reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Dziewczynyy pocieszcie mnie...
Byłam dzisiaj u lekarza i Pani Doktor przepisała mi antybiotyk i jakieś inne leki, bo powiedziała, że bez tego choróbsko przejdzie mi na oskrzela i wtedy to mi już nic nie pomoże...

Źle się po tych lekach czuję :-( chociaż tak czy siak czuję się fatalnie...

Staram sie sobie wmowić, że to w imie lepszego dobra i że lekarze wiedzą co robią...
Prawda, że tak?

Pytałam 10 razy czy to jest bezpieczne w ciąży i przy uczuleniu na penicyline... mówiła, że tak.. jednak się martwię :-(
 
reklama
Dziewczynyy pocieszcie mnie...
Byłam dzisiaj u lekarza i Pani Doktor przepisała mi antybiotyk i jakieś inne leki, bo powiedziała, że bez tego choróbsko przejdzie mi na oskrzela i wtedy to mi już nic nie pomoże...

Źle się po tych lekach czuję :-( chociaż tak czy siak czuję się fatalnie...

Staram sie sobie wmowić, że to w imie lepszego dobra i że lekarze wiedzą co robią...
Prawda, że tak?

Pytałam 10 razy czy to jest bezpieczne w ciąży i przy uczuleniu na penicyline... mówiła, że tak.. jednak się martwię :-(

Po pierwszej dawce może nie minąć choroba, daj sobie kilka dni i zobaczysz czy jest poprawa.
 
Dziewczynyy pocieszcie mnie...
Byłam dzisiaj u lekarza i Pani Doktor przepisała mi antybiotyk i jakieś inne leki, bo powiedziała, że bez tego choróbsko przejdzie mi na oskrzela i wtedy to mi już nic nie pomoże...

Źle się po tych lekach czuję :-( chociaż tak czy siak czuję się fatalnie...

Staram sie sobie wmowić, że to w imie lepszego dobra i że lekarze wiedzą co robią...
Prawda, że tak?

Pytałam 10 razy czy to jest bezpieczne w ciąży i przy uczuleniu na penicyline... mówiła, że tak.. jednak się martwię :-(
Skonsultowalabym to ze swoim ginekologiem. Tak tez zreszta zrobilam jak bylam przeziebiona. Pani internistka przepisala niby bezpieczne specyfiki w ciazy, ale ginekolog juz nie ze wszystkimi się zgodzila.
 
Skonsultowalabym to ze swoim ginekologiem. Tak tez zreszta zrobilam jak bylam przeziebiona. Pani internistka przepisala niby bezpieczne specyfiki w ciazy, ale ginekolog juz nie ze wszystkimi się zgodzila.

Zrobilabym tak samo. Lekarze ogólni nie zawsze wiedzą, co jest dobre dla dziecka, takie przynajmniej odniosłam wrażenie.
 
Ja skonstultowałam to z drugim lekarzem internistą i usłyszałam, że to jest jedyny w sumie antybiotyk, który mogą mi zaproponować i że przy uczuleniu na pebicyline nie powinno się nic dziać...

Moja Ginekolog akurat odesłała mnie do internisty ponieważ Ona nie ma narzędzi, żeby mnie zbadać...

Spytałam też farmaceutki przy zakupie i powiedziała, że należy zaufać doświadczeniu lekarza i że ogólnie przepisywanie antybiotyków w ciąży jest częstym zjawiskiem i mam sie nie martwić...

W internecie znalazłam na forach jakichś info, że niektorym kobietom sam ginekolog ten antybiotyk przepisał...

Oj wariuje już w tej ciąży, najpierw głupi wypadek i 4 tygodnie leżenia, później złe wyniki prenatalnych i 6 tygodni z życia, a jak odebrałam wyniki, że jest wszystko ok, to po dwóch dniach choróbsko ;-(
 
Ja skonstultowałam to z drugim lekarzem internistą i usłyszałam, że to jest jedyny w sumie antybiotyk, który mogą mi zaproponować i że przy uczuleniu na pebicyline nie powinno się nic dziać...

Moja Ginekolog akurat odesłała mnie do internisty ponieważ Ona nie ma narzędzi, żeby mnie zbadać...

Spytałam też farmaceutki przy zakupie i powiedziała, że należy zaufać doświadczeniu lekarza i że ogólnie przepisywanie antybiotyków w ciąży jest częstym zjawiskiem i mam sie nie martwić...

W internecie znalazłam na forach jakichś info, że niektorym kobietom sam ginekolog ten antybiotyk przepisał...

Oj wariuje już w tej ciąży, najpierw głupi wypadek i 4 tygodnie leżenia, później złe wyniki prenatalnych i 6 tygodni z życia, a jak odebrałam wyniki, że jest wszystko ok, to po dwóch dniach choróbsko ;-(
A swojego ginekologa już pytałaś o opinię?
Jeśli nie miałby nic przeciwko i potwierdził słowa internisty, wzięłabym ten lek.
 
Ja skonstultowałam to z drugim lekarzem internistą i usłyszałam, że to jest jedyny w sumie antybiotyk, który mogą mi zaproponować i że przy uczuleniu na pebicyline nie powinno się nic dziać...

Moja Ginekolog akurat odesłała mnie do internisty ponieważ Ona nie ma narzędzi, żeby mnie zbadać...

Spytałam też farmaceutki przy zakupie i powiedziała, że należy zaufać doświadczeniu lekarza i że ogólnie przepisywanie antybiotyków w ciąży jest częstym zjawiskiem i mam sie nie martwić...

W internecie znalazłam na forach jakichś info, że niektorym kobietom sam ginekolog ten antybiotyk przepisał...

Oj wariuje już w tej ciąży, najpierw głupi wypadek i 4 tygodnie leżenia, później złe wyniki prenatalnych i 6 tygodni z życia, a jak odebrałam wyniki, że jest wszystko ok, to po dwóch dniach choróbsko ;-(
Szczerze to balabym sie brac antybiotyki w ciazy. Jedynie potwierdzenie przez mojego ginekologa uspokoiloby mnie.
 
A swojego ginekologa już pytałaś o opinię?
Jeśli nie miałby nic przeciwko i potwierdził słowa internisty, wzięłabym ten lek.
Ginekologa nie pytałam, bo jak zapytaliśmy czy moge np. Propolis w kroplach, to powiedziała, że mamy się skonsultować z internistą bo będzie wiedział lepiej...

Ja ze względu na mój stan wzięłam ten antybiotyk, bo jeśli wydzielina z zatok wywoływała u mnie wymioty przy próbie wysmarkania się to już raczej jest słabo... wyczytałam, że jest on antybiotykiem z grupy b, czyli bezpiecznych w ciąży więc już się tak nie martwię... a gdybym go nie wzięła to infekcja by się rozwinęła i wtedy już te lżejsze antybiotyki by nie podziałały...

Ale widzę, że tutaj chyba miałyście jakieś słabe przejścia z internistami? Że taki brak zaufania do nich?

Bo ja tak myślę, że tak jak internista nie pomoże na problemy kobiece typu i infekcje, choroby itp. tzn. Na pewno wiedzę ze szkoły jakąś wyniósł, ale jednak odeśle nas do ginekologa, tak ginekolog raczej nie ma ma wiedzy w temacie np. chorób górnych dróg oddechowych tzn. No jakąś wiedzę ma, ale raczej odeśle do internisty...
Tak na chłopski rozum :-)
 
reklama
Do góry