reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2019

Kari ja też nie wiem czy u mnie się cc nie skończy bo miałam wadę nerek w dzieciństwie i wtedy lekarz powiedział mojej mamie że poród sn wykluczony. Na razie jeszcze o to nie pytałam bo jest jeszcze sporo czasu..
 
reklama
Cześć dziewczyny, pozwólcie, że i ja dołączę. Jest to moja 4 ciąża, mam córcię i synka i jedno poronienie za sobą. Termin porodu 2.05. Jestem już po usg genetycznym, czekam na wyniki testu podwójnego ale zdecydowalismy się dodatkowo na Harmony ze względu na to, że dzieciaczek był tak obrocony że lekarz nie mógł dokonac dokladnego pomiaru przeziernosci karkowej ani nie był w stanie dojrzeć kości nosowej. No i że względu na mój podstarzały wiek ;-) 37;-) Trzymam mocno kciuki za wyniki wszystkich oczekujących mamusiek! Mega stres...
 
Ja nigdy ciąży nie straciłam A i tak czuje wielki lęk. Niestety mama lekarz która przez wiele lat pracowała na bloku ginekologicznym to od dziecka nasluchalam się historii.... Niestety to jest przykre, że takie rzeczy mają miejsce. Ja już bym chciała trzymać kruszynke w ramionach
 
Rossiczka ja ostatnio czytałam książkę „Będzie bolało”, przez przypadek wpadła mi w ręce w Empiku, opowieść angielskiego byłego lekarza- ginekologa, położnika. Lekka lektura, czasami zabawna ale można trochę negatywnie się nakręcić :)
 
Rossiczka ja ostatnio czytałam książkę „Będzie bolało”, przez przypadek wpadła mi w ręce w Empiku, opowieść angielskiego byłego lekarza- ginekologa, położnika. Lekka lektura, czasami zabawna ale można trochę negatywnie się nakręcić :)
Tez czytalam swietna książka, z dużą dawką humoru i az sie w glowie nie miesci z czym lekarze sie spotykaja na codzien
 
Hej dziewczyny, oglądałam dziś przypadkowo kawałek Uwagi! I był reportaż o dziewczynie która urodziła martwe dziecko, a dzień później ona miała krwotok wewnętrzny i też umarła. To było jakoś w lipcu, pamiętam że czytałam o niej na grupie fb wsparcia dla mam walczących o poród SN po cc. Udzielała sie tam i pisała posty pełne obaw o dziecko. Ale tam w przy tym porodzie byly znaiedbania. Konieta iles dni po terminie. Dostala oxytocyne i bez ktg byla, nie monitorowali dziecka [emoji24][emoji24] jakie to straszne. Aż się zaczęłam bać mojego kolejnego porodu.
 
Hej dziewczyny, oglądałam dziś przypadkowo kawałek Uwagi! I był reportaż o dziewczynie która urodziła martwe dziecko, a dzień później ona miała krwotok wewnętrzny i też umarła. To było jakoś w lipcu, pamiętam że czytałam o niej na grupie fb wsparcia dla mam walczących o poród SN po cc. Ale tam w przy rym porodzie byly znaiedbania. Konieta iles dni pp rerminie. Dostala oxytocyne i bez ktg, nie monitorowali dziecka [emoji24][emoji24] jakie to straszne. Aż się zaczęłam nas mojego kolejnego porodu.
Widziałam też.
Straszne.
Ile jeszcze musi być takich wypadków to ja nie wiem.. dlatego się cieszę że rodze w Niemczech.
 
Witaj LeTo :) jaka podstarzała :) piękny wiek!
Tak sobie żartuje z tym wiekiem :-) ale moja teściowa jest przerażona że ja w tym wieku w ciążę zaszlam i usłyszałam komentarz że będą się cieszyć dopiero wtedy jak dziecko urodzi sie zdrowe ... No cóż... Niby to spływa ale w niektórych momentach mam to gdzieś w tyle głowy i dopadają mnie negatywne myśli. Stąd po części też harmony, tak na potwierdzenie że wszystko jest ok. A tę ciążę znoszę najlepiej ze wszystkich. Ale tak jak w poprzednich jestem od 5 tc na podtrzymaniu.
 
reklama
Hej dziewczyny, oglądałam dziś przypadkowo kawałek Uwagi! I był reportaż o dziewczynie która urodziła martwe dziecko, a dzień później ona miała krwotok wewnętrzny i też umarła. To było jakoś w lipcu, pamiętam że czytałam o niej na grupie fb wsparcia dla mam walczących o poród SN po cc. Udzielała sie tam i pisała posty pełne obaw o dziecko. Ale tam w przy tym porodzie byly znaiedbania. Konieta iles dni po terminie. Dostala oxytocyne i bez ktg byla, nie monitorowali dziecka [emoji24][emoji24] jakie to straszne. Aż się zaczęłam bać mojego kolejnego porodu.
Podziwiam Cie, ze na to patrzylas, dla mnie to takie straszne, ze nie mam odwagi takich rzeczy ogladac, bo znajac moja psychike zaczelabym sie bac. Ale osobiście uwazam, ze w Polsce jeszcze dlugo, dlugo nie bedzie standardow unijnych. Obysmy wszystkie szczesliwie urodzily.
 
Do góry