Kotleciki z soczewicy i hummus - smakowita zmiana planów
Kotleciki z soczewicy i hummus - smakowita zmiana planów
Miał być falafel, ale cóż - miałam za mało cieciorki. Wobec tego zrobiłam warzywne kotleciki z soczewicy.
1. Ugotowałam żółtą soczewicę,
2. Hania w międzyczasie zmiksowała czerwoną cebulę, czosnek, natkę pietruszki.
3. Przyprawiłyśmy papryką słodką, curcumą (bardziej dla urody dania niż jego smaku) i garam masalą.
4. Wbiłyśmy jedno jajko.
5. Do tego wsypałyśmy kaszę manną (nieoczekiwanie, bo myślałam, że to bułka tarta i wsypałam 2 łyżki), potem trochę bułki tartej i szczyptę sody oczyszczonej.
Wszystkie składniki zostały połączone. Masa została zmiksowana i w postaci kotlecików usmażona.
Zrobiłam galopem hummus z cieciorki z puszki. Dodałam sok z cytryny, tahini, odrobinę czosnku, lodowatą wodę, sól, zatar i pyszną oliwę. Całość została zmiksowaną i finito.
Najtrudniejsze było robienie pity. To stanie przy kuchence, oczekiwanie pełne napięcia żeby nie spłonęła... Tak serio to pitę wyjęłam z torebeczki, wrzuciłam na patelnię z odrobiną oliwy i posypałam zatarem.
Na deser tym razem pomidor malinowy z oliwą i fetą.
reklama