Zarobilam mandat wiec tak jade se spokojnie do pracy,patrze policja,ale nie zatrzymali mnie, wjechalam do rodzicow, wyjezdzam i hop tel w lapke, bo chcialam zadzwonic do Tomka a te mendy zdazyli przyjechac do wsi moich rodzicow hehe i zatrzymali mnie i jak mowie do tego policjanta, ze wiem, ze za co, ze za trzymanie tel w reku a on, ze tak plus predkosc i brak pasow, a ja mowie o hola hola jestem w ciazy i pasy dusza mi brzuch i rzadko je zapinam a co predkosci to mialam 50 na 40 wiec? jesli da mi pan mandat za predkosc to sie odwolam bo 10 km moge jeszcze przekroczyc i mowie i prosze mnie nie denerwowac w moim stanie i sie pospieszyc z mandatem bo spiesze sie do pracy 200 zl i 5 punktow