reklama
Ja wcześniej miałam nakładany na łóżeczko i teraz też wybiorę taką opcję.Myślicie, że kupując łóżeczko należałoby się też rozejrzeć za komodą z przewijakiem czy wystarczy taki nakladany przewijak na łóżeczko?
martoosia04
Fanka BB :)
My kupujemy osobno stojący przewijak (biały z Ikea). Bo u nas będzie łóżeczko dostawne na początek.
basienka19921
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2019
- Postów
- 31
Hej dziewczyny, mam pytanie. Czy ktos z Was mieszka z tesciami ? Jak wygladaja Wasze relacje ?
Bo u mnie niestety im blizej porodu tym wiecej klotni, niedopowiedzen, uszczypliwosci, robienie sobie na zlosc... oczywiscie duzo placzu i stresu z mojej strony a ostatnio to juz codziennie ... wiem, ze to negatywnie wplywa na dziecko w brzuchu a ja nie potrafie zapanowac nad emocjami zwlaszcza gdy siedze non stop z nimi a maz w pracy. Jak pracowalam i nie bylo mnie praktycznie w domu to bylo w miare a teraz wiedzą, że nie powinnam sie denerwowac i sa takie sytuacje i to czasem takie blahe .... Ja nie moge wyrazic swojego zdania zeby tylko ich nie urazic i musze byc cicho ale oni za to pokazuja swoj brak szacunku do mnie bo przeciez to ja u nich mieszkam i powinnam sie do wszystkiego dostosowac.
Nie wiem co to bedzie jak sie dziecko urodzi...
Bo u mnie niestety im blizej porodu tym wiecej klotni, niedopowiedzen, uszczypliwosci, robienie sobie na zlosc... oczywiscie duzo placzu i stresu z mojej strony a ostatnio to juz codziennie ... wiem, ze to negatywnie wplywa na dziecko w brzuchu a ja nie potrafie zapanowac nad emocjami zwlaszcza gdy siedze non stop z nimi a maz w pracy. Jak pracowalam i nie bylo mnie praktycznie w domu to bylo w miare a teraz wiedzą, że nie powinnam sie denerwowac i sa takie sytuacje i to czasem takie blahe .... Ja nie moge wyrazic swojego zdania zeby tylko ich nie urazic i musze byc cicho ale oni za to pokazuja swoj brak szacunku do mnie bo przeciez to ja u nich mieszkam i powinnam sie do wszystkiego dostosowac.
Nie wiem co to bedzie jak sie dziecko urodzi...
easygoing
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2019
- Postów
- 37
mi się podobają np. Michalina, i owszem czytam znaczenie imion, ale będę patrzyła na to, czy pasuje do osobyHej. Ja po wczorajszej wizycie wiem już na 95% co noszę pod serduchem a jest to ... dziewczynka Chociaż każdy po mnie spodziewał się chłopca. Teraz takie pytanie do was bo ogólnie imienia nie mamy wybranego i nic nam nie przychodzi do głowy. I takie pytanie czy przy wyborze kierujecie sie znaczeniem imienia ?Zobacz załącznik 953285
easygoing
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2019
- Postów
- 37
uciekaj stamtąd...może jakieś grupy wsparcia dla ciężarnych?mąż wie, jak Cię traktują?Hej dziewczyny, mam pytanie. Czy ktos z Was mieszka z tesciami ? Jak wygladaja Wasze relacje ?
Bo u mnie niestety im blizej porodu tym wiecej klotni, niedopowiedzen, uszczypliwosci, robienie sobie na zlosc... oczywiscie duzo placzu i stresu z mojej strony a ostatnio to juz codziennie ... wiem, ze to negatywnie wplywa na dziecko w brzuchu a ja nie potrafie zapanowac nad emocjami zwlaszcza gdy siedze non stop z nimi a maz w pracy. Jak pracowalam i nie bylo mnie praktycznie w domu to bylo w miare a teraz wiedzą, że nie powinnam sie denerwowac i sa takie sytuacje i to czasem takie blahe .... Ja nie moge wyrazic swojego zdania zeby tylko ich nie urazic i musze byc cicho ale oni za to pokazuja swoj brak szacunku do mnie bo przeciez to ja u nich mieszkam i powinnam sie do wszystkiego dostosowac.
Nie wiem co to bedzie jak sie dziecko urodzi...
basienka19921
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2019
- Postów
- 31
uciekaj stamtąd...może jakieś grupy wsparcia dla ciężarnych?mąż wie, jak Cię traktują?
Tak, wie. On stoi za mna murem i gdy ja tylko cos mu ''zglaszam'' to zawsze ich opiep..a ale i tak za jakis czas sytuacja sie powtarza. Narazie jeszcze tu mieszkamy dopoki nie zbierzemy odpowiedniej ilosci kasy na cos swojego wiec musimy sie jeszcze przemeczyc ;(
Serduszko_23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2019
- Postów
- 1 151
Na szczęście nie i nigdy bym się na to nie zdecydowała. Różnica pokoleń. Współczuję ... Mąż nie może zareagować?Hej dziewczyny, mam pytanie. Czy ktos z Was mieszka z tesciami ? Jak wygladaja Wasze relacje ?
Bo u mnie niestety im blizej porodu tym wiecej klotni, niedopowiedzen, uszczypliwosci, robienie sobie na zlosc... oczywiscie duzo placzu i stresu z mojej strony a ostatnio to juz codziennie ... wiem, ze to negatywnie wplywa na dziecko w brzuchu a ja nie potrafie zapanowac nad emocjami zwlaszcza gdy siedze non stop z nimi a maz w pracy. Jak pracowalam i nie bylo mnie praktycznie w domu to bylo w miare a teraz wiedzą, że nie powinnam sie denerwowac i sa takie sytuacje i to czasem takie blahe .... Ja nie moge wyrazic swojego zdania zeby tylko ich nie urazic i musze byc cicho ale oni za to pokazuja swoj brak szacunku do mnie bo przeciez to ja u nich mieszkam i powinnam sie do wszystkiego dostosowac.
Nie wiem co to bedzie jak sie dziecko urodzi...
Serduszko_23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2019
- Postów
- 1 151
Ok, już doczytałam. Trzymaj się!Na szczęście nie i nigdy bym się na to nie zdecydowała. Różnica pokoleń. Współczuję ... Mąż nie może zareagować?
reklama
M_Lena
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2019
- Postów
- 638
Na szczęście nie i nie chciałabym takiego układu. Ani z moimi rodzicami ani z teściami, pomimo że mam bardzo fajnych teściów. No ale nawet gdyby byli wcielonymi aniołami to i tak uważam, że jesli jest taka mozliwosc to trzeba mieszkać osobno.Hej dziewczyny, mam pytanie. Czy ktos z Was mieszka z tesciami ? Jak wygladaja Wasze relacje ?
Bo u mnie niestety im blizej porodu tym wiecej klotni, niedopowiedzen, uszczypliwosci, robienie sobie na zlosc... oczywiscie duzo placzu i stresu z mojej strony a ostatnio to juz codziennie ... wiem, ze to negatywnie wplywa na dziecko w brzuchu a ja nie potrafie zapanowac nad emocjami zwlaszcza gdy siedze non stop z nimi a maz w pracy. Jak pracowalam i nie bylo mnie praktycznie w domu to bylo w miare a teraz wiedzą, że nie powinnam sie denerwowac i sa takie sytuacje i to czasem takie blahe .... Ja nie moge wyrazic swojego zdania zeby tylko ich nie urazic i musze byc cicho ale oni za to pokazuja swoj brak szacunku do mnie bo przeciez to ja u nich mieszkam i powinnam sie do wszystkiego dostosowac.
Nie wiem co to bedzie jak sie dziecko urodzi...
Współczuję Tobie. Może wynajmijcie sobie coś na razie? Żeby pobyć "na swoim"?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 228 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 170 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 357 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 188 tys
Podziel się: