Boże Narodzenie w Kanadzie
Kanada, podobnie, jak Stany Zjednoczone, to wielonarodowościowy kraj , w którym tradycje i kultury przenikają się wzajemnie. Ma to też wpływ na obrzędy związane ze Świętami Bożego Narodzenia.
Dodatkowo Kanada podzielona jest na część francuską i angielską, co powoduje, że kultywowane są w nich inne tradycje i zwyczaje. W części francuskiej największą wagę przykłada się podczas świąt do wigilijnego wieczoru. Około północy, przed wyjściem do kościoła na świąteczną mszę, pod choinką umieszczany jest żłóbek - symbol narodzenia się Chrystusa.
Po powrocie z kościoła rodzina zasiada do uroczystego posiłku, którego główną atrakcję kulinarną stanowi Tourtiere - mięsny placek. Na deser pojawia się Yule log – czekoladowe ciasto, mające kształt drewnianego kloca, symbolizującego brzozowe drewno, palone podczas wieczerzy w kominku, w czasach, nim do Kanady wkroczyli Francuzi.
Tego wieczoru dzieci rozpakowują prezenty, schowane w wielkich skarpetach przez Świętego Mikołaja! Jednak największe upominki muszą poczekać na otwarcie do Nowego Roku...
reklama
Kanadyjczycy zamieszkujący część angielską celebrują Boże Narodzenie w dniu następnym. Już od samego rana wszyscy są w radosnym nastroju – za sprawą prezentów, którymi się wymieniają. Następnie rodzina wybiera się na mszę, by po powrocie zasiąść do świątecznego obiadu. Zazwyczaj na stole pojawia się pieczony indyk lub wołowina, a także pudding.
Do świątecznej tradycji należy wieszanie w domu gałązek jemioły, przyozdobionych dzwoneczkami. Jemioła symbolizuje pomyślność i szczęście, którymi zostaną obdarowani przez los zwłaszcza ci, którzy się pod nią całują!
Inną, prawie od stu lat obecną w Kanadzie, tradycją jest tzw. bostońska świąteczna choinka. Wszystko zaczęło się 6-go grudnia 1917 roku w mieście Halifax. W zatoce zderzyły się dwa statki i doszło do ogromnej eksplozji. W wyniku fali uderzeniowej po wypadku zniszczonych zostało 325 akrów ziemi na północnych krańcach miasta. Zginęło ponad 1900 osób, a 9000 innych zostało rannych. W odpowiedzi na tę tragedię, z Bostonu przysłano pomoc – lekarzy, pielęgniarki, jedzenie, sprzęt. W dowód wdzięczności co roku Kanadyjczycy wysyłają do Bostonu specjalne świąteczne drzewko.
Marry Christmas!
I. Leśniewicz