, ze nie zawsze nam sie wszystko chce 😃 i zawsze sie trafia jakies dni gdzie sie nie chce szalec 😃 tez jestem po 3 stratach z kolei ale juz na sile nie szukam problemu :) staram sie myslec pozytywnie bo tak to by sie czlowiek zaoral czy za rzadko sie rusza czy za czesto ;)
 
U mnie do pewnego momentu wyglądało to właśnie w ten sposób, jeden dzień dużej aktywności i następny mega spokojny, a później taki normalny. Teraz prawie 29 tydzień jest turbo aktywny 😅 tak conajmniej od tygodnia. Także rozumiem obawy i pamiętaj, moja położna mi tak powiedziała, jak tylko Cię coś niepokoi, umów się na USG albo ktg, nikt nie będzie na Ciebie krzywo patrzył bo dbasz o swoje dziecko. Jak Cię coś tylko niepokoi to śmiało idź gdzieś na badania, nawet na IP.
Dzięki, jest to budujące. Nie czuje niepokoju bo coś tam puknie do matki co jakiś czas, ale dziś jakoś mniej. Wczoraj byłam bardzo aktywna więc też trudno mi oszacować czy bylo normalnie czy jie. Wizytę mam za niecałe 2 tygodnie, ale wiadomo że jak coś mnie będzie martwic to pójdę szybciej. Zastanawiam się nad detektorem tętna, ale boję się że wtedy zeswiruje już na maxa 🤣
 
reklama
moj w ciagu dnia jest mniej aktywny chyba, ze po jedzeniu 😃 a rano i wieczor to istny ogien. Dzidzia tez ma gorsze dni jak my, ze nie zawsze nam sie wszystko chce 😃 i zawsze sie trafia jakies dni gdzie sie nie chce szalec 😃 tez jestem po 3 stratach z kolei ale juz na sile nie szukam problemu :) staram sie myslec pozytywnie bo tak to by sie czlowiek zaoral czy za rzadko sie rusza czy za czesto ;)
Jak Ci się to udaje? Powiem szczerze, że dużo myślę pozytywnie i nie zamęczam glowy, ale łatwo mi popaść w smutek jak coś mnie zmartwi. Nawet jeśli to chwilowe to potem jest stres. Zauważyłam, że dzidzius też na ten stresie reaguje cisza. Moje gadanie, żeby kopnął szurnieta matkę nic nie daje 🤭
 
Do góry