reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Ja tez Krakow. Co prawda mieszkam w Wieliczce ale praca, lekarze i wszystko w Krakowie. Rodziłam na Kopernika, bo mialam tam praktyki na studiach i uwazam ze jest tam profesjonalny personel. Moze różu nie ma, personelu tez niewystarczajaco, ale opieka okołoporodowa jest na wysokim poziomie.
 
reklama
Hej dziewczyny! Mam wewnętrzny dylemat ;) jestem dopiero w 6 tygodniu ciąży to tak na początek mojej wielkiej małej historii ;p a więc od września tego roku podjęłam nową pracę no i jak wspomniałam okazało się że jestem w ciąży jest mi trochę głupio i nie wiem kiedy powiedzieć o tym pracodawcy? Myślałam o początku lutego. Czy w ogóle powinno być mi głupio...?
 
I ja z Krakowa, rodziłam na ujastku.
Też walczyłam długo o drugą ciążę i w sumie odposcilam i jest. Co do badań mam to szczęście, że mam kolegę ginekologa , który zajmuje się leczeniem niepłodności i tak naprawdę kazał darować sobie większość badań tylko podstawowe i jak się nie uda to od razu celować w invitro. Więc nasienie tarczyca prolaktyna hormony itp. jeszcze mowil, że mogę zrobić hsg i tego bym się podjęła w przyszłym roku. Ale nie tylko on taki byl, bo inną lekarka skierowała mnie do kliniki leczenia niepłodności na NFZ bo mówiła , że nie ma sensu się bawić w prywatne badania tylko do szpitala miałam się położyć w sierpniu tego roku. Ale moja kondycja psychiczna na to nie pozwoliła. Zmieniłam myslenie zaczęłam skupiać się na innych sprawach no i bach jest. Naprawdę zmiana myślenia wiele daje, oczywiście mam już syna co pozwoliło mi się zdystansować. Właśnie pomogło mi też na słuchanie, na oglądanie się problemów innych i doszłam do wniosku, że co ma być to będzie, a ja muszę skupić się na tym co mam.

Jeśli chodzi o pracę to bym się nie przejmowała.
Dźwiganie dziecka nie jest raczej niebezpieczne jeżeli nie ma ciąży zagrożonej. Ja noszę dzieci w pracy po kilkanaście jak nie kilkadziesiąt razy dziennie, najmłodsza grupa.
Dziś idę do lekarza, ale to że względu na to, że powinnam brać heparynę ,a ostatnio miałam problemy z siniakami zrobiłam badania, ale nawet wyników nie odebrałam właśnie jadę po nie. A , że robiłam na NFZ to nie mam podglądu w necie. I jeszcze muszę się pochwalić mojej Pani dootor, która mnie wspierała :) l
 
Hej dziewczyny! Mam wewnętrzny dylemat ;) jestem dopiero w 6 tygodniu ciąży to tak na początek mojej wielkiej małej historii ;p a więc od września tego roku podjęłam nową pracę no i jak wspomniałam okazało się że jestem w ciąży jest mi trochę głupio i nie wiem kiedy powiedzieć o tym pracodawcy? Myślałam o początku lutego. Czy w ogóle powinno być mi głupio...?

Należy Ci się, dbaj o maleństwo i odpoczywaj, może że masz lekka pracę i ja lubisz :) nie powinno Ci być głupio, takie jest przecież prawo :)
 
Cześć Dziewczyny :)
Po dzisiejszej wizycie u diabetologa dostałam insulinę. Chyba się cieszę, mimo że dochodzi mi kolejne kłucie się. Poprzednie 2 stracone ciążę pokazały, że żadna dieta, nawet bardzo rystrykcyjna nie zbije mi cukru na czczo, więc cieszę się, ze tak szybko działamy.
Jutro wizyta u gina. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)
 
Cześć Dziewczyny :)
Po dzisiejszej wizycie u diabetologa dostałam insulinę. Chyba się cieszę, mimo że dochodzi mi kolejne kłucie się. Poprzednie 2 stracone ciążę pokazały, że żadna dieta, nawet bardzo rystrykcyjna nie zbije mi cukru na czczo, więc cieszę się, ze tak szybko działamy.
Jutro wizyta u gina. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)
No właśnie ja w tej samej sprawie, konsultowałam dzisiejsze wyniki krzywej z lekarzem przez telefon i myslałam, że jest lepiej, bo cukier nadczo spadł odrobinkę ... Jednak niestety za chwilę jadę po glukomer i dietę... Wrrr taki psikus przed świętami i w momencie, kiedy jestem na etapie, gdzie mogłabym jeść bez przerwy...
 
Cześć Dziewczyny :)
Po dzisiejszej wizycie u diabetologa dostałam insulinę. Chyba się cieszę, mimo że dochodzi mi kolejne kłucie się. Poprzednie 2 stracone ciążę pokazały, że żadna dieta, nawet bardzo rystrykcyjna nie zbije mi cukru na czczo, więc cieszę się, ze tak szybko działamy.
Jutro wizyta u gina. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)
A jakie masz cukry na czczo? Obawiam sie ze tez mnie to czeka, mam cukry rano okolo 95-97
 
reklama
Do góry