reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Jestem podekscytowana, jakby to był mój 1cs! Nie polecam robienia przerw. :D szansa jest 0,001% i też czuję, że podświadomie liczę, że się nie udało by nie komplikować planów. Ale te emocje! :) A przekalkulowałam sobie ewentualny termin porodu i wyszedł na 30 grudnia - nie dość, że data na przełomie roku, to jeszcze dokładnie rok po usunięciu poprzedniej ciąży. Takie zarządzenie losu. :)
 
Za 2 dni 9 tydzien, czuje sie fatalnie. Ciagle mi niedobrze. Katar juz naszczescie mija. @Anuś89 jak u Ciebie?

U mnie dziś 7+6 tc. Nadal mnie nie mdli, tylko trochę jak mam pusty żołądek, wiec muszę calu czas coś przekaszac. Dalej odpoczywam na luteinie. W niedziele miałam kolejne minimalne plamienie. Od tego czasu odpukać spokój. Za 2 tyg wizyta. I to czekanie mnie dobija. Wczoraj byłam na badaniu krwi na tarczyce, wyniki już na mailu ale boje się je otworzyć, wiec umówiłam się z mężem ze on je wydrukuje i od razu pojedziemy na wizytę do endo...
 
U mnie dziś 7+6 tc. Nadal mnie nie mdli, tylko trochę jak mam pusty żołądek, wiec muszę calu czas coś przekaszac. Dalej odpoczywam na luteinie. W niedziele miałam kolejne minimalne plamienie. Od tego czasu odpukać spokój. Za 2 tyg wizyta. I to czekanie mnie dobija. Wczoraj byłam na badaniu krwi na tarczyce, wyniki już na mailu ale boje się je otworzyć, wiec umówiłam się z mężem ze on je wydrukuje i od razu pojedziemy na wizytę do endo...
No pewnie lepiej pojechac i dowiedziec sie co i jak od lekarza. Wypoczywaj duzo :) najwazniejsze ze malenstwu bije serduszko. A ja jestem ostatnie dni w pracy i od poniedzialku nareszcie na zwolnienie ide :) mnie mdli strasznie i tez wlasnie jak jestem glodna.
 
Jestem podekscytowana, jakby to był mój 1cs! Nie polecam robienia przerw. :D szansa jest 0,001% i też czuję, że podświadomie liczę, że się nie udało by nie komplikować planów. Ale te emocje! :) A przekalkulowałam sobie ewentualny termin porodu i wyszedł na 30 grudnia - nie dość, że data na przełomie roku, to jeszcze dokładnie rok po usunięciu poprzedniej ciąży. Takie zarządzenie losu. :)
Trzymam kciuki :)
 
Jestem podekscytowana, jakby to był mój 1cs! Nie polecam robienia przerw. :D szansa jest 0,001% i też czuję, że podświadomie liczę, że się nie udało by nie komplikować planów. Ale te emocje! :) A przekalkulowałam sobie ewentualny termin porodu i wyszedł na 30 grudnia - nie dość, że data na przełomie roku, to jeszcze dokładnie rok po usunięciu poprzedniej ciąży. Takie zarządzenie losu. :)
Czyli szalenstwa byly?
 
Ja dzis bylam na pobieraniu krwi. Musialam zrobic kontrolne tsh i ft4 no i te amh co gin zlecil i juz sie boje jakie beda wyniki:( 3majcie kciuki by bylo wszystko dobrze.
 
reklama
Czyli szalenstwa byly?

No były, złamałam się jak badyl. :p

Ja dzis bylam na pobieraniu krwi. Musialam zrobic kontrolne tsh i ft4 no i te amh co gin zlecil i juz sie boje jakie beda wyniki:( 3majcie kciuki by bylo wszystko dobrze.

Nawet nie wiem, co te skróty znaczą, kojarzę tylko tsh. Jak w ogóle u Ciebie teraz sytuacja wygląda? Wróciłaś już do stanu sprzed operacji, czy tymi badaniami właśnie będziesz sprawdzać?
Trzymam kciuki!
 
Do góry