Co do karmienia .... pierwsza na cycku do 8 miesiąca potem jeszcze miesiąc w nocy i koniec. Zuza po kilku godzinach przewieziona do innego szpitala , mleko litrami wylewałam , bo później miała sondy zalegania i dostawała długo pozajelitowo a ze nerwy to i ja poddałam się z utrzymaniem laktacji zreszta nie było to nawet wykonalne bo całymi dniami byłam poza domem do szpitala kawałek drogi i na korytarzu szpitalnym . A to nie są warunki do ściągani mleka. Po 3 miesiącu życia wzięłam dopiero mała do domu cos mleka było , ale mała nie umiała ssać i na tym się to skończyło. Sonda i nauka jedzeni. Teraz pewnie będę karmić jak tylko się uda.
I czekam na wieści od Marty
I czekam na wieści od Marty