Jak zapomnieć o eks
reklama
14 porad, jak zapomnieć o eks
Ten rozdział uważasz za zamknięty – wasz związek się rozpadł, a mężczyzna twojego życia należy do przeszłości. Wiesz, ze klamka zapadła i nie ma odwrotu. Tylko, że to wciąż tak bardzo boli! Jak sobie pomóc? Jak odzyskać pełnię szczęścia i spokój ducha? Jednym słowem - jak zapomnieć o eks?
1. Pamiętaj, że każde silne, prawdziwe uczucie nie przechodzi z dnia na dzień. Zaakceptuj starą mądrość i uwierz, że czas leczy rany. I ty, i miłość także podlegacie tej regule – wam też potrzeba czasu.
2. Nie oglądaj się za siebie, staraj się żyć teraźniejszością i tym, co będzie. Spróbuj otrzepać się z przykrych przeżyć i wyjść poza swój ból. Brzmi to jak banał, ale nie koncentrowanie się na sobie, unikanie kontemplacji smutku naprawdę czyni cuda.
3. Pozbądź się wspólnych pamiątek – choć wasze wakacyjne zdjęcie doskonale komponuje się zarówno z kolorem ściany, jak i stanem twojego ducha, nijak nie pomoże ci zapomnieć i dojść do siebie. Schowaj sentymentalne gadżety, mało tego - płyty, których słuchaliście razem zamknij w głębokiej, niedostępnej szufladzie i przez jakiś czas nie gotuj jego ukochanej zupy ogórkowej.
4. Zmień coś w swoim życiu, zrób zdecydowany krok do przodu – w stronę harmonii i nowej „ja”. Zajmij się czymś absorbującym, odkryj nowe hobby, zapisz się do klubu fitness, weź urlop i odwiedź dawno nie widzianą przyjaciółkę. A może twoje mieszkanie potrzebuje małego remontu?
5. Koniecznie zmień coś w sobie – umaluj włosy, zetnij je, wybierz się z przyjaciółką na szalone zakupy. Odwiedź kosmetyczkę, masażystkę lub SPA. Zadbaj o siebie, udowodnij sobie i pokaż światu, jaka jesteś piękna.
6. Choć samotny wieczór, zdjęcia, nastrojowa muzyka i łzy żalu to niezwykle kusząca perspektywa, nie idź na łatwiznę i nie zamykaj się przed światem zbyt często. Pamiętaj, że samotność jest zbawienna, ale stosowana w małych dawkach. Nadużywana – szkodzi. Czasem warto zostawić swój smutek i ból w domu, i wyjść do ludzi. Spotkaj się ze znajomymi, wyskocz do dyskoteki lub pubu, niech udzieli ci się energia innych. Nie cierp, nie spalaj się w swoich czterech ścianach. Życie biegnie dalej i choć trudno ci w to dziś uwierzyć, to naprawdę jeszcze będzie dobrze!
7. W żadnym wypadku nie urządzaj polowania na „przystojne lekarstwo” i nie rzucaj się w ramiona pierwszego miłego faceta. Szukanie na siłę kogoś, by ma osłodzić ci życie i wypełnić bolesną lukę, w ostatecznym rozrachunku może okazać się bardziej przykre niż samo rozstanie – zarówno dla ciebie, jak i twojego nowego chłopaka. Wyjątek naturalnie stanowi sytuacja, kiedy dopadnie cię strzała Amora i dla nowo napotkanego mężczyzny stracisz głowę. To naprawdę się zdarza!
8. Nie porównuj nikogo do swego eks, nie rób z niego boga i nie usprawiedliwiaj jego czynów. Jednym słowem nie idealizuj partnera, waszego związku, nie wmawiaj sobie, że byliście sobie pisani, tylko ot, coś stanęło na waszej drodze do szczęścia. Klamka zapadła!
9. Zrób listę najgorszych cech byłego partnera, wypisz wszystko, co najbardziej cię w nim irytowało i koniecznie się na tym koncentruj (jeśli w ogóle musisz zaprzątać sobie nim głowę), mów o tym, rozmawiaj. Myśl, że twój eks to żałosny gnojek (dobór epitetów dowolny) – to naprawdę poprawia optykę.
10. Powyższe niech stanie się dla ciebie inspiracją, by w myślach tworzyć obraz idealnego partnera, snuć wizje pięknego życia, układać w głowie idealne scenariusze. Nie bój się marzyć, życzyć sobie, wizualizować - to naprawdę znieczula i pomaga. Zamknij przeszłość na klucz, oddziel wczoraj od dziś grubą krechą. Myśl pozytywnie i optymistycznie staraj się patrzeć w przyszłość.
11. Idź śmiało do przodu z podniesioną głową, nic bowiem tak nie psuje samopoczucia i samooceny, jak żebranie o uczucie. Zarządź embargo na telefony, smsy, spotkania, maile i w ogóle jakiekolwiek kontakty z byłym. Jeśli pokusa będzie silna, weź kilka głębokich oddechów i zastanów się, czy warto - czy będziesz się później lepiej czuła? Bądź silna i trzymaj go na dystans. Jeśli dopuszczasz myśl o przyjaźni, najpierw nabierz do sprawy dystansu. Daj sobie trochę czasu i wytchnienia.
12. Koniecznie poszukaj wsparcia u osoby ci bliskiej. Rozmawiaj z przyjaciółką, mamą, siostrą - mów o swoim bólu, słuchaj dobrych rad i obiektywnych uwag. Nie bój się łez i co najważniejsze – nie odpychaj dłoni życzliwej duszy, daj sobie pomóc.
13. A może powinnaś swe uczucia opisać w pamiętniku lub w siec, na anonimowym blogu? Prawdopodobnie dobrym pomysłem będzie poszperanie w internecie – odwiedzenie portalu dla kobiet, forum dla zranionych, poczytanie rad zarówno psychologa, jak i innych brutalnie doświadczonych przez miłość. Wirtualni znajomi, ciekawe artykuły, grupa wsparcia – może to jest to?
14. Znajdź (na pewno ci się uda), doceń dobre strony waszego rozstania i skup się na nich – przecież nie jesteście razem przez przypadek. Coś było między wami nie tak, a może twój były partner nie był tym, na kogo czekasz, skoro poszliście swoimi drogami. Myśl o tym, że lepiej rozstać się wcześniej i oszczędzić sobie próżnych inwestycji i rozczarowań. Cóż, uwierz, że po prostu dobrze się stało. I teraz będzie tylko lepiej.
mzb