Dzieci i przedświąteczny stres
Wydawać by się mogło, że święta Bożego Narodzenia to sama słodycz - cudowna aura, beztroska radość, zapach cynamonu i smak pomarańczy. Jeśli w ich kontekście mówimy o stresie bądź napięciu, to owe stany automatycznie przypisujemy dorosłym. Wiadomo - dopada nas przedświąteczna proza życia: spore wydatki, szalone porządki, maratony zakupowe i kulinarne ekscesy w domowej manufakturze. Ale dzieci? Czym one mogą się stresować?
My, ludzie dorośli, odbieramy świat nieco inaczej niż maluchy. Wiele rzeczy potrafimy zracjonalizować, stonować bądź oswoić i usystematyzować, posługując się życiową wiedzą, rozumem i doświadczeniem. Dzieciaki wszystko chłoną jak gąbka, ich postrzeganie świata jest bardzo emocjonalne, intensywne, zmysłowe. Postarajmy się to zrozumieć: oto dzieje się coś, co fascynuje, radośnie nakręca, ale i nieco niepokoi.
Zaraz pojawi się pierwsza gwiazdka, Mikołaj, a zwierzęta - to niesamowite! - będą mówić ludzkim głosem. To owszem, ekscytujące i szalenie miłe, bywa jednak, że na dłuższą metę - wyczerpujące i niezbyt komfortowe. A co z dzieciakami, nie tylko introwertycznymi czy nadwrażliwymi, które nie lubią, gdy do ich rutyny wkrada się chaos? Pamiętajmy też o nich. Jeśli natomiast w niedalekiej przeszłości malucha wydarzyło się coś, co zburzyło jego dziecięcy spokój - rozwód rodziców, zmiana miejsca zamieszkania czy śmierć bliskiej osoby...
Jakie zachowania dziecka wskazują na przeżywanie napięcia?
- Nieuzasadniony płacz, zachowania histeryczne, gwałtowne wybuchy, czyli reakcje nieadekwatne do wagi wydarzenia.
- Zachowania nerwowe, takie jak obgryzanie paznokci, wyłamywanie paluszków czy kręcenie włosów.
- Dolegliwości fizyczne, takie jak bóle brzucha, bóle głowy, zmęczenie, biegunka.
- Regresja do „młodszych” zachowań: moczenie nocne, pieszczenie się w mowie bądź jedzenie rękami.
- Zamknięcie się w sobie lub zachowania przesadnie ekspresyjne, głośne.
- Izolacja od innych dzieci - kolegów lub rodzeństwa.
- Każde inne zachowanie, które jest nietypowe dla twojego dziecka.
reklama
Co robić, by pomóc dziecku uniknąć przedświątecznego stresu?
- Przygotowania do świąt zacznij odpowiednio wcześniej, po to, by uniknąć nerwowej gorączki i chaosu. Oswajaj sytuację, tonuj atmosferę, wprowadzając świąteczny nastrój – może wcześniej ubierzcie choinkę, włączaj kolędy, poświęć chwilę na wspólną lekturę książek o tematyce Bożonarodzeniowej, upieczcie pierniczki (wspaniała zabawa!). Co powiesz na familijną produkcję świątecznych ozdób?
- Spacerujcie, cieszcie się śniegiem, korzystajcie z zimowej aury. Zjeżdżajcie na sankach, lepcie bałwana i rzucajcie się śnieżkami. Zabawa na powietrzu to cudowny relaks!
- Wykorzystujcie nastrój zimowego popołudnia, grzejcie się w cieple domowego ogniska. Oglądajcie familijne komedie (nie ma to jak Kevin lub rodzina Griswoldów z „W krzywym zwierciadle. Witaj święty Mikołaju”), popijając ciasteczka ciepłym kakao (też możecie upiec sami). Wspólny relaks świetnie bardzo dobrze wpływa na jakość waszych relacji.
- Rozmawiaj z dziećmi o świątecznej tradycji i duchowości. Jeśli Boże Narodzenie ma dla ciebie wymiar religijny, skup się tym, co w nich najbardziej istotne. Jeśli jest to wyłącznie tradycja, opowiadaj dziecku o niej, wspominaj, ale i pozwól mu czynnie w niej uczestniczyć, współtworzyć ją.
- Wyślijcie kartki świąteczne do bliskich i znajomych (może zrobicie je sami?). Rozejrzyj się wokół – jeśli w waszym domu są zabawki i ubrania, które nie są już potrzebne, może zbierzcie je, dokupcie kilka świątecznych gadżetów, i przekażcie potrzebującym.
- Pamiętaj, jeśli rodzice są nerwowi i zestresowani, dzieciom ów nastrój się udziela. Zadbaj o swoją kondycję psychiczną. Wystrzegaj się idealizowania świąt, nie pozwól, by drobne niedociągnięcia cię irytowały. Święta to przede wszystkim czas radości - nie pozwól sobie o tym zapomnieć!
Bezstresowego oczekiwania i wesołych świąt!