To nie tylko ty masz taką tendencję. Raczej wszystkie ją mamy i na tym często zerują producenci. Potem dziewczyny próbują sprzedawać na grupach cuda bo zakupiły już w połowie ciąży a okazały się bez sensu (producent przecież twierdził, że są niezbędne)Ja właśnie chciałabym mieć większość już kupione bo mam tendencję do siedzenia i myślenia i zastanawiania się co jeszcze kupić i co potrzebuje a tak bym miała już spokojną głowę. Właśnie ja ostatnio o avencie słyszałam że z nich przecieka…
Chodzę na szkołę rodzenia i to do przyszpitalnej, a mój szpital jest w jakimś top 5 szpitali do porodu, no i położne też są nastawione na kp więc o to akurat jestem spokojna tylko nie wiem co z tą butelką może poczekam do soboty i faktycznie też spytam położnej
Ja kupiłam mniej więcej to co wy wypisałyście.
Mam też jeszcze coś w koszyku Allegro, bo ciągle coś wpada do głowy i zbieram na kolejne przesyłki Smart proszki to kupiłam chyba w 5mscu...
Do tego jeszcze poduszka do karmienia i termoforek z pestek wiśni, ale jeśli macie jakieś kompresy to nie wiem czy jest sens.
Nie mam jeszcze aspiratora i termometra, bo ciągle się waham. No i laktator też w koszyku, bo kusi, ale jednak dobiorę na 100% po porodzie.