Nie wiem czy mm jakiejs kompetencje do wypowiedzenia sie bo mam psa a nie krolika [emoji14] ale przed sterylka moja Popcia miala niezlego pie*dolca, sama ze soba sie meczyla i przy okazji nas
po sterylce mamy cudownego, spokojnego i przytulasnego psa
roznica ogromna.
Jeszcze raz moje kondolencje. Duzo sil :*
Looooo zebys Ty znalazla sie na 1 dzien w mojej glowie [emoji33][emoji23] ja odkad mysle o dziecku to ciagle sie zastanawiam czy dobrze robie. Swiat mnie troche, nie to zle slowo, BARDZO przeraza i sie ciagle zastanawiam czy dobrze robie skazujac wlasne dziecko na ten swiat. Czy to nie jest czysty egoizim, skazywac kogos na zycie dla zaspokojenia wlasnej potrzeby/zachcianki? Czy nie lepiej wziac juz istniejace dziecko i mu pomoc odnalezc sie w tym wariatkowie i uchornic wlasne dziecko przed tym cyrkiem? Mam ogromny dylemat moralny pod tym wzgledem [emoji33]
Ja mam Rh(-), K Rh(+), w Holandii mowili mi, ze do 11tc nie ma potrzeby dostawania immunoglobuliny. Tylko nie dopytalam sie czy to zarodek ma byc do 11dc czy stricte ciaza do 11dc. Bo u mnie bylo to tak, ze zarodek zatrzymal sie na 8/9tc a zabieg mialam na przelomie 13/14tc i wtedy dostalam zastrzyk.
Tak czy siak nie stresuj sie, teraz konflikt serologiczny da sie leczyc
No gdzie pozno, dla mnie idealnie wlasnie! Mlodsi to maja sie bawic i korzystac z wolnosci a nie w pieluchach siedziec, potem juz nigdy nie bedzie takiej mozliwosci do spontanu, zabawy i beztroski. A tak po 27-28 to juz wedlug mnie rewelka i idealny czas
A jak tak patrze moich rowiesnikow to chyba sie ze mna zgadzaja, bo na studiach dzieci byly tylko z wpadek, zaraz po studiach to planowane dzieci moge policzyc na palcach 1 reki. Teraz mam rocznikowo 29 i od ponad roku wsrod moich rowiesnikow jest wysyp dzieci
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom