Naucz dziecko zarządzać stresem

Naucz dziecko zarządzać stresem

Nowa szkoła, nowa klasa, a czasem po prostu początek nowego roku szkolnego – to czas wyjątkowych wyzwań dla każdego dziecka. Dzieci, które mają problemy z koncentracją uwagi lub specyficzne problemy w uczeniu się (takie jak dysleksja, dysgrafia czy dysortografia) są szczególnie mocno narażone na stres. Oto kilka wskazówek, jak pomóc dziecku radzić sobie z nadmiernym napięciem i niepokojem towarzyszącym trudnym sytuacjom.

Pomóż dziecku zrozumieć, co czuje

Jeśli dziecko do tej pory uczyło się w klasie początkowej, gdzie nauczycielką była tylko jedna pani, a wszystkie zajęcia były w jednej sali, to w klasie IV czekają go zmiany, które mogą być dla niego trudne do przyjęcia, zrozumienia i zaakceptowania.

W starszych klasach pojawiają się dodatkowe przedmioty, których uczą różni nauczyciele. Mają oni często bardzo różne wymagania: co do tego jaki zeszyt wybrać, jak go prowadzić, jak przygotowywać się do lekcji. Często nauczyciele uczą w pracowniach, a od uczniów wymaga się zmienienia sali po każdej lekcji.

Dziecko może mieć zbyt mało dotychczasowych doświadczeń, abo poradzić sobie emocjonalnie z tym, czego się od niego wymaga. Jednak nie zawsze potrafi nazwać to, co czuje. Dlatego rozmowy powinny pomóc dziecku w zrozumieniu tego. Trzeba przy tym pamiętać, że pytanie „jak było w szkole” może sprawić, że dziecko odpowie zdawkowo lub niechętnie.

Pytania powinny być raczej konkretne, na przykład:

  • Co cię dziś rozśmieszyło w szkole?
  • Które miejsce w szkole jest najfajniejsze?
  • Z kim chciałeś się dziś pobawić, ale ci się nie udało?
  • Miałeś okazję komuś dziś pomóc?
  • ·Gdybyś mógł czarować, to jaką rzecz byś dzisiaj zmienił?

Zadawanie takich niestereotypowych pytań pozwala wyłapać sytuacje, w których dziecko czuło się mniej komfortowo i porozmawiać o nich. Samo opowiedzenie o tym, co sprawiło przykrość, a co radość, pozwala dziecku zmniejszyć związane ze szkołą napięcie.

Dziel pracę na części

Czasem ilość zadań domowych może przytłoczyć nawet dorosłego. Dziecko, które zobaczy, jak wiele jest do zrobienia może czuć się potwornie przygnębione – szczególnie jeśli skupienie uwagi wymaga od niego wzmożonego wysiłku. Jednym ze sposobów na radzenie sobie z rodzącym się wówczas napięciem jest dzielenie pracy na części, pomiędzy którymi będzie czas na zabawę. Taka wizja odpoczynku może sprawić, że zadanie będzie łatwiejsze do wykonania. Możliwość zrelaksowania się pozwala z kolei przystąpić do kolejnej porcji pracy z nowym zapałem.

reklama

Świętuj małe sukcesy

Nowe wyzwanie sprawia, że dziecko odczuwa stres. Jeśli będzie wiedzieć, że na końcu drogi czeka sukces, łatwiej jest mu pracować. Jeśli jednak dziecko cierpi z powodu trudności w skupieniu się czy a inne problemy w nauce, to o taki sukces jest mu znacznie trudniej, a to sprawia, że szybko traci motywację. Dlatego należy dziecku stawiać małe wyzwania, którym da radę sprostać i „świętować” je. Sukcesem może być napisanie 3 zdań bez odrywania się od pracy, czy przeczytanie całej strony tekstu.

Pomóż dziecku stworzyć własną mantrę

Dzieci z trudnościami często powtarzają sobie ciągle „nie potrafię”, „nie dam rady”, „nie umiem”, „jestem głupi”. Te negatywne myśli o sobie rzutują na działanie i koniecznie trzeba je zmienić na jakieś zdanie, które buduje pewność siebie, na przykład „mogę to zrobić”, „to trudne, ale dam radę”.

reklama

Plan, rytuał i porządek

Dziecko z trudnościami bardziej niż inne potrzebuje zorganizowanej i uporządkowanej przestrzeni oraz powtarzających się działań. W takim ładzie łatwiej im się odnaleźć i odzyskać równowagę, dlatego starajcie się dbać o to, aby struktura dnia była niezmienna. Jeśli wiadomo, że po obiedzie i spacerze dziecko zawsze siada do zadań domowych, to nie będzie protestować przeciwko takiemu porządkowi rzeczy, co znacząco zmniejszy ilość stresu związanego z tą czynnością. Zbyt częste odbieganie od ustalonego planu dnia sprawi, że dziecku będzie ciężko na nowo do niego się stosować.

Spuścić parę!

Stałe uczestniczenie w sytuacjach, które są dla dziecka stresujące, sprawia, że może w nim narastać napięcie niczym nadmiar pary w czajniku. Jeśli nie umożliwimy dziecku „spuszczenia” jej w kontrolowany sposób, to dojdzie do wybuchu. Dlatego warto poszukać zajęcia, które pozwoli na odstresowanie się. Może to być park trampolin, małpi gaj, ale też czasem wystarczy worek do boksowania w domu czy szybki spacer.

reklama

Nie przesadź w ilości zajęć pozalekcyjnych

Choć wszelkie terapie czy zajęcia dodatkowe są dziecku potrzebne, aby mogło ono popracować dodatkowo nad tym, co robi słabiej niż inni uczniowie, to nie można z nimi przesadzić. Nadmiar zajęć podniesie u dziecka poziom stresu i sprawi, że będzie ono funkcjonować jeszcze gorzej. Dlatego lepiej zapisać dziecko na zajęcia ruchowe, aby mogło się ono zmęczyć fizycznie, a psychicznie odpocząć lub pozostawić mu do dyspozycji wolne popołudnie, aby miało czas na odpoczynek.

Rozważ pomoc zewnętrzną

Jeżeli dziecko nie radzi sobie z emocjami i widzisz, że narasta w nim napięcie, które prowadzi do niekontrolowanych działań, poszukaj pomocy. Może to być wsparcie psychologa czy terapeuty, który pomoże ukierunkować i wyrazić uczucia dziecka. Sprawdzą się też zajęcia plastyczne, taneczne czy muzyczne ukierunkowane na swobodny wyraz artystyczny. Warto też rozejrzeć się za zajęciami z jogi dla dzieci. Ważną częścią jogi jest medytacja i ćwiczenia oddechowe.

Joanna Górnisiewicz

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: