reklama
Cześć dziewczyny wiem że jeszcze może trochę za wcześnie ale
mam do zaoferowania bardzo ładny kombinezon dla chłopca ze Smyk jest nowy z metką Obecnie jestem w ciąży ale rodzę 2 miesiące przed Wami (jestem w czerwcowych mamach ) więc na 100% będzie mi za mały
może ktoś chciałby zakupić za bardzo dobrą cenę
Ostatnia edycja:
Powtórz badanie u innego specjalisty. Może to jakiś błąd pomiaru... musi być dobrze !Dobrze Dziewczyny, że poszłam z tym moim mężem.. wyniki niestety nieprawidłowe i mamy skierowanie na aminopunkcje :-(
Troszkę się załamałam, bo nie spodziewałam się takich wieści..
Ale przynajmniej bedziemy wiedzieć na 100%...
Teraz doczytałam w czym problem.
Pamiętaj to tylko jakieś statystki ! To że wyniki wyszły takie A nie inne to nie znaczy od razu że jest coś nie tak. Z resztą to ryzyko co napisałaś jeszcze nie jest aż takie wielkie... bywają gorsze A dzieci rodzą się zdrowe!
Nastaw myślenie że dzięki kolejnym badaniom przynajmniej poznasz płeć dziecka... zdrowego slicznego dziecka ! Nie może być inaczej ! trzymam kciuki
Ostatnia edycja:
Na powtórkę badań już za późno niestety, wynik byłby mało wiarygodny... z resztą wcale by mnie nie uspokoił...Powtórz badanie u innego specjalisty. Może to jakiś błąd pomiaru... musi być dobrze !
Teraz doczytałam w czym problem.
Pamiętaj to tylko jakieś statystki ! To że wyniki wyszły takie A nie inne to nie znaczy od razu że jest coś nie tak. Z resztą to ryzyko co napisałaś jeszcze nie jest aż takie wielkie... bywają gorsze A dzieci rodzą się zdrowe!
Nastaw myślenie że dzięki kolejnym badaniom przynajmniej poznasz płeć dziecka... zdrowego slicznego dziecka ! Nie może być inaczej ! trzymam kciuki
Za tydzień mamy konsultacje z Panem Profesorem, wtedy będzie wyznaczony termin amniopunkcji.
Wiem, że to tylko statystyka i że znacznie większą szanse mamy na zdrowe dzieciątko, jednak z pewnością każdej z Was świat by się na chwile zawalił bo przecież "jak to jestem w grupie wysokiego ryzyka? Przecież jestem młoda, zdrowa, nie miałam problemów z miesiączką i zaszłam w ciążę za pierwszym razem"... no nie tak miało być...
Ale właśnie przynajmniej dzięki amniopunkcji będziemy wiedzieć wszystko na pewno, na 100% czy coś jest nie tak, jaka płeć... więc mamy nadzieję, że ta pewność nam to wszystko wynagrodzi i resztę ciąży będę spokojna.
Dziękuję za wsparcie,
I życzę Wam, żebyście nie musiały przechodzić przez podobny stres.
G
gosc6
Gość
Na powtórkę badań już za późno niestety, wynik byłby mało wiarygodny... z resztą wcale by mnie nie uspokoił...
Za tydzień mamy konsultacje z Panem Profesorem, wtedy będzie wyznaczony termin amniopunkcji.
Wiem, że to tylko statystyka i że znacznie większą szanse mamy na zdrowe dzieciątko, jednak z pewnością każdej z Was świat by się na chwile zawalił bo przecież "jak to jestem w grupie wysokiego ryzyka? Przecież jestem młoda, zdrowa, nie miałam problemów z miesiączką i zaszłam w ciążę za pierwszym razem"... no nie tak miało być...
Ale właśnie przynajmniej dzięki amniopunkcji będziemy wiedzieć wszystko na pewno, na 100% czy coś jest nie tak, jaka płeć... więc mamy nadzieję, że ta pewność nam to wszystko wynagrodzi i resztę ciąży będę spokojna.
Dziękuję za wsparcie,
I życzę Wam, żebyście nie musiały przechodzić przez podobny stres.
Te testy to tylko statystyczne prawdopodobieństwo! Nie wiem jakie Ci wyszły wyniki, ale pappy za nieprawidłowe uznaje się już 1:300, to nadal bardzo mało! Jestem pewna, że dzidziak będzie zdrowy!
G
gosc6
Gość
Już doczytałam. Wyobraź sobie kostkę, która ma 113 boków. Ile razy musisz rzucić, żeby wyrzucić 1? Ja wiem, że ZD brzmi strasznie i każda matka chce mieć zdrowe dziecko. Ja akurat pracuje z dziećmi z ZD i to aniołki w ludzkiej skórze. Każde będziesz kochać, pamiętaj. A i tak szanse są mini mini!Ryzyko zespolu downa 1:113, czyli duże...
Wiadomo, nie musi to oznaczać wyroku, jednak nie zniosę niewiedzy..
Cześć dziewczyny Dołączam do Was jako już jako 13+5.
Do tej pory czuje się bardzo dobrze, żadnych mdłości i innych typowych dolegliwości, ale żeby nie było tak pięknie to uczepiły się do mnie dwie torbiele proste wykryte w 8 tygodniu i jedna na razie nie nie chce się wchłonąć. Tą mniejszą już moja gin przestała się przejmować ale większa z 8 cm na razie skurczyła się do 7 cm więc nadal jest za duża. Czekam niecierpliwie na wizytę 15.02. i wtedy okaże się czy konieczny będzie zabieg. Oby nie! Chociaż w szpitalu na konsultacji uspokajali mnie że "jak będzie trzeba to wytniemy i też wszystko będzie dobrze" i te słowa mnie trzymają przy pozytywnych myślach Najważniejsze że z maleństwem wszystko dobrze. Niektóre dziewczyny wspominały coś o torbielach na początku ciąży. Czy któraś z Was ma nadal z nimi problem?
Do tej pory czuje się bardzo dobrze, żadnych mdłości i innych typowych dolegliwości, ale żeby nie było tak pięknie to uczepiły się do mnie dwie torbiele proste wykryte w 8 tygodniu i jedna na razie nie nie chce się wchłonąć. Tą mniejszą już moja gin przestała się przejmować ale większa z 8 cm na razie skurczyła się do 7 cm więc nadal jest za duża. Czekam niecierpliwie na wizytę 15.02. i wtedy okaże się czy konieczny będzie zabieg. Oby nie! Chociaż w szpitalu na konsultacji uspokajali mnie że "jak będzie trzeba to wytniemy i też wszystko będzie dobrze" i te słowa mnie trzymają przy pozytywnych myślach Najważniejsze że z maleństwem wszystko dobrze. Niektóre dziewczyny wspominały coś o torbielach na początku ciąży. Czy któraś z Was ma nadal z nimi problem?
Hej dziewczyny.
Ja wlasnie wyszłam z badania USG, powiedzmy prenatalnego, "powiedzmy" bo ja nie robię testu Pappa a usg robila mi ta dr co zawsze. Wszystkie wyniki wyszły prawidłowo uff. Niestety wykryto krwiaka. Teraz czekam na wizytę do mojej dr prowadzącej i niech oceni czy ten krwiak niebezpieczny, póki co nie nakręcam się...
Ja wlasnie wyszłam z badania USG, powiedzmy prenatalnego, "powiedzmy" bo ja nie robię testu Pappa a usg robila mi ta dr co zawsze. Wszystkie wyniki wyszły prawidłowo uff. Niestety wykryto krwiaka. Teraz czekam na wizytę do mojej dr prowadzącej i niech oceni czy ten krwiak niebezpieczny, póki co nie nakręcam się...
reklama
Jestem już po konsultacji z moją ginką. Krwiak na szczęście nie jest duży więc będziemy liczyć, że zniknie. Dostałam luteine, do tego zakaz seksu, biegania, dźwigania i zalecenie żeby jak najwięcej leżeć i unikać stresów. I od poniedziałku idę na L4. Kontrolne USG za 2 tyg. Dodam tylko, że chodzę na nfz wiec jak sie ma fajną i rozsadna ginke to jak widzi wskazania to i co 2 tyg usg zrobi. Wiec ciąża na nzf to niekoniecznie 3,usg na cała ciążę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 76 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 252 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 173 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 362 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 39 tys
Podziel się: