Gdy dziecko sepleni
Jedną z najczęściej spotykanych wad wymowy (także w tych językach świata, w których występują głoski wymagające zbliżenia zębów) jest seplenienie międzyzębowe.
Sygmatyzm (seplenienie, sigmatismus)
czyli nieprawidłowa realizacja głosek dentalizowanych, (takich, których wypowiedzenie wymaga zbliżenia do siebie siekaczy górnych i dolnych), jednego, dwóch lub wszystkich trzech szeregów (tj. ciszącego: ś, ź, ć, dź; syczącego: s, z, c, dz; szumiącego: sz, ż, cz, dż), polega na zmianie miejsca artykulacji głosek, co powoduje zniekształcenie ich brzmienia.
Ze względu na częstotliwość występowania, najczęściej wymienia się:
- seplenienie wargowo - zębowe,
- międzyzębowe (w wymowie osób sepleniących, międzyzębowa pozycja języka może pojawiać się również przy artykulacji innych głosek zębowych, takich jak: t, d, n. Seplenienie międzyzębowe występuje w dwu formach: interdentalis albo interlabialis - gdy język wysuwa się między wargi i powstaje dźwięk między „s” i „f”.), przyzębowe, boczne, nosowe, krtaniowe oraz proste.
Zaburzona może być artykulacja jednej, kilku lub nawet kilkunastu głosek. Głoski te powinny być artykułowane z językiem za zębami, a jego czubek winien dotykać do wewnętrznej powierzchni dolnych siekaczy.
Właściwe ułożenie narządów artykulacyjnych przy realizacji poszczególnych głosek jest konieczne do prawidłowego zachowania ich właściwości akustycznych. Innym zjawiskiem, które może występować w seplenieniu jest substytucja (parasygmatyzm). Polega ona na zastępowaniu głosek detalizowanych innymi, które są wymawiane prawidłowo. Poza tym głoski te mogą być opuszczane w różnych miejscach w wyrazie, bądź w ogóle nie wymawiane (tak zwana elizja bądź mogisygmatyzm).
W wymowie dzieci dość często spotyka się jeszcze inne zniekształcenie głosek dentalizowanych: dorsalną (czyli przy użyciu grzbietu języka) wymowę głosek sz, ż cz, dż, zamiast koronalną. Czubek języka znajduje się wówczas przy dolnych siekaczach, a przednia część grzbietu języka zbliża się do wałka dziąsłowego.
Często spotykane są również takie formy seplenienia, które nie należą do dużych odchyleń w zakresie miejsca artykulacji, czy wielkości szczeliny - w tych przypadkach barwa głosu zniekształcona jest nieznacznie.
reklama
Kiedy dziecko zaczyna mówić s, z, c, dz i pozostałe głoski trzech szeregów?
Trzylatek wypowiada już głoski s, z, c, dz, choć może je jeszcze zmiękczać (wymawia: ćukielek, śmok itp.). W mowie dziecka czteroletniego utrwalają się one i nie powinny już być wymawiane ich jak ś, ź, ć, dź. Głoski sz, ż, cz, dż pojawiają się w rozwoju mowy około 4, 5 roku życia, choć mogą być jeszcze zamieniane na s, z, c, dz lub ś, ź, ć, dź.
Jeśli przebieg rozwoju mowy jest prawidłowy, to czas wypadania mlecznych zębów, będący okresem przejściowym, nie powinien mieć wpływu na jakość wymawianych głosek. Głoski s, z, c, dz, sz, ż, cz, dż mogą brzmieć mniej „czysto”, ponieważ zmieniają się warunki anatomiczne w jamie ustnej.
Natomiast etap ten może sprzyjać deformacjom głosek u tych dzieci, które wymawiały jakąkolwiek głoskę nieprawidłowo, np. wsuwając język między ząbki. W tym okresie język będzie jeszcze bardziej widoczny na zewnątrz jamy ustnej. Podkreślam, że według norm artykulacyjnych żadna głoska występująca w języku polskim nie jest realizowana z językiem między zębami, bądź z językiem w pozycji bocznej. Jeżeli takie zjawisko zaobserwujemy u naszej pociechy, bezwzględnie należy skontaktować się z logopedą.
U wielu dzieci sześcioletnich i siedmioletnich brak jest jeszcze prawidłowej realizacji głosek sz, ż, cz, dż. U podłoża takiego stanu wymowy leży często niższa sprawność języka, który w swej przedniej części ma problemy z ruchem pionowym. Dzieci oddychające ustami czy nieprawidłowo połykające często mają trudności z wymową tych głosek. Dlaczego?
Należy pamiętać, że dwie ważne funkcje fizjologiczne języka, czyli połykanie i pozycja spoczynkowa, wymagają właśnie pionowego podnoszenia języka do wałka dziąsłowego. Bywa jednak, że przyczyny są znacznie bardziej skomplikowane. Jeżeli więc dziecko w tym wieku nie wymawia głosek szeregu szumiącego, należy zgłosić się do logopedy, który określi przyczynę opóźnienia i podejmie terapię logopedyczną.
Przyczyny seplenienia
Do najczęstszych przyczyn seplenienia należą:
Nieprawidłowa budowa narządów artykulacyjnych:
- języka (język zbyt duży, gruby bądź krótkie wędzidełko podjęzykowe), zniekształcenie zgryzu, które powoduje brak dentalizacji (zgryz otwarty, przodozgryz i tyłozgryz) oraz inne, anomalie zębowe (trwałe lub przejściowe, na przykład podczas wymiany uzębienia), rozszczep podniebienia, który powoduje niedostateczne zamknięcie jamy nosowej przez podniebienie miękkie (seplenienie nosowe).
- Niska sprawność narządów artykulacyjnych - zbyt słabo lub zbyt mocno napięte mięśnie języka.
- Upośledzenie słuchu, obniżenie słyszalności.
- Przewlekłe, nawracające choroby górnych dróg oddechowych.
- Naśladowanie nieprawidłowych wzorców otoczenia.
- Zbyt długie karmienie dziecka butelką ze smoczkiem oraz ssanie palca bądź smoczka.
reklama
Uwaga na smoczki!
Kiedy dziecko używa smoczka, język nie leży płasko na dnie jamy ustnej, ale z powodu kulki smoka zawija boki ku górze, co może być przyczyną seplenienia bocznego. Trzeba podkreślić, że mówienie ze smoczkiem w ustach jest główną przyczyną seplenienia międzyzębowego, bowiem przyzwyczaja dziecko do mówienia z obniżoną żuchwą i półotwartymi ustami.
Gdy nie ma smoczka w buzi, wówczas język przesuwa się do przodu. Tak dzieje się u wszystkich maluchów, które zbyt długo (po pierwszym roku życia) używały smoczka lub zasypiały z butelką (!). Pamiętajmy, że każde „obce ciało” w ustach deformuje układ języka i prowadzi do kształtowania się innych niż prawidłowe sposobów artykulacji.
Czasami niecierpliwa mama chce, by dziecko szybciej ssało pokarm z butelki i w tym celu robi większy otwór w smoczku. Niemowlę broniąc się przed zadławieniem, musi zamknąć dziurkę językiem, wysuwając stale jego koniuszek do przodu. W przyszłości może mieć problem z seplenieniem.
Do przyczyn seplenienia nosowego należą:
- zaburzenie czynności podniebienia miękkiego;
- zmiany zapalne w jamie nosowej;
- hypertroficzne zapalenie śluzówki nosa, hypertrofia tylnych końców dolnych muszli (u dorosłych);
- zapalenie ucha środkowego (u dzieci).
reklama
Jak sprawdzić, czy moje dziecko sepleni?
Aby to ocenić, warto poznać dokładny opis artykulacji głoski sss . „Język, jego koniuszek podczas artykulacji znajduje się w pobliżu dolnych siekaczy.
Szczelinę tworzy nie czubek, ale nieco głębiej położona tuż za nim, przednia część grzbietu języka, unosząca się do górnych siekaczy i do tej części dziąseł, która jest w najbliższym ich sąsiedztwie.
Boki języka wznoszą się i przylegają do wewnętrznej strony górnych zębów i dziąseł, na skutek czego tworzy się wąska rynienka.
Powietrze przechodzi przez ten rowek na języku i wydostaje się przez szczelinę, trąc o krawędzie silnie zbliżonych siekaczy, co powoduje powstanie ostrego szumu – dentalizację.
Za siekaczami pozostaje niewielka przestrzeń, nieobjęta pasem kontaktu języka ze sklepieniem jamy ustnej. Górne siekacze nieznacznie zachodzą na dolne” (Barbara Karczmarczyk).
Pobaw się z dzieckiem w balonik, z którego uchodzi powietrze, albo w syczące węże lub czarownice, które mówią ssa, ssa, ssa! W trakcie zabawy obserwuj buzię dziecka. Jeśli podczas przedłużonej wymowy „psssssss” czy „ssssss” widzisz, jak czubek języka wysuwa się między zęby, należy przedsięwziąć kroki by temu zaradzić.
Co zrobić, kiedy zauważysz, że dziecko sepleni?
Konieczna jest konsultacja z logopedą. Specjalista oceni, jak funkcjonuje aparat artykulacyjny dziecka, czy nasza pociecha prawidłowo gryzie i połyka, pokaże odpowiednie ćwiczenia. Dzięki zaleceniom do pracy w domu, można rozpocząć systematyczne i częste ćwiczenia, gdyż tak jak w przypadku każdej wady wymowy ważne są codzienne powtórzenia.
Nie wymaga to ani dużych przygotowań, ani dużego wysiłku. Dwa, trzy razy w ciągu dnia poćwicz razem z dzieckiem. Wymyśl do tego zabawną historyjkę o języku – możesz skorzystać z gotowych materiałów zamieszczonych w książkach bądź w internecie.
Bawcie się w lustro i naśladowanie min. Pamiętaj, że zabawy te mają utrwalać prawidłową artykulację i jeśli zauważasz, że dziecko syczy z językiem między zębami, jeszcze raz zademonstruj prawidłową wymowę, nie strofując przy tym dziecka za brak umiejętnego powtarzania.
To jak mówimy, nasza mowa spontaniczna jest silnie zautomatyzowanym nawykiem. Jedynie przez wiele powtarzalnych ćwiczeń, oczywiście w formie gier i zabaw, jesteśmy w stanie zniwelować nieprawidłowości w wymowie dziecka.
Z kolei współpraca z logopedą umożliwi szybsze postępy w terapii oraz utrwalanie występowania prawidłowo artykułowanych głosek w sylabach i wyrazach, potem zdaniach, a następnie w mowie swobodnej.
Anna Czajkowska
pedagog, logopeda
www.logopedzi.pl