5 typów mam. Bogini czy gwiazda? Sprawdź jaka jesteś
Nie ma dwóch takich samych mam, to oczywiste. Różnimy się między sobą… wszystkim. My, mamy, to feeria temperamentów, osobowości, priorytetów, postaw i stylów. A jednak, przy odrobinie wysiłku, można nas pozamykać w kilku szufladach. Przymruż oko i zobacz, jaką jesteś mamą?
Mama - gwiazda
Jeśli chodzi o stosunek do samej siebie, posiadanie dziecka nie zmieniło właściwie nic. Mama gwiazda jest wciąż szykowna i zadbana – to wszak priorytet. Zawsze znajdzie czas dla siebie – w kwestii wyboru sprzątanie/układanie puzzli czy manicure nie ma dylematów.
Modna, nowoczesna, jak spod igły. Świetnie ubrana, nawet na spacerze z dzieckiem nie zapomina o nienagannej fryzurze, pełnym makijażu i obcasach. Dziecko, także ubrane w ciuszki z najnowszych kolekcji, podziwia świat z absolutnie fantastycznego, „wszystkomajacego” wózka. Obydwoje wyglądają idealnie – niczym postaci z folderów reklamowych znanych projektantów mody.
Bycie mamą-gwiazdą niesie ze sobą pewne ograniczenia, choćby ruchowe, niemniej jest to wliczone w koszty. Zdaniem takiej mamy bez piaskownicy i skakania w kałużach można żyć. Co z tego, że jest nieco sztywno i niewygodnie – najważniejsze, że z klasą!
reklama
Mama wyluzowana
Wyluzowana mama ma w nosie takie detale jak image. Nosi trampki, ciuchy oversize, opcjonalnie luźne koszulki, pumpy czy bojówki. We włosach hula wiatr, ewentualnie dynda na niej, związany niedbale gumką, koński ogon. Komfort to słowo klucz w doborze stylizacji. Wyluzowana mama jest po prostu… wyluzowana.
Pogodna, godnie znosi udręki dnia codziennego – od wstawania skoro świt, przez maraton pieluszkowo-puzzlowo-karmieniowy, po padanie na twarz w okolicy wieczora. Cóż – dzieci tak szybko rosną, a ich dzieciństwo to tylko chwila. Nie spina się, nie stresuje, nie wyszukuje problemów. Jednym słowem żyje tu i teraz, nie dzieli włosa na czworo. Z uśmiechem bierze na klatę to, co jej macierzyństwo przynosi na co dzień. W roli wyluzowanej mamy czuje się komfortowo.
Matka dyplomowana
Matka dyplomowana ogarnia wszystko sama – wiadomo, nikt nie zrobi niczego lepiej niż ona. W końcu ma nie tylko doświadczenie, ale i wiedzę - sporo czytała (zagina inne mamy, a pediatrę zamęcza milionem wnikliwych pytań). Jeśli chodzi o temat dzieci - nic jej nie straszne! Jest specjalistką ds. żywienia i edukacji poprzez zabawę, znawcą niemowlęcych kup, a z gadżetów dziecięcych mogłaby się doktoryzować.
Mama totalna i kompetentna (wiadomo!), perfekcyjna pani domu (dla niej znaczenie ma absolutnie wszystko!), zaangażowana żona (może nawet nieco przesadnie i beznamiętnie, ale co tam!). Mówi szybko, w żołnierskim stylu. Jest nieco szorstka, ale trudno się dziwić. Ona po prostu tak dużo wie, wszystko jest dla niej tak oczywiste, że na ignorancję innych reaguje zniecierpliwieniem. Ma milion rzeczy na głowie, na czym cierpi jej styl. Chociaż właściwie to nie cierpi, bo go za grosz nie ma. Mama dyplomowana najczęściej nosi się aseksualnie, zachowawczo, beznamiętnie – jak zwał, tak zwał. Dla niej to bez znaczenia.
reklama
Bogini Matka
Bogini Matka sprawia wrażenie osoby, która urodziła się właśnie po to, by wychowywać młode i opiekować się nimi. W tym się spełnia, jest doskonała. Bogini Matka jest zawsze uśmiechnięta, opanowana - nawet wtedy, kiedy większość mam rwie włosy z głowy i zastanawia się nad opuszczeniem rodziny (w celu udania się na bezludną wyspę).
Otacza ją aura spokoju i wyciszenia. Zawsze ma czas, by przytulić dziecko i pogłaskać je po głowie, ale i na to, by smacznie ugotować, upiec ciasto ze śliwkami, zrobić coś na szydełku lub oddać się innemu rękodziełu. Godzinami może opowiadać dziecku bajeczki i odpowiadać na setki pytań z serii „dlaczego”, a karmić piersią mogłaby choćby i do osiemnastki. Nosi się w stylu boho – uwielbia długie, lejące spódnice, strojne motywy i dyndające kolczyki. Kocha dzieci, pokój i naturę. Ot, cała Bogini Matka.
Fitness mum
Dresy, dresy i jeszcze raz dresy. Ale nie byle jakie! Dobrze skrojone, dość opięte, trendy - żadnej przypadkowości! To przemyślana stylizacja, nie żadne uniformy zastępcze pożyczone z szafy męża. Atrybutem fitness mamy są zdrowe przekąski, czasopisma „fitness”. Obowiązkowo też wózek dziecięcy, który sprawdza się jako towarzysz podczas joggingu.
Fitness mama w każdej, nawet najbardziej prozaicznej czynności potrafi dostrzec sekwencję wzmacniającą poszczególne partie mięśni, dlatego nie tylko biega, chodzi na aerobik, ale z pasją myje okna i odkurza, a także ćwiczy z dzieckiem. A ono? Oczywiste jest, że maluch jest aktywny, sprawny ruchowo, otwarty. Od najmłodszych lat uczęszcza na zajęcia dodatkowe – sam bądź z mamą pływa, gimnastykuje się, tańczy. W końcu jest dzieckiem fitness mum.
Monika Zalewska-Biełlo