reklama
reklama
Jak wspierać nieśmiałe dziecko?
Skoro już wiemy czym jest nieśmiałość (artykuł „Moje dziecko jest nieśmiałe”), warto teraz zastanowić się nad tym, co mogą zrobić rodzice, aby wspierać dziecko w walce z tym niewidzialnym wrogiem. Oto kilka wskazówek, które mogą okazać się pomocne:
· Już od najmłodszych lat warto wspierać dziecko w nauce kompetencji społecznych. Dobrą okazją do tego będą wszelkie uroczystości rodzinne, spotkania z rówieśnikami, a także z obcymi ludźmi w sytuacjach codziennych (np. w autobusie). Pamiętajmy, że człowiek uczy się poprzez doświadczenie, stąd im większa będzie ilość owych doświadczeń społecznych, tym lepiej. Oczywiście sama ilość niewiele zmieni, jeśli nie pójdzie w parze z jakością – istotną rolę odgrywać będą zatem rozmowy z dzieckiem (opisywanie im pewnych sytuacji, zachowań, norm, jakie obowiązują w społeczeństwie), a także modelowanie właściwych postaw poprzez własne zachowanie (np. zwykłe mówienie „dzień dobry” sąsiadom).
· Unikajmy wszelkich etykietek wobec dziecka, nie mówmy przy nim, że jest nieśmiałe albo wstydliwe, ale również nie porównujmy go do innych, bardziej śmiałych dzieci („Bo tej mój Jaś jest taki nieśmiały, nie wstydź się Jasiu”).
· Jeśli unikamy etykiet, postarajmy się (na ile to możliwe), zadbać o to, żeby unikały ich także inne osoby w otoczeniu dziecka (np. dziadkowie, a nawet nauczyciele). Kiedy więc usłyszymy, że nasze dziecko jest nieśmiałe, miejmy odwagę powiedzieć, że ono po prostu dłużej się przygotowuje do tego, by z kimś porozmawiać, ale na pewno da sobie z tym radę.
· Poświęcajmy czas na rozmowy z dzieckiem – rozmowy podczas których będzie ono mogło powiedzieć czego się obawia, czego wstydzi i co jest dla niego najtrudniejsze, np. podczas publicznych wystąpień. Pamiętajmy, aby nie bagatelizować lęków dziecka („nie przesadzaj, jakoś inne dzieci potrafią wyjść i powiedzieć wierszyk”), jak również nadmiernie ich nie potęgować („na przedstawieniu będą obie babcie i dużo ludzi, oni na pewno będą na Ciebie patrzeć, więc musisz być najlepszy”).
· Warto opowiadać dziecku o swoich doświadczeniach, może Wy też byliście nieśmiali i wstydziliście się np. odpowiadać przy całej klasie? Do tych opowieści można wplatać pozytywne zakończenia, dzięki którym dziecku łatwiej będzie zrozumieć, że jego nieśmiałość nie jest wyrokiem („jak byłem mały też się wstydziłem rozmawiać z dziewczynami, ale potem uwierzyłem w siebie i poznałem Twoją mamę”).
· Rozwijając kompetencje społeczne dziecka, dostarczajmy mu okazji do pozytywnych kontaktów, np. jeśli Twój syn jest dobrym pływakiem, zapisz go na basen, gdzie będzie mógł się wykazać i poznać chłopców, których interesuje to samo, co jego. Jeśli świetnie gra w szachy – zapisz go do kółka, będzie miał okazję budować pozytywny obraz siebie (jako osoby, która jest w czymś dobra i odnosi w tej dziedzinie sukcesy).
· Uczmy dzieci, że „nie od razu Rzym zbudowano”, a do sukcesów i rozwiązań wielu problemów można dochodzić małymi kroczkami. Doceniajmy te nawet najmniejsze starania, jak choćby powiedzenie „dzień dobry” po wejściu do sklepu. Pamiętajmy, że motywowanie pochwałą słowną może bardzo wiele zdziałać.
· Jeśli dziecko jest nieśmiałe, warto „dawkować” mu stres – nie oczekujmy, że się otworzy już na pierwszym publicznym występie przed ogromną grupą ludzi. Zacznijmy od mniejszych kroków – powiedzenie wierszyka przed rodzicami, potem przed rodzicami i dziadkami, a następnie na rodzinnej uroczystości.
· Uczmy dziecko jak radzić sobie z napięciem, jak odreagowywać stres i odpoczywać. Może warto zakupić płytę z muzyką relaksacyjną i puszczać dziecku przed snem? A może razem opanujecie jakieś sposoby na walkę z napięciem (np. wyobrażanie sobie miejsca, w którym można odpocząć i nie ma żadnych trosk).
I najważniejsze – bądźcie dla swoich dzieci trenerami i modelami, którzy pokazują, jak dobrze funkcjonować wśród ludzi. Bądźcie wsparciem, kiedy dziecko mówi o swoich troskach. Ale bądźcie też realistami – nie oczekujcie od nieśmiałego dziecka, że nagle się zmieni. Wasza akceptacja będzie dla niego najważniejsza i to dzięki niej będzie miało szansę uwierzyć w siebie.
Anita Janeczek-Romanowska, psycholog
Wychowanie dziecka - przeczytaj pozostałe nasze artykuły.
Rozwój dziecka w wieku przedszkolnym - kliknij tutaj.