reklama

reklama

Dziecięce formy relaksu

Gdybyśmy zapytali sami siebie, jak spędzamy wolny czas, wielu z nas odpowiedziałoby, że w wolnym czasie odpoczywamy. I nie ma w tym nic dziwnego, bo przecież po całym dniu spędzonym w pracy, to właśnie chwila relaksu jest tym, co czym marzymy najbardziej. Problem pojawia się jednak, kiedy musimy ten nasz relaks zdefiniować, ubrać w jakieś ramy. Dla jednych bowiem relaksem jest leżenie przed telewizorem i oglądanie seriali, drudzy zaś odpoczywają pokonując kolejną długość basenu.

Sposobów na odpoczynek jest tak wiele, ilu samych odpoczywających. Pytanie brzmi jednak: Które z tych sposobów naprawdę nas odprężają? Okazuje się bowiem, że nie zawsze to, co uważamy za relaks, rzeczywiście nim jest. Czytanie książki, kiedy jednocześnie gotujemy obiad, albo pobyt w spa, kiedy myślami kończymy ważny projekt, na pewno nas nie zrelaksuje. Tego w jaki sposób odpoczywamy i jak regenerujemy siły, uczymy się już od dziecka i uczą się nasze dzieci. I choć nie ma uniwersalnej recepty na odpoczynek, warto zaproponować dzieciom kilka sposobów:

·    Zabawy oddechowe – już nasze babcie mówiły nam „Policz do dziesięciu, oddychaj głęboko”, kiedy dopadał nas stres. Warto uczyć dzieci relaksowania się poprzez koncentrację na wrażeniach płynących z ciała, z oddechu. Taką propozycją może być zabawa w balonik – prosimy dziecko, żeby położyło rękę na brzuchu i wyobraziło sobie mały balonik, który trzeba napompować wdechami tak, aż ręka uniesie się razem z brzuchem. Kiedy balonik jest już napompowany, trzeba to powietrze wypuścić – wydech. Ćwiczenie to można powtarzać kilka razy.

·    Zabawy z ciałem – a dokładniej „wsłuchiwanie się” w doznania, jakie płyną z ciała. W tym celu można wykorzystać zmodyfikowane wersje znanych technik relaksacyjnych, np. napinanie mięśni (całego ciała albo wybranych partii), a następnie rozluźnianie. Można również sięgnąć po elementy Ruchu Rozwijającego Sherborne – aktywności te służą budowaniu i doskonaleniu świadomości własnego ciała. Jedną z propozycji jest „wciskanie” ciała w podłogę (kiedy dziecko leży), wyczuwanie plecami podłogi (albo pleców drugiej osoby, np. rodzica). W publikacjach dostępnych na rynku znajdziecie Państwo konkretne wskazówki, jak wykorzystać Ruch Rozwijający w zabawie z dziećmi – naprawdę warto!

·    Dziecięce masażyki – czyli „Pisze Pani na maszynie: A, B, C, przecinek…”, pisanie palcem po plecach albo rysowanie, np. figur geometrycznych i  następnie zgadywanie. Jeżeli Twoje dziecko lubi takie delikatne masażyki, możesz poszukać wierszyków-masażyków, które uatrakcyjnią tę formę (a może pamiętasz jakieś wierszyki ze swojego dzieciństwa?). Do masowania możemy użyć także różnych faktur –gąbki, futerka, piórka (warunkiem jest jednak akceptacja takiego masażu ze strony dziecka).

·    Muzyka relaksacyjna – przed snem, podczas kąpieli, albo w tle – podczas czytania bajki. Warto poszukać płyt z odgłosami natury w sklepach muzycznych. Zanim jednak puścimy je dziecku, upewnijmy się, że naprawdę są relaksujące (niektóre odgłosy, np. morskich ssaków nie są akceptowane przez wszystkie dzieci, z kolei śpiewające ptaki lubią niemal wszystkie przedszkolaki).

·    Relaks w relacji z bliską osobą – tego chyba nie trzeba wyjaśniać. Kontakt z bliskimi odpręża zarówno dzieci, jak i dorosłych. I jeśli obie strony mają na to czas i ochotę, będzie to prawdziwy relaks. Może to być zwykłe „baraszkowanie” na kocu, czyli tradycyjna zabawa z małym dzieckiem – turlanie, przytulanie, masowanie itp. Może to być malowanie palcami, robienie wspólnego dzieła, lepienie rzeźb z masy solnej – wszystko, co tylko przychodzi Wam do głowy i będzie dla Was przyjemne.

Bez względu na to, którą z propozycji wykorzystacie (a może macie jakąś swoją, sprawdzoną?), najważniejsze jest podkreślenie przyjemności, jaka płynie ze spędzania czasu na odpoczywaniu. Odpoczywaniu, w którym naprawdę myślimy o relaksie, a nie o odrabianiu lekcji, albo losach bohaterów z serialu. Najważniejsze jest aby robić, to, co lubicie i przede wszystkim – nic na siłę.

Anita Janeczek-Romanowska
psycholog

Wychowanie dziecka - przeczytaj pozostałe nasze artykuły.

Rozwój dziecka w wieku przedszkolnym - kliknij tutaj.

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: