reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Ja myslalam ze wy dopiero co skonczyliscie. Jeszcze dzialacie? Tylko w nocy czy za dnia tez? My dzis zaczynamy 10 tydzien :) czytalam artykul chyba mamyginekolog ze kolo20 tyg ciazy mleko zmienia smak i czesc dzieci odrzuca samo wtedy cycka. Aha i ilosc mleka zmniejsza sie o 70proc. Moja bliska kolezanka w ogole stracila mleko w polowie ciazy
W dzień na drzemke i w nocy gdy mały chce. No też czytalam że mleko zmienia skład w połowie ciąży.
 
reklama
Dziękuje za pamięć. Godzina obsuwy dzis była w poczekalni.

Zobacz załącznik 934752
Fasolka jest nadal piękna i zdrowa. Serduszko nam bije [emoji173]️ termin mamy na 05.09 bo dzidzia jeszcze nie nadrobiła. Wiec jestem wrześniówką ale was nie zostawię bo was lubię bardzo i każdej kibicuje.
Mam kartę ciąży i zestaw pierdyliarda badań do zrobienia [emoji33][emoji33][emoji33] jedynie grupa krwi mi odeszła [emoji23] następna wizyta 07.02.

Dostałam na bóle podbrzusza Duphaston 3x1.
Super wieści [emoji2]
 
Opowiem co mnie dzisiaj spotkalo, oczywiście nie życzę nikomu. Wczoraj w pracy bardzo zle się czułam, bolały mnie kości i twarz,a często miałam problemy z zatokami. Dzisiaj rano chodziłam z bólu już po ścianach i byłam mega wystraszona, stwierdziłam, ze raz kozi smierć lecę szybko do prywatnego lekarza, bo nie wytrzymam. Wysłano mnie do chirurga z powodu problemu z zatoka, przez co mam wyrwany ząb, 10 szwów i antybiotyk. Nigdy chyba się tak nie stresowałam, ciagle myślałam o tym czy zdjęcie rentgenowskie będzie bezpieczne dla dziecka.Dostalam bezpieczny antybiotyk. Pocieszycielką okazała się pani chirurg, która pocieszała mnie ciagle i głaskała :) ból do tej pory jest niesamowity, jakoś daje radę, ale jestem strasznie głodna.
W niedziele wybieram się do ginekologa sprawdzić czy wszystko okej tak zapobiegawczo.

O to współczuje, to się wycierpiałaś.

A co do zębów to muszę się wybrać do dentysty na przegląd, bo czasem mnie któryś pobolewa a szzegółnie jak coś zimnego lub ciepłego wypije.
 
Ja już coraz lepiej mam cofkę od rana ale staram się nad tym panować, a w ciągu dnia naszczescie jest ok :) emocje z wizyty nadal są ? :) Będziesz prowadziła już ciążę u tego gina prywatnego czy wracasz do tej swojej z NFZ? :)

Będę u tego prywatnego, bo nie dość, że tyle hajsu wydaje na badania i wizyty, to chociaż mam od niego L4. A do pracy w ciąży nie mam co wracać. Poza tym mam usg na każdej wizycie, jest delikatny itp. A ginka tamta na NFZ niewiele więcej mi daje. Bez L4, bo elektronicznych nie wystawia. To mnie nie urządza w ogóle. Poza tym ona sprzętu nie ma takiego dobrego, i usg robi co druga wizytę. Zdecydowanie zostaje.
 
reklama
Będę u tego prywatnego, bo nie dość, że tyle hajsu wydaje na badania i wizyty, to chociaż mam od niego L4. A do pracy w ciąży nie mam co wracać. Poza tym mam usg na każdej wizycie, jest delikatny itp. A ginka tamta na NFZ niewiele więcej mi daje. Bez L4, bo elektronicznych nie wystawia. To mnie nie urządza w ogóle. Poza tym ona sprzętu nie ma takiego dobrego, i usg robi co druga wizytę. Zdecydowanie zostaje.
Ja jedynie bym poszła na wizytę jeszcze żeby dała skierowanie na te wszystkie badania bo miałabyś kaskę w kieszeni :) no to jest fakt, że jak trafisz na dobrego lekarza to prywatnie opieka wygląda lepiej niż na NFZ ;) i przy porodzie później też mi się wydaje, że trochę lepiej patrzą, że masz lekarza prowadzącego, który pracuje w szpitalu ;) super, że wszystko oki u ciebie ja już miałam milion myśli czemu się nie odzywasz :p
 
Do góry