Mamo, weź głęboki oddech
Wszyscy czytelnicy www.babyboom.pl wiedzą, że każde dziecko jest inne, rozwija się we własnym tempie i czasie, bo powtarzamy to po wielokroć, ale czy przyszło Wam do głowy, że każda mama jest inna?
Na to, jakimi mamami jesteśmy, składa się nasz temperament, osobowość, bagaż doświadczeń, chęć do uczenia się nowych rzeczy i zmieniania starych… Są jednak 3 cechy, które wydaja się łączyć te mamy, o których moglibyśmy powiedzieć, że mają wewnętrzną siłę.
Utrzymywanie zdrowych granic
Chyba każdej mamie zdarza się sytuacja, w której emocje dziecka wymykają się spod kontroli i rozpętuje się, może nie piekło, ale małe piekiełko… Dziecko chce się bawić na placu zabaw, a Ty wiesz, że za 30 minut musisz być u dentysty. Maluch jest zmęczony, ale musisz zrobić zakupy, bo właśnie skończył się papier toaletowy. Odmawiasz kupienia wielkiej gumowej i śmierdzącej jak skład toksycznych odpadów jaszczurki. Nawet jeśli lawirujesz między trudnymi sytuacjami z podziwu godną gracją, uważnie wsłuchujesz się w emocje i potrzeby dziecka, to i tak czasem dochodzi do wybuchu. W takiej sytuacji łatwo poznać matki z wewnętrzną siłą – zachowują spokój. Mimo wszystko, na przekór groźnym pomrukom przechodniów i współczującym spojrzeniom innych mam.
Silna mama nie daje się ponieść emocjom – rozumie, że w takiej chwili emocje dziecka mają pierwszeństwo i że to ona musi utrzymać z nim kontakt, bo spokój nie oznacza ignorowania dziecka, ale takie postępowanie, aby było ono w stanie poradzić sobie z emocjami. Silna matka zdaje sobie sprawę z tego, że nie definiuje jej zachowanie dziecka. Określenie „grzeczne/niegrzeczne” dziecko nie podnosi ani też nie umniejsza jej wartości. Zachowanie dzieci jest zmienne i to nie ono, a więź, którą mama tworzy, pielęgnuje i utrzymuje, jest tym, co świadczy o dojrzałości matki.
reklama
Dramaty i dramaciki
Czasem siedząc w parku i obserwując inne mamy z dziećmi można zobaczyć, jak po upadku dziecka mama wpada niemal w histerię: krzyczy ostrzegawczo, pędzi do dziecka, a ono widząc rozpacz mamy, błyskawicznie do niej dołącza. Są mamy, którym brak odporności na małe dramaciki i wielkie dramaty: przeżywają każdego guza, siniaka i upadek, a potem rozpaczają nad słabszą oceną czy źle ulokowanymi uczuciami. Silna mama obserwuje dziecko i reaguje wtedy, gdy to jest potrzebne, nie narzuca się. Jest dostępna, ale nie próbuje sama stać w centrum wydarzeń.
Ich „nie” znaczy „nie”, a „tak…?
Zauważyliście, że jeśli mama wierzy w to, czego zabrania, czy nakazuje, całą sobą, to dziecko tych zasad przestrzega. Bez pytania, bez podważania, bez testowania, czy aby na pewno. Jeżeli jednak zasada została ustanowiona bez przekonania, to dziecko nie podporządkuje się jej od razu, a może nawet wcale. Dlatego, jeśli jesteś niezłomna w tym, że: nie kradniemy, nie kłamiemy, nie bijemy, nie przeklinamy, to nie będziesz mieć z tym w ogóle problemów, bo to co ważne dla Ciebie, jest też ważne dla dziecka. Ale kiedy mówisz „dzieci idą spać o ósmej”, ale myślisz sobie „najpóźniej o dziewiątej musi być w łóżku”, to nic dziwnego, że dziecko przeciąga porę udania się na spoczynek. Nasze „nie” przekazujemy nie tylko słowami, ale też mową ciała, tonem głosu, mimiką, a dzieci odczytują to perfekcyjnie. Innym problemem jest nieumiejętność mówienia tak: łatwo mówić „nie”, zabraniać, nie zezwalać, ale „tak” mówione z pełnym przekonaniem i zaangażowaniem, ma niezwykły wpływ na dzieci. Silne matki pozwalają na popełnianie błędów zarówno dzieciom, jak i samym sobie, bo błędy można naprawić. Przyzwolenie na bycie niedoskonałym buduje w rodzinie zaufanie i dobrą komunikację.
A może Ty umiesz wskazać jeszcze jakieś inne cechy charakterystyczne dla silnych emocjonalnie matek?
Joanna Górnisiewicz