reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tylko Przepisy Kulinarne !!!

reklama
Kochane, przetestowałam ostatnio własnoręcznie (bo wcześniej jadłam u kogoś) i przekazuję dalej - no moim zdaniem pychota :-D Do tego moje oba chłopaki zajadały aż im się uszy trzęsły :-D:-D:-D
Przepis podaję mój, według własnego uznania, nie wiem, jaki jest oficjalny ;-) Sprawdziłam, działa, więc piszę:

NALEŚNIKI ZE SZPINAKIEM Z FETĄ

Na początek trzeba usmażyć duuuużo naleśników, takich standardowych (mleko, mąka, jajko, sól, olej).
W czasie smażenia wyjąć z zamrażarki SZPINAK (ja kupiłam opakowanie mrożonego hortexu, szpinak rozdrobniony). Do garnuszka wcisnąć ze 2-3 ząbki CZOSNKU, dołożyć trochę MASŁA i na tym ten szpinak podgrzać aż do zupełnego rozmrożenia.
Ostudzić, jeśli trzeba to rozdrobnić (im bardziej rozdzyźdany, tym lepiej).
Dołożyć do tego 3/4 opakowania sera FETA albo czegoś w tym stylu (ja uzywam mlekovitę), może być ta feta wymieszana z twarogiem, wtedy nadzienie jest mniej słone.
Farsz nakładać do naleśników, zwijać wszystko w ruloniki i podgrzewać na patelni aż do zrumienienia.
Pewnie można to jeszcze czymś doprawić, ale nam pasowało takie. Znajoma podawała to jeszcze zapiekane pod beszamelem, to taka propozycja podania bardziej hehe wykwintna.

POLECAM!!! :-D:-D:-D

moz-screenshot-1.jpg

7c049544da89e682.jpg

4788722684c0f8b4.jpg
 
Mamoot allle pizza :szok: ehhh czemu ty nie mieszkasz we Wrocławiu, wprosiłabym się do ciebie na kawałek ;-):tak::-D


To się wpraszaj do Warszawy ! :-D Zapraszam.

A wczoraj Marcin usmazył pączki. Ja to mam chyba z nim za dobrze...:-p

Przepis Heatherkowy tez polecam. Znam go bardzo dobrze. Wersja druga to rokpol zamiast fety. MNIAM!
 
Mamoot Kasia pewnie liczy i na jedno i na drugie:-D w końcu pizza na obiad, a pączki na deser ;-):-D:-D:-D

ja liczę że może jak w czerwcu będziemy tydzień na Mazurach to uda nam się spotkać i się załapię na jakieś pyszności z kuchni twojego męża;-):-D
 
reklama
a ja z innej beczki, może macie jakieś nowe ciekawe przepisy na sałatki
 
Do góry