reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Ja wiem - to jest bardzo zaraźliwa choroba, no i strasznie przewlekła - 9 miesięcy to cholerstwo trwa i nie poradzisz - choćbyś nie wiem jak się męczyła, to musisz swoje odcierpieć... Z objawów typu mdłości, wymioty, oraz wk... permanentny urośnie Ci wielki brzuch... będziesz wyglądać jak słoń, chodzić jak słoń i czuć się jak żmija po zjedzeniu myszki komputerowej... ale najgorsze przychodzi na koniec. Na końcu ból brzucha osiąga swoje apogeum a wszyscy z nieznanych przyczyn się cieszą... Ale potem jest jeszcze gorzej.... jak już ból brzucha minie, to wymioty, nudności i wk.. zmieniają się w ckliwość, ćwierkanie i permanentną bezsenność... i zmieniasz się w mleczarnię samobieżną z funkcją zmieniania śmierdzących pieluch i lulania wszystkiego co popadnie... I, co gorsza - te długofalowe efekty nigdy nie mijają... przechodzą potem w fazę uśpienia, albo zmieniają się w funkcję "chcę następne"... ale już nigdy, przenigdy nie będziesz normalna. Jest czego się bać...
To jest właśnie idealny - do bólu opis macierzyństwa ...
Potem to, to rośnie, zaczyna pyskować i zaczynamy kolejny etap życia...
 
To jest właśnie idealny - do bólu opis macierzyństwa ...
Potem to, to rośnie, zaczyna pyskować i zaczynamy kolejny etap życia...
Potem przychodzi inna choroba... nazywa się "bycie babcią". I to dopiero jest rozpierd...cha. Mieszanka wybuchowa szczęścia z bycia babcią, nieszczęścia z bycia babcią, wszystkowiedztwa, przerażenia, ckliwości, zasadniczości, tęsknoty i ulgi, kiedy zdajesz sobie sprawę, że po kilku godzinach możesz to wrzeszczące zawiniątko oddać rodzicom...
 
Potem przychodzi inna choroba... nazywa się "bycie babcią". I to dopiero jest rozpierd...cha. Mieszanka wybuchowa szczęścia z bycia babcią, nieszczęścia z bycia babcią, wszystkowiedztwa, przerażenia, ckliwości, zasadniczości, tęsknoty i ulgi, kiedy zdajesz sobie sprawę, że po kilku godzinach możesz to wrzeszczące zawiniątko oddać rodzicom...
Polać jej, dobrze gada...
 
Hehe właśnie do mnie dotarło że nigdy nie będę normalna. Macierzyństwo to przedziwna rzecz a co do babć to moja mama jest świetna w nic się nie wtrąca ale z drugą to był koszmar. Gratuluję kreski i mówię ci leć do rossman kup ten najtańszy i zobaczysz tą kreskę jeszcze piekniejszą.
 
Być może do tej drugiej choroby mi bliżej niż do tej pierwszej.... smutne trochę, ale takie jest życie. jeszcze walczę ale czuję, że szanse maleją... A mój najstarszy w tym roku skończy 22 lata.
1216.jpg


My Cię tu będziemy motywować kochana :)
 

Załączniki

  • 1216.jpg
    1216.jpg
    43,8 KB · Wyświetleń: 371
reklama
Lux, trzymam mocno kciuki za Ciebie!! :*


Testuj dalej, a nuż wlasnie cien teraz sie pojawi..


na pierwszy rzut oka nie widac, ale ja tak chyba widze miejsce ktore ma potencjal na cien cienia :).... zrob jutro!!!



potwierdzam - DOZ super testy (jak i identyczne testy Nordtest)


Widac cienia!!! :):):) testuj jutro znowu! :)


Jest nadzieja na fasolke!! :) Kochana, ja juz kilka przypadkow tu na forum poznalam, ze gin stwierdzil, ze pecherzyk nie pekl i jest torbiel, a sie okazalo, ze cykl zakonczony ciaza!
Sama 1,5 roku temu jak zaszlam, to zaszlam majac juz w jajniku od dawna torbiel czekoladowa, wiec torbiel w niczym nie przeszkadza!!! Nawet nie nazwalabym tego jako cudu, gdyby sie okazalo, ze jest fasolka u ciebie, bo wg mnie to bardzo mozliwe i normalne :)


mi kilkukrotnie pokazal cien przy becie <0,100. takze juz im nie ufam. a raz pokazal calkiem spoko cien w owulacje :D


Emzilka.... mocno trzymam kciuki, aby krwiak sie wchlonal... dobrze ze serduszko bije. gin cos zalecil na krwiaka? ja tez mialam krwiaka w straconej ciazy, choc nie krwawilam, po prostu na usg go bylo widac podczas standardowej wizyty. niestety nic mi wtedy gin nie zalecil.. ciekawa jestem co inni zalecaja.


Najprawdopodobniej tak. Kremowy sluz to progesteronowy.


U mnie dzisiaj 6dpo, jestem przeziebiona, smarkam, glos stracilam prawie, ciekawe czy potencjalny fasol da rade w takich warunkach...




Kochana wlasnie ja na żywo taka poswite widziałam w tym miejscu :-) zobaczymy jutro planowo 28 dc
 
Do góry