reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Dziewczyny czy to normalne, że ja wymiotuje taką żółcią? Wieczorem piję tylko wodę, a jak już zdarza mi się wymiotować tak jak właśnie przed chwilą to normalnie jakbym wymiotowała takim żółtym płynem :/
 
reklama
Ja odkąd mieszkam na swoim odpuściłam paznokcie i rzęsy, paznokcie staram się malować bezbarwnym lakierem, odżywka i nie przeszkadza mi to, rzęsy kiedyś robiłam, ale to spore koszta, na głowie mam sombre więc raz na 2-3 msc robię ;) prawda jest taka, że najwięcej idzie na jedzenie pomimo wszystkiego ;) ubrania kupuje normalnie nie biegam co tydzień do sklepów ;) u nas też sporo idzie na paliwo ;)
Ja robie regularnie pazurki, moja bratowa mi robi hybryde, brwi robie sama, do fryzjera chodze do salonu a teraz przyjaciolka bedzie mi farbowac bo nie wysiedze w salonie z tymki mdlosciami a w domu
 
U nas w tym tygodniu też jakoś leci bo w poniedziałek miałam obiad od teściowej, wtorek wyciągałam pierogi, które jeszcze miałam od świat, dziś zrobiłam zupę więc będzie na jutro i może czwartek jeszcze zachaczy ;) na początku jak się przeniosłam na swoje to hulaj dusza piekła nie ma :p ale szybko usiadłam na pupie i teraz spokojnie jeszcze mogę odłożyć pieniądze...
ja lubie planowac obiady na caly tydzien, raz na miesiac dwa kupuje za 200-300 zl miesa, dziele i mroze, lubie miec zapas, po prostu lubie, lubie miec zapas proszku czy plynu do plukania, ale na bierzaco u nas zele pod prysznic ida szybko, ja lubie piane :D czy szampony, odzywki, wiadomo pieluchy i chusteczki synka ciagna, bo tego duzo idzie, zima idzie wiecej na ogrzewane, bo gaze, grzejemy i na tym gazie wode grzejemy i gotujemy, paliwo ciagnie, wiadomo, ale ja odkladam, musze, lubie po prostu miec kase schowana, swiadomosc, ze ją mam daje mi spac spoojnie...A i tez moj Tomek teraz zarabia okolo 1000 wiecej niz zarabial jak sie Nataniel urodzil wiec tez inaczej kasa rzadze, macierzynski sie skonczyl po roku i tez trzeba bylo juz inaczej rozkladac wydatki
 
Dzięki dziewczyny bo wiecie co już google podpowiadał :p więc wolę zapytać doświadczonych kobiet, a nie google jednak :p na chłopski rozum jest to dla mnie normalne, ale w sumie wolę się upewnić :p a chwilę przed wymiotami pomyślałam sobie, że ciekawe czy tam wszystko w porządku, na pewno to moje dziecię się wkurzyło na matkę i efekt jest :p
 
ja lubie planowac obiady na caly tydzien, raz na miesiac dwa kupuje za 200-300 zl miesa, dziele i mroze, lubie miec zapas, po prostu lubie, lubie miec zapas proszku czy plynu do plukania, ale na bierzaco u nas zele pod prysznic ida szybko, ja lubie piane :D czy szampony, odzywki, wiadomo pieluchy i chusteczki synka ciagna, bo tego duzo idzie, zima idzie wiecej na ogrzewane, bo gaze, grzejemy i na tym gazie wode grzejemy i gotujemy, paliwo ciagnie, wiadomo, ale ja odkladam, musze, lubie po prostu miec kase schowana, swiadomosc, ze ją mam daje mi spac spoojnie...A i tez moj Tomek teraz zarabia okolo 1000 wiecej niz zarabial jak sie Nataniel urodzil wiec tez inaczej kasa rzadze, macierzynski sie skonczyl po roku i tez trzeba bylo juz inaczej rozkladac wydatki
To ja mam odwrotnie :p mojego męża nie było od poniedziałku do piątku i wtedy mogliśmy sobie z kasą hulać :p ale nie ukrywajmy postawiliśmy dom więc jego poświęcenie nie poszło na marne ;) nie musiałam brać kredytu na całą budowę tylko na mniejszą połowę i teraz mogę spać spokojnie, a nie martwić się, że jedna wypłata na kredyt musi iść ;) ale za to teraz jest codziennie w domu i niestety, ale już coś za coś kasa mniejsza, ale dziecko będzie miało ojca ;) w sumie jak pomyślę jak ludzie zarabiają najniższe krajowe i też żyją i też mają dzieci to grzechem było by narzekać ;) ja nie robię mega zapasów, ale nie czekam też aż zrobię ostatnie pranie i obudzę się że tego czy tamtego nie ma ;) oczywiście są wyjątki jak pasta do zębów to zawsze jest w zapasie :p aaa tak o zapasach mowa zawsze jak kończyły mi się tampony po @ te wielkie opakowania OB to kupowałam zapas, a w szczęśliwym cyklu jakoś tak wyszło, że miałam te kilka sztuk i nie kupiłam czemu nie pytaj sama się teraz z tego śmieje że czułam już coś w podświadomości :p
 
reklama
Ja właśnie kocham zapasy. Spokojnie śpię. Z tymi tamopnami to tez nakupowalam przed okresem a okres nie przyszedł :D w ciąży z synkiem tak samo
To ja mam odwrotnie [emoji14] mojego męża nie było od poniedziałku do piątku i wtedy mogliśmy sobie z kasą hulać [emoji14] ale nie ukrywajmy postawiliśmy dom więc jego poświęcenie nie poszło na marne ;) nie musiałam brać kredytu na całą budowę tylko na mniejszą połowę i teraz mogę spać spokojnie, a nie martwić się, że jedna wypłata na kredyt musi iść ;) ale za to teraz jest codziennie w domu i niestety, ale już coś za coś kasa mniejsza, ale dziecko będzie miało ojca ;) w sumie jak pomyślę jak ludzie zarabiają najniższe krajowe i też żyją i też mają dzieci to grzechem było by narzekać ;) ja nie robię mega zapasów, ale nie czekam też aż zrobię ostatnie pranie i obudzę się że tego czy tamtego nie ma ;) oczywiście są wyjątki jak pasta do zębów to zawsze jest w zapasie [emoji14] aaa tak o zapasach mowa zawsze jak kończyły mi się tampony po @ te wielkie opakowania OB to kupowałam zapas, a w szczęśliwym cyklu jakoś tak wyszło, że miałam te kilka sztuk i nie kupiłam czemu nie pytaj sama się teraz z tego śmieje że czułam już coś w podświadomości :p
 
Do góry