reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamusie 2025

Decyzja zawsze należy do Ciebie. Postaw sobie pytanie co zrobisz jeśli jednak amniopunkcja wykaże jakaś wadę?
Nie wiem co zrobię… Natomiast zrobię tę amniopunkcję i wtedy się będę zastanawiać, chociaż wierzę, że będzie w porządku.
Wiem, że sanco to statystyka i gdyby nie pappa to bym była spokojna.
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie. To moja pierwsza ciąża, czwarty miesiąc. Ja przytyłam ponad kilogram, ale w spodnie już nie wchodzę. Czy u Was już widać brzuszek? Z góry dziękuję za odpowiedzi
3 ciąża, nic jeszcze nie przytyłam, na początku schudłam. Brzucha ciążowego jeszcze nie mam i wcale mi na nim nie zależy 😂
 
Nie wiem co zrobię… Natomiast zrobię tę amniopunkcję i wtedy się będę zastanawiać, chociaż wierzę, że będzie w porządku.
Wiem, że sanco to statystyka i gdyby nie pappa to bym była spokojna.
Sanco jest właśnie badaniem genetycznym, a pappa jest statystyką. Polecam zgłębić temat powikłań po amniopunkcji.
 
Sanco jest właśnie badaniem genetycznym, a pappa jest statystyką. Polecam zgłębić temat powikłań po amniopunkcji.
Sanco jest przesiewowym badaniem genetycznym i też ocenia ryzyko, a więc jest tzw. statystyką. Bardzo dokładną statystyką ponieważ ma poniżej 1% pomyłek.
Tylko amniopunkcja jest testem w pełni diagnostycznym, bo bada bezpośrednio DNA dziecka. Sanco tego nie robi. Wiąże się z ryzkiem powikłań. na poziomie poniżej 1%

Warto przed Sanco skontaktować się z jednostką robiącą badanie jeśli przyjmuje się na stałe niektóre leki, lub ma aktywne choroby autoimmunologiczne, żeby doradzili czy zrobić przerwę w lekach przed badaniem lub czy któraś choroba nie będzie fałszować wyników.
 
Sanco jest przesiewowym badaniem genetycznym i też ocenia ryzyko, a więc jest tzw. statystyką. Bardzo dokładną statystyką ponieważ ma poniżej 1% pomyłek.
Tylko amniopunkcja jest testem w pełni diagnostycznym, bo bada bezpośrednio DNA dziecka. Sanco tego nie robi. Wiąże się z ryzkiem powikłań. na poziomie poniżej 1%

Warto przed Sanco skontaktować się z jednostką robiącą badanie jeśli przyjmuje się na stałe niektóre leki, lub ma aktywne choroby autoimmunologiczne, żeby doradzili czy zrobić przerwę w lekach przed badaniem lub czy któraś choroba nie będzie fałszować wyników.
Sanco wiąże się z ryzykiem powikłań? Miałaś chyba na myśli amniopunkcję?
Zgadza się, że amnio jest badaniem dokładniejszym i tam chyba nie ma pomyłek, jednak też nie wykrywa wszystkich chorób.

Mi co prawda nie chodziło konkretnie o sanco, tylko o badanie wolnego dna płodu i nie znam się na tych przeciwwskazaniach jeśli chodzi o leki czy choroby. W teście, który ja robiłam, nie było takiej potrzeby.
 
reklama
Sanco wiąże się z ryzykiem powikłań? Miałaś chyba na myśli amniopunkcję?
Zgadza się, że amnio jest badaniem dokładniejszym i tam chyba nie ma pomyłek, jednak też nie wykrywa wszystkich chorób.

Mi co prawda nie chodziło konkretnie o sanco, tylko o badanie wolnego dna płodu i nie znam się na tych przeciwwskazaniach jeśli chodzi o leki czy choroby. W teście, który ja robiłam, nie było takiej potrzeby.
Tak z ryzkiem miałam na myśli amnipunkcje.
To nie ważne Sanco, Nifty, każde badanie wolnego dna płodu jest badaniem oceniającym ryzyko a nie badaniem dignostycznym. Nie bada bezpośrednio dna dziecka tylko wydzielone dna płodowe które pochodzi z łożyska, dlatego jest w krwi matki.
Wydziela się dna na zasadzie ilościowej i sprawdza czy występują jakieś anomalie. Jeśli kobieta ma jakieś anomalie genetyczne w komórkach o których nie wie, wynik może być fałszywie dodatni. Łożysko może mieć anomalie genetyczne a dziecko być zdrowe i wtedy wynik może być fałszywie dodatni. Kobieta może mieć nowotwór o którym nie wie i wynik też może być fałszywie dodatni.
Jest bardzo dokładne więc jeśli wychodzi ujemnie na choroby z bardzo dużym prawdopodobieństwem zakłada się, ze dziecko jest zdrowe i często już dalej nie diagnozuje.
Natomiast jeśli wyjdzie dodatnie to żaden lekarz nie uzna tego badania za pewnik bo nie jest to badanie diagnostyczne i tak zleci amniopunkcje która jako jedyna bada bezpośrednio dna dziecka i określa jego kariotyp.

To prawda czy to amniopunkcja czy badanie wolnego dna płodowego nie wykrywa wszystkich chorób, np, SMA nie wykryje żadne z nich.
 
Do góry