Kasza kuskus z warzywami – po prostu, po włosku
Dzisiaj prosto i na temat, bo czasu brak. Nadal uważam, że kuskus jest przyjacielem mamy. Niewymagający, nienarzucający się i właściwie sam się przygotowuje. Najlepiej zrób go w przeddzień wieczorem i niech stygnie do rana. Dodaj tylko oliwę żeby nie przestał być sypki:)
1. Kuskus (rozumiem już zalany wrzątkiem czeka na poranek)
2. Pomidory, paprykę, cebulę, ogórek drobno pokrój
3. Pęczek zielonej pietruszki posiekaj
4. oliwki wyjmij z opakowania;)
reklama
Całość wymieszaj z kaszą. Polej pyszną oliwą oraz sporą ilością soku z cytryny. Do tego trochę soli i szczypta peperoncino lub innych ziół. Możesz dodać miętę, ja rano nie maiłam siły doczołgać się do ogrodu. Cebulę parzę, bo ma łagodniejszy smak i zapach, a garść natki pietruszki dodatkowo go zabija.
Kuskus ugotowałam wczoraj, warzywa pokroiłam drobno- w miseczce czekały przez noc w chłodnym przedsionku. Rano zmieszałam składniki, dodałam oliwę i sok - gotowe.
Na deser nektarynka i muffinka cytrynowo-malinowa (efekt walki z muszkami) Przepis Nigelli . Jest banalny i szybki w wykonaniu - zwłaszcza jeśli posiadasz papilotki do foremek. Ja piekłam bez papilotek i mam wrażenie, że wyjęcie ciastek trwało dłużej niż sam proces przygotowania i pieczenia.