Spring rollsy z pieczonym łososiem oraz tofu, sezamem i kiełkami

Dziś na zamówienie córki w lunchboxach znalazły sięspring rollsy z pieczonym łososiem oraz tofu smażone.

1.  Upiecz bądź usmaż albo ugotuj kawałek łososia. Wystarczy z 15 dkg. Nawet nie wiem, czy to nie za dużo.
2. Porwij listek sałaty lepiej takiej chrupkiej
3. Wyjmij z opakowania kiełki sojowe,
4. Paprykę i ogórek pokrój w cienkie paski
5.  Ugotuj makaron ryżowy a następnie podsmaż go z sosem sojowym, sezamem, sosem sojowym i chilli;

Łososia możesz zmiksować  z odrobiną sosu sojowego, chilli i oleju sezamowego lub cytryna albo pokroić tylko w kawałki. Następnie całość nałóż na papier ryżowy. Procedurę znajdziesz w filmie. Nadal się zastanawiam dlaczego ta pani tak długo moczy ten papier, bo mi to zajmuje kilka sekund. Uważaj, bo papier lubi się sklejać i to jest dosyć upiorne. Nadzienia mogą być różne i zależą od twojej pomysłowości.

Tofu jest obtoczone w panko (bo gdzieś wsadziłam mąkę ryżową) i obsmażone szybko - polane później sosem sojowym i posypane sezamem. Z tym sezamem to chyba mam jakąś obsesję. Hmm...
Ułożone elegancko na kiełkach żeby się nie przykleiło do dna lunchboxa;)

Kiwi w całości. To jest żółte kiwi - czasem znajduję je w sklepach. Jest słodkie:)