reklama
Mój ziomek obrócił się w 31 tygodniu, ale jak już pisałam zdążył się jeszcze w 32 obrócić głową do góry i znowu odwrócić się głową w dół. Dziś jest bardzo mało aktywny akurat i przez chwilę się zastanawiałam czy przypadkiem nie odwrócił się znowu głową do góry. W poniedziałek się okaże a wtedy będzie już 34+1 podobno jak do 35 się nie obrócą to wtedy jest problemDzisiaj byłam u ginekologa i generalnie wszystko ok poza tym, że dobrze czułam, że mała jeszcze się nie odwróciła... No i zaczęłam się martwić... W którym tyg wasze maluchy były już ułożone główką w dól?
A który tydzień?Nieźle wywija no dobra, to się przestaje martwić jeszcze jest czas
Palinka13
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2023
- Postów
- 1 970
moj juz jest od dwoch miesiecy, co wizyta to glowa w dolDzisiaj byłam u ginekologa i generalnie wszystko ok poza tym, że dobrze czułam, że mała jeszcze się nie odwróciła... No i zaczęłam się martwić... W którym tyg wasze maluchy były już ułożone główką w dól?
30 więc wiem że jeszcze czas. W sumie gdyby nie nieprzemyślany tekst mojej gin ( która jest naprawdę super ale szybciej powiedziała niż pomyślała ) że szkoda żebym miała za 3 razem cesarkę to pewnie bym na to nie zwróciła aż takiej uwagi, a tak to zaczęłam rozkminiac. Ale kolejna wizyta za niecałe 2 tyg więc może się coś zmieni.A który tydzień?
W którym tyg macie zalecone ktg?
Zapisałam się do szkoły rodzenia ( bardziej przez wzgląd na ktg i opiekę po porodzie niż same zajęcia, aczkolwiek też są fajne i mozna być online) i od 32 tyg można przychodzić już na badanie. Z chłopakami kojarzę że coś koło 36 a może nawet 38 przychodziłam ale to było dawno więc mogę się myslic)
Ja byłam na szkole rodzenia dla zajęć. Bo opieka u nas jest taka sama dla każdego. Zaczyna się od 32 i zawsze przed wizytą od tego tygodnia jest ktg. Ja na szczęście powinno wyjść tak że będę miała dwa razy bo leżenie 40 minut pod tym urządzeniem już mnie wkurza a będzie to pierwszy raz30 więc wiem że jeszcze czas. W sumie gdyby nie nieprzemyślany tekst mojej gin ( która jest naprawdę super ale szybciej powiedziała niż pomyślała ) że szkoda żebym miała za 3 razem cesarkę to pewnie bym na to nie zwróciła aż takiej uwagi, a tak to zaczęłam rozkminiac. Ale kolejna wizyta za niecałe 2 tyg więc może się coś zmieni.
W którym tyg macie zalecone ktg?
Zapisałam się do szkoły rodzenia ( bardziej przez wzgląd na ktg i opiekę po porodzie niż same zajęcia, aczkolwiek też są fajne i mozna być online) i od 32 tyg można przychodzić już na badanie. Z chłopakami kojarzę że coś koło 36 a może nawet 38 przychodziłam ale to było dawno więc mogę się myslic)
My mamy podobny etap wiec sie wypowiem moj to zmienia poze co wizyte, raz byl głowa w dół, raz miednicowo, raz na poprzek30 więc wiem że jeszcze czas. W sumie gdyby nie nieprzemyślany tekst mojej gin ( która jest naprawdę super ale szybciej powiedziała niż pomyślała ) że szkoda żebym miała za 3 razem cesarkę to pewnie bym na to nie zwróciła aż takiej uwagi, a tak to zaczęłam rozkminiac. Ale kolejna wizyta za niecałe 2 tyg więc może się coś zmieni.
W którym tyg macie zalecone ktg?
Zapisałam się do szkoły rodzenia ( bardziej przez wzgląd na ktg i opiekę po porodzie niż same zajęcia, aczkolwiek też są fajne i mozna być online) i od 32 tyg można przychodzić już na badanie. Z chłopakami kojarzę że coś koło 36 a może nawet 38 przychodziłam ale to było dawno więc mogę się myslic)
Wiem, że można spróbować dziecko obrócić ćwiczeniami lub przy pomocy lekarza, ale wtedy na wszelki wypadek robi się to juz w szpitalu.
Co do ktg to moj gin jeszcze nic nie wspominal bo chyba za wcześnie.
U nas jest ktg płatne 100 zł ale jak jesteś zapisana do szkoły rodzenia to za darmo mało tego, póki z ktg jest zaraz obok ginekologicznego. A do szkoły rodzenia chodziłam przy pierwszej ciąży, przy trzeciej już nie czuje takiej potrzeby. Część zajęć odtwarzam przez internet bo faktycznie są fajneJa byłam na szkole rodzenia dla zajęć. Bo opieka u nas jest taka sama dla każdego. Zaczyna się od 32 i zawsze przed wizytą od tego tygodnia jest ktg. Ja na szczęście powinno wyjść tak że będę miała dwa razy bo leżenie 40 minut pod tym urządzeniem już mnie wkurza a będzie to pierwszy raz
reklama
To wesoło masz czyli też jeszcze nie jest główką w dół?My mamy podobny etap wiec sie wypowiem moj to zmienia poze co wizyte, raz byl głowa w dół, raz miednicowo, raz na poprzek
Wiem, że można spróbować dziecko obrócić ćwiczeniami lub przy pomocy lekarza, ale wtedy na wszelki wypadek robi się to juz w szpitalu.
Co do ktg to moj gin jeszcze nic nie wspominal bo chyba za wcześnie.
Wlaśnie też czytałam o tych ćwiczeniach i ,,masażu" lekarza. Zobaczymy co się okaże na początku grudnia
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 119 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 48 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
Podziel się: