reklama
reklama
Tortilla Española - hiszpańska tortilla nieco inaczej
Dzisiejszy posiłek doskonale sprawdza się w chłodne dni. Ponieważ akurat temperatury postanowiły spaść wręcz nieprzyzwoicie, jak na tę porę roku postanowiłam, że czas na coś bardziej sycącego, ale jednak nawiązującego do letnich dni.
Przygotowując lunch dla dzieci tym razem lekko zahaczyłam o rejony południowej Europy.Hiszpańska tortilla. W moim wykonaniu nieco zmodyfikowana, bo smażyłam już ugotowane ziemniaki.
1. Ziemnaki ugotuj pokrój
2. Cebulę tylko pokrój
3. Cebulę i ziemniaki smaż , aż się zarumienią. Jajka ( ja akurat wzięłam 6, bo to była wielka tortilla) rozbełtaj i dodaj sól, pieprz. Możesz też odrobinę mąki. Zalej to, co na patelni. Ja chwilę czekam i całość wrzucam do piekarnika na jakieś 15 -20 min. na 200 stopni, żeby nie stać nad patelnią. Szkoda czasu.
Do tego pieczone warzywa. Obieram, kroję ulubione warzywa (jeśli jest wśród nich bakłażan, to go solę i odstawiam na 20 minut zeby stracił gorycz, a później płucze i odciskam), wrzucam do brytfanki, polewam oliwa i dodaje zioła zarówno świeże, jak i suszone. Piearnik nastawiam na 200 stopni i "samo się robi" Zresztą warzywa i tortilla piekły się równicześnie. Chociaż warzywa dłużej.
Ponieważ trwa akcja "tuczenia" starszego dziecka, w ramach deseru - muffinka z bananami.