Ja tez Krakow. Co prawda mieszkam w Wieliczce ale praca, lekarze i wszystko w Krakowie. Rodziłam na Kopernika, bo mialam tam praktyki na studiach i uwazam ze jest tam profesjonalny personel. Moze różu nie ma, personelu tez niewystarczajaco, ale opieka okołoporodowa jest na wysokim poziomie.
reklama
k.karolina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2018
- Postów
- 5 812
Ja też 13 !Dziewczyny ja tez 13.08 i wierzę, ze to będzie bardzo szczęśliwa 13
Nattula
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2018
- Postów
- 16
Hej dziewczyny! Mam wewnętrzny dylemat jestem dopiero w 6 tygodniu ciąży to tak na początek mojej wielkiej małej historii ;p a więc od września tego roku podjęłam nową pracę no i jak wspomniałam okazało się że jestem w ciąży jest mi trochę głupio i nie wiem kiedy powiedzieć o tym pracodawcy? Myślałam o początku lutego. Czy w ogóle powinno być mi głupio...?
Star
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2018
- Postów
- 5 633
I ja z Krakowa, rodziłam na ujastku.
Też walczyłam długo o drugą ciążę i w sumie odposcilam i jest. Co do badań mam to szczęście, że mam kolegę ginekologa , który zajmuje się leczeniem niepłodności i tak naprawdę kazał darować sobie większość badań tylko podstawowe i jak się nie uda to od razu celować w invitro. Więc nasienie tarczyca prolaktyna hormony itp. jeszcze mowil, że mogę zrobić hsg i tego bym się podjęła w przyszłym roku. Ale nie tylko on taki byl, bo inną lekarka skierowała mnie do kliniki leczenia niepłodności na NFZ bo mówiła , że nie ma sensu się bawić w prywatne badania tylko do szpitala miałam się położyć w sierpniu tego roku. Ale moja kondycja psychiczna na to nie pozwoliła. Zmieniłam myslenie zaczęłam skupiać się na innych sprawach no i bach jest. Naprawdę zmiana myślenia wiele daje, oczywiście mam już syna co pozwoliło mi się zdystansować. Właśnie pomogło mi też na słuchanie, na oglądanie się problemów innych i doszłam do wniosku, że co ma być to będzie, a ja muszę skupić się na tym co mam.
Jeśli chodzi o pracę to bym się nie przejmowała.
Dźwiganie dziecka nie jest raczej niebezpieczne jeżeli nie ma ciąży zagrożonej. Ja noszę dzieci w pracy po kilkanaście jak nie kilkadziesiąt razy dziennie, najmłodsza grupa.
Dziś idę do lekarza, ale to że względu na to, że powinnam brać heparynę ,a ostatnio miałam problemy z siniakami zrobiłam badania, ale nawet wyników nie odebrałam właśnie jadę po nie. A , że robiłam na NFZ to nie mam podglądu w necie. I jeszcze muszę się pochwalić mojej Pani dootor, która mnie wspierała l
Też walczyłam długo o drugą ciążę i w sumie odposcilam i jest. Co do badań mam to szczęście, że mam kolegę ginekologa , który zajmuje się leczeniem niepłodności i tak naprawdę kazał darować sobie większość badań tylko podstawowe i jak się nie uda to od razu celować w invitro. Więc nasienie tarczyca prolaktyna hormony itp. jeszcze mowil, że mogę zrobić hsg i tego bym się podjęła w przyszłym roku. Ale nie tylko on taki byl, bo inną lekarka skierowała mnie do kliniki leczenia niepłodności na NFZ bo mówiła , że nie ma sensu się bawić w prywatne badania tylko do szpitala miałam się położyć w sierpniu tego roku. Ale moja kondycja psychiczna na to nie pozwoliła. Zmieniłam myslenie zaczęłam skupiać się na innych sprawach no i bach jest. Naprawdę zmiana myślenia wiele daje, oczywiście mam już syna co pozwoliło mi się zdystansować. Właśnie pomogło mi też na słuchanie, na oglądanie się problemów innych i doszłam do wniosku, że co ma być to będzie, a ja muszę skupić się na tym co mam.
Jeśli chodzi o pracę to bym się nie przejmowała.
Dźwiganie dziecka nie jest raczej niebezpieczne jeżeli nie ma ciąży zagrożonej. Ja noszę dzieci w pracy po kilkanaście jak nie kilkadziesiąt razy dziennie, najmłodsza grupa.
Dziś idę do lekarza, ale to że względu na to, że powinnam brać heparynę ,a ostatnio miałam problemy z siniakami zrobiłam badania, ale nawet wyników nie odebrałam właśnie jadę po nie. A , że robiłam na NFZ to nie mam podglądu w necie. I jeszcze muszę się pochwalić mojej Pani dootor, która mnie wspierała l
Annemis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2018
- Postów
- 343
Hej dziewczyny! Mam wewnętrzny dylemat jestem dopiero w 6 tygodniu ciąży to tak na początek mojej wielkiej małej historii ;p a więc od września tego roku podjęłam nową pracę no i jak wspomniałam okazało się że jestem w ciąży jest mi trochę głupio i nie wiem kiedy powiedzieć o tym pracodawcy? Myślałam o początku lutego. Czy w ogóle powinno być mi głupio...?
Należy Ci się, dbaj o maleństwo i odpoczywaj, może że masz lekka pracę i ja lubisz nie powinno Ci być głupio, takie jest przecież prawo
A skad dokladnie jestes? Ja WągrowiecJa mieszkam ok 70km od Poznania
Przez ostatnie 3lata leczylismy się w Poznaniu, ale ciążę prowadzi mi lekarz z mojego miasta.
Alexa1905
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Kwiecień 2018
- Postów
- 8 132
Cześć Dziewczyny
Po dzisiejszej wizycie u diabetologa dostałam insulinę. Chyba się cieszę, mimo że dochodzi mi kolejne kłucie się. Poprzednie 2 stracone ciążę pokazały, że żadna dieta, nawet bardzo rystrykcyjna nie zbije mi cukru na czczo, więc cieszę się, ze tak szybko działamy.
Jutro wizyta u gina. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Po dzisiejszej wizycie u diabetologa dostałam insulinę. Chyba się cieszę, mimo że dochodzi mi kolejne kłucie się. Poprzednie 2 stracone ciążę pokazały, że żadna dieta, nawet bardzo rystrykcyjna nie zbije mi cukru na czczo, więc cieszę się, ze tak szybko działamy.
Jutro wizyta u gina. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Spina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2018
- Postów
- 289
No właśnie ja w tej samej sprawie, konsultowałam dzisiejsze wyniki krzywej z lekarzem przez telefon i myslałam, że jest lepiej, bo cukier nadczo spadł odrobinkę ... Jednak niestety za chwilę jadę po glukomer i dietę... Wrrr taki psikus przed świętami i w momencie, kiedy jestem na etapie, gdzie mogłabym jeść bez przerwy...Cześć Dziewczyny
Po dzisiejszej wizycie u diabetologa dostałam insulinę. Chyba się cieszę, mimo że dochodzi mi kolejne kłucie się. Poprzednie 2 stracone ciążę pokazały, że żadna dieta, nawet bardzo rystrykcyjna nie zbije mi cukru na czczo, więc cieszę się, ze tak szybko działamy.
Jutro wizyta u gina. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
anagallis
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2018
- Postów
- 65
A jakie masz cukry na czczo? Obawiam sie ze tez mnie to czeka, mam cukry rano okolo 95-97Cześć Dziewczyny
Po dzisiejszej wizycie u diabetologa dostałam insulinę. Chyba się cieszę, mimo że dochodzi mi kolejne kłucie się. Poprzednie 2 stracone ciążę pokazały, że żadna dieta, nawet bardzo rystrykcyjna nie zbije mi cukru na czczo, więc cieszę się, ze tak szybko działamy.
Jutro wizyta u gina. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
reklama
Spina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2018
- Postów
- 289
Ja w sobotę miałam 115, dziś już 105 i co prawda do insuliny nie na jeszcze wskazań, ale dieta i badanie na glukometrze musi byćA jakie masz cukry na czczo? Obawiam sie ze tez mnie to czeka, mam cukry rano okolo 95-97
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 71 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 214 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 168 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 353 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: