reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

witam wieczorkiem

margot fajnie ci z tymi pieluchami wielorazowymi. Ja bym chciała spróbować ale to trzeba zainwestować sporo kasy niestety.

karola ból w klatce obstawiam na ucisk narządów. Może przepona taka zgnieciona?

vibeke. witaj i dawaj relację jak dzieciaczki i jak ty to ogarniasz?!

elutka ja tez nie wiem co esi zapakowała do 3 toreb ale ja w 1 średniej walizeczce mam wszystko łącznie z pieluchami, laktatorem i ubrankami dla małej. Kosmetyki mam w wersji mini dla siebie i dziecka też więc w 1 małą kosmetyczkę się zmieściłam, nawet kubek i sztućce zapakowałam i ściereczkę. Rożek tez mam.

wernkika to spinanie to stawianie się macicy. Gin mnie na ostatniej wizycie poinstruował że to jest najzupełniej normalne i prawidłowe

dobranocek wszystkim
 
reklama
the white jest rzeczywiście ulga:)zawsze to jedna sprawa z głowy:)
esi jest to jakieś rozwiązanie:)
w tym tygodniu rzeczywiście ma być spore ocieplenie pod 30st:szok:a ponoć mamy już jesień:)
moje małe za to bardzo lubi rozpychać się między żebrami a pęcherzem, po żebrach mnie kopie a pęcherz sobie chyba szczypie rączkami-takie mam wrażenie. Z jednej strony boli, ale z drugiej mnie to bardzo cieszy-przynajmniej go czuje i wiem, że jest ok:)

Uciekam lulu, dobrej nocki życzę wszystkim!
 
emotion u nas juz od poczatku wrzesnia w sklepach powystawiane czekjoladki mikolaje balwanki co rok zaczynaja wczesniej
Emotion już rzeczy na święta powariowali!
Zazwyczaj jeszcze teraz byly na halloween a od 1 listopada startowali ze swietami, a w tym roku to juz samych siebie przeszli :///
Jutro fotki wrzuce :D As sie pochamowac nie moglam :D
Ale wam zazdroszczę. Tym rozdwojonym i tym u których "coś" się dzieje. Ja nie umiem rozpoznać czy to już skurcz czy nie.
Najpierw lekarz mnie straszył wczesniejszym porodem, później jak przestałam brać tabletki to cała spanikowana czekałam na poród (w międzyczasie jelitówkę mieliśmy) a teraz to już nie mogę się doczekać.
Gdy myślę że to już coś sie dzieje to wszyscy dookoła mówią mi że to nie to.
Brzuch pobolewa ale nie jest to ogromny ból na który czekam. ....
Pesca dokladnie tak samo sie czuje! W polowie lipca dostalam zakaz pracy i nakaz odpoczynku, pozniej po krwawieniach poczatkiem sierpnia kazala lezec i 'wycieczki' tylko do WC - zeby tylko do 34tego tygodnia dolezec - bo wtedy bezpiecznie w miare i oby wczesniej nie 'puscilo' a tu juz koniec wrzesnia - prawie na suwaku 38 tydzien i NIC, sie mi chyba dziecko rozmyslilo ://
I kazdy skyrcz kazde pykniecie zastanawiam sie "czy to juz"???
Jakby od poczatku bylo ze w terminie bedzie to bym sie nawet nie zastanawiala przed 10tym pazdziernika - a ze bylo mowione jak bylo, to juz 2gi miesiac takiej niepewnosci ://
jutrzenko pizza - tez dzis mamy to w planach na obiad ...
heh a ja na kolacje :) SMACZNEGO [wiem ze spoznione :p]
....Brzuch opadł lekko właściwie tylko góra brzucha trochę się obniżyła. Moja mama mi powiedziała, że jeżeli między brzuch a biust włożysz wyprostowaną dłoń (ułożoną w poprzek) to znaczy, że już prawie. Ja póki co mam większy luz niż kilka dni temu, ale dłoń się nie mieści. Dlatego mam nadzieję, że jeszcze conajmniej 2-3 tygodnie zanim zacznę przebierać nogami....
Esi mi tez mama tak mowila - a brzuch mi opadl juz jakies 7 tygodni temu.... Znaczy 'wstepnie', to byl poczatek sierpnia.. mamy koniec wrzesnia :/ Takze nie przejmuj sie bo 'bebech' ksiazkowo opada nawet na 4-6 tyg 'przed finishem'
Mam do Was pytanie - od kilku dni męczy mnie ból w klatce piersiowej...tylko nie tak pośrodku tylko z lewej strony...nie wiem jak to opisać...tak jakby zaraz pod lewą piersią i po jej lewej stronie bolały mnie żebra (albo coś innego) czasem się to nasila czasem słabnie...
Karola mnie nie boli co prawda po lewej - ale po prawej - tak jak dziewczyny pisaly to pewnie ucisk macicy na narzady - a mi naprzyklad lekarz [indyk w irlandzkim szpitalu] powiedzial ze to pewnie sa miesnie miedzyzebrowe - i ze to 'normalne'
Rożek bierzecie do szpitala?
u nas nie mozna i tak w rozku nosic dzieciorka - owijaja w kocyk lub pieluszke tetrowa [robia z dziecka takiego nalesnika :D] - ale to tez nie zawsze - bo tylko zeby podniesc a w lozeczku dziecko 'luzem' jest

Sie widze dzis rozkrecilyscie troche :)
Ja dzis raczej leniwszy dzien - poza obowiazkowymi spacerami :D Jutro mykam okna u siostry umyc - nudzi mi sie wiec co tam :D HEH :)
Dobranoc :)
 
Dobry wieczór mamuśki! :-) Katarek mi na szczęście minął. Ale ostatnio się nie wysypiam. Gdy przez jakiś czas leże na jednym boku, to noga na której leże drętwieje mi. Kompletnie nie wiem czym to jest spowodowane. Miała któraś z was coś takiego?
Dziś spakowałam torbę do szpitala. Niby mam cc dopiero na 15.10, ale nigdy nie wiadomo czy Nicole nie będzie chciała nas zaskoczyć wcześniej;-) Zmieściłam się do jednej średniej wielkości walizki. Aż sama sie zdziwiłam że wszystko się zmieściło, łącznie z ubrankami dla małej, pampersami, podkładami, rożkiem, ręcznikami, szlafrokiem itp :-p

Esi czytam i nie dowierzam ze masz aż 3 torby :)
Vibeke życzę powodzenia i cierpliwości do maluszków!!!;-)
Elutka12 te stopnie i tak już nie będą tak odczuwalne. Rano zimno a i noc szybko nadchodzi :)
The white powodzonka na porodówce! To już nie długo.. :)
Azorku podziwiam to ile spacerujesz :)

Pozdrawiam i dobrej nocki życzę :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
witam sie z rana u nas ciemno jak w doopie przysiegam. wieje pada i ogrzewanie mam wlaczone bo sie wysiedziec nie da:crazy:
emotion doskonale cie rozumiem ja co prawda krwawien nie mialam ale tez juz od ladnych 4-5 tyg wroza mi przedwczesny porod przez te skurcze a teraz mloda sie tam chyba zagipsowala w srodku i kurczowo sie macicy trzyma;-):sorry:
paulina12 jesli sledzilas nas w miare na bierzaco to powinnas doczytac ile sie umeczylam do dnia dzisiejszego i ze teraz sie zmuszam do wysilku sporego po to zeby pewne sprawy sie rozruszaly;-):tak::-) dwa ze juz od dzis pogoda do bani i tak zostanie do marca-kwietnia wiec trzeba bylo korzystac:-D


JUTRZENKO &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& kciukaski za dzis zacisniete czekamy tu na wiesci
 
BRY!

Paulina
mi też nogi często drętwieją, ale ja mam akurat problemy z kręgosłupem i czuję też często mocny ucisk w okolicy lędźwiowo-krzyżowej i to m.in. stąd to drętwienie, czasem nie jestem w stanie zapanować nad tym bólem...
W ciąży tak poza tym to normalne zjawisko, bo dzieciaczek uciska nam nerwy, delikatny masaż powinien pomóc:)
 
Witam w nowym tygodniu!
Paulina mi drętwieją ręce - szczególnie lewa. Jak tylko położę się na lewym boku to jej prawie nie czuję. Lekarz powiedział mi, że muszę to przeżyć, bo ani ciśnienie (u mnie raczej niskie) ani wyniki badań moczu i krwi (glukoza w normie i brak białkomoczu) nie wskazują na nic niepokojącego. Więc u Ciebie pewnie jest podobnie.
CO do moich toreb, to jeszcze raz tłumaczę, że nie mam jednej, do której bym zmieściła coś więcej niż 2 paczki podkładów. A walizki, do której sama bym weszła nie będę taszczyć :-) Dlatego myślę, że moje 3 torby i tak są mniejsze niż wasze pojedyncze walizki. A dla mojego męża będzie chyba łatwiej ogarnąć wszystko, jak mu powiem, że ma szukać czegoś w plecaku do porodu, gdzie nie będzie żadnych szlafroków, staników i innych rzeczy na później. Zresztą i tak w rezultacie zostanę w szpitalu z jedną torbą, bo plecak jest na chwilę, a torebkę :-) na wyjście mąż przywiezie w ostatni dzień. Lepiej to już brzmi chyba niż 3 torby ;-)

A ja dzisiaj planuję odpoczywać, bo wczoraj zrobiliśmy kilometry po galeriach w poszukiwaniu kombinezonka na wyjście dla malutkiej. I po prostu albo wszystko w takim oczoj***** różu, albo tak drogie, że zwątpiłam. Jak coś wreszcie znajdę to chyba będzie cud.
Na obiadek naleśniki (ostatnio kilka z Was smażyło - mniam) z jabłkami, więc dużo pracy przy tym nie ma.
 
Ostatnia edycja:
esi za kombinezonem proponuję rozejrzeć się na ciuszkach, widziałam sporo bardzo ładnych i wiadomo, za normalne pieniążki

Torbami się już tak nie przejmuj, każdy pakuje się tak jak mu wygodnie i w to co ma, nie będziemy przecież specjalnie nowych toreb kupować:) Ja akurat zmieściłam się w jedną, ale to nie oznacza, że jeszcze nie będę potrzebować czegoś dopakować i wówczas miejsca w niej braknie:) także lepiej chyba mieć więcej niż się martwić, że czegoś brakuje:):-)
 
reklama
A ja dzisiaj planuję odpoczywać, bo wczoraj zrobiliśmy kilometry po galeriach w poszukiwaniu kombinezonka na wyjście dla malutkiej. I po prostu albo wszystko w takim oczoj***** różu, albo tak drogie, że zwątpiłam. Jak coś wreszcie znajdę to chyba będzie cud.

Proponuję rozejrzeć się na allegro za tym kombinezonikiem. Ja znalazłam dla małego świetny. Albo w lumpku. Tam też można trafić na świetne ubranka na wyjście ze szpitala.
 
Do góry