Jak pomóc nastolatkowi w radzeniu sobie ze złością
„Gniew jest złym doradcą” - to popularne powiedzenie dobrze pokazuje, że pod wpływem złości podejmujemy błędne decyzje. Czasem robimy też coś, czego potem bardzo żałujemy. Wypowiedziane w gniewie słowa są nieodwracalne. Kiedy połączyć gniew z nastoletnimi emocjami, łatwo o naprawdę niszczycielskie efekty takiej mieszanki. Warto więc uczyć starsze dzieci, jak mogą sobie radzić z takimi emocjami jak złość, gniew, agresja.
Dlaczego nastolatek się złości?
Zapewne pamiętasz z własnej młodości, jak w tym wieku łatwo wpaść w gniew i zapanować nad sobą. Jeśli nie, spytaj swoich rodziców – oni z pewnością pamiętają, jak ciężko było im się zmierzyć z Twoimi nastrojami. Pierwszym krokiem do radzenia sobie ze złością starszych dzieci jest zrozumienie, dlaczego z taką łatwością przychodzi im właśnie to uczucie.
Dojrzewanie to gwałtowne zmiany w rozwoju fizycznym i fizycznym, a także w ilości wydzielanych hormonów. To poważna metamorfoza, która wywołuje sporo zamieszania: młody człowiek potrzebuje więcej samodzielności, chce być niezależny i podejmować własne decyzje.
Choć całe ciało dziecka rozwija się od czasu narodzin, to właśnie w okresie dojrzewania dość gwałtownie rozwijają się pewne – do tej pory „zaniedbane” części mózgu. To one odpowiadają za umiejętność podejmowanie decyzji. Jednak zanim mózg zacznie w pełni sprawnie działać, a poszczególne części ze sobą komunikować, musi upłynąć trochę czasu.
W tym okresie dziecko przeżywa mnóstwo emocji, nie zawsze potrafi odróżnić dobro od zła i kierować się rozsądkiem. Stąd też u nastolatków tak często górę bierze wściekłość, frustracja, gwałtowne lub agresywne zachowania, złośliwości czy krzyk. To bardzo denerwujące i męczące dla rodziców, dlatego warto poświęcić trochę czasu na to, aby znaleźć odpowiednie strategie, które ułatwią radzenie sobie z tym problemem.
Czego warto uczyć?
Gniew to normalne uczucie, takie samo jak wiele innych, ani lepsze, ani gorsze i nie ma w nim nic złego.
Złość należy kontrolować. Spuść parę, ale nie wybuchaj. Wybuch nigdy nie jest rozwiązaniem i zwykle powoduje eskalację, a nie uspokojenie sytuacji. Radzenie sobie ze złością nie polega na tłumieniu jej, a na odpowiednim wyrażeniu.
Gniew musi być wyrażony we właściwy, akceptowalny sposób, który nie krzywdzi dziecka i innych osób w jego otoczeniu.
Złość nie jest tym, co pozwala zdobyć władzę czy szacunek – są one pozorne i kryją się za nimi strach czy niepewność. Osoba, która się złości, tak naprawdę pokazuje swoją bezsilność.
reklama
Wskazówki, które pomogą Twojemu dziecku panować nad złością:
1. Pomóż dziecku zrozumieć, jak zaczyna się złość: robi się ciepło, na policzki wypływają rumieńce, serce zaczyna bić mocniej, zęby się zaciskają, podobnie jak pięści.
2. Naucz, jak szybko odzyskać panowanie nad sobą robiąc kilka głębokich oddechów i skupiając się na nich lub licząc do 10.
3. Ucz, jak rozpoznawać czynniki, które powodują złość i jak wcześniej szukać rozwiązania, które poprawiłoby sytuację.
4. Ćwicz „zatrzymywanie się”, gdy pojawią się silne emocje. Pokaż, że to dobry moment, żeby zastanowić się przed podjęciem jakiegokolwiek działania,
5. Zachęć dziecko do ćwiczenia jogi lub innych technik relaksacyjnych, które skupiają się świadomym uspokajaniu umysłu.
6. Zadbaj o to, aby dziecko właściwie się odżywiało i piło odpowiednią ilość płynów – dieta ma duży wpływ także na to, jak się zachowujemy.
7. Podobnie jest z wypoczynkiem – nastolatki potrzebują dużo snu, aby mózg mógł właściwie funkcjonować. Brak snu, sen zbyt krótki lub niepozwalający wypocząć może sprawić, że dziecko stanie się kapryśne, zestresowane, ospałe i rozdrażnione.
8. Kontroluj, co dziecko ogląda. Nastolatek ciągle się uczy, więc nie wszystkie rzeczy dostępne w TV czy internecie są dla niego wartościowe.
Zabawy, które pomogą w kontrolowaniu gniewu:
Rodzinny wieczór gier
Wspólne granie w gry planszowe pozwala uczyć się, jak kontrolować złość, poirytowanie czy frustrację. Mogą to być gry strategiczne, ale też zręcznościowe. Oprócz rozgrywek jeden na jeden, wypróbujcie też gry, w których przeciwko sobie grają zespoły – gdy się przegrywa, pojawia się złość na partnera, a nie tylko rywali. Dodaj do gry takie elementy, które sprawią, że wygrana będzie bardzo atrakcyjna. Po zabawie, gdy emocje opadną, postaw pytania: Jak się czułeś przegrywając? Dlaczego zależało ci na wygranej? Jak sobie poradziłeś ze swoimi uczuciami?
Gra M & M
To zabawa dla całej grupy, więc warto do niej zaprosić całą rodzinę lub kolegów dziecka. Przygotuj torbę pełną M & M's i karty z poleceniami, na przykład:
Niebieski - powiedz jedną rzecz, którą możesz zrobić, aby się uspokoić, gdy jesteś zły.
Pomarańczowy - opisz jedną rzecz, która cię denerwuje.
Czerwony - opisz sytuację, w której trudno było ci się wykazać samokontrolą.
Zielony - powiedz, w jaki sposób możesz pokazać samokontrolę.
Żółty - opisz sytuację, w której wykazałeś opanowanie.
Brązowy – opisz sytuację, w której złość spowodowała pogorszenie sytuacji.
Na początku zabawy każdy losuje garść cukierków, ale aby je zjeść, musi wykonać zadania z tych kart, w których kolorach ma cukierki.
Zamień złość w…
Pobawcie się w wyobrażanie sobie, że macie czarodziejską moc, pozwalającą zamienić złość w coś innego. Niech każdy opowie, w co zamieniłby swoją złość, jakby ona wtedy wyglądała, jak się zachowywała, co byście w niej kolejno zmieniali.
Joanna Górnisiewicz