Roseny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2023
- Postów
- 578
Przepraszam, ze sie wcinam w temat, ale ja przed ciaza wazylam 47 kg, w dniu porodu 60. Cale zycie jestem mega szczupla, mojej ginekolog to w ogole nie martwilo, bo maluch rosl dobrze. Urodzil sie prawie 4 kilowyPytanie do szczupłych i bardzo szczupłych mam, np. takich z niedowagą przed ciążą lub bardzo na styk.
Dzisiaj ostatni dzień 17 tc. Od 13 tc tyłam prawie książkowo 0,3-0,5 kg/tydzień. Przybrałam od początku ciąży 3,3kg. Ale... w tym tygodniu nic, a nawet niewielki spadek wagi (taki na granicy błędu pomiarowego). Jem, jak jadłam. Przeważnie "karmienie na żądanie" czyli co 2-3 godziny. Jak nie mam apetytu to wmuszam coś w siebie. Wizyta u prowadzącej dopiero 5 sierpnia, ale trochę się stresuję. Któraś z was też tak miała? Wiem, że jeden tydzień bez przyrostu wagi to jeszcze nie tragedia i dopiero po dwóch należy się z reguły martwić, ale startowałam z bardzo niską wagą, więc mały niepokój odczuwam.
Na twoim miejscu spokojnie poczekalabym do wizyty. Byc moze masz tak jak ja i to po prostu taka uroda i genetyka.
Jeszcze co do wazenia sie - moja ginekolog wazyla mnie co 3 tygodnie na kazdej wizycie, ja uwazam, ze co tydzien to bardzo czesto i jakies wahania wagi sa normalne.