reklama
Gdy mama i tata nie mogą być juz razem
Rozstanie, separacja, rozwód. Kiedy dwoje ludzi dochodzi do wniosku, że nie chcą bądź nie potrafią już razem żyć, zaczynają podejmować różne kroki.
Ich celem jest podział – odtąd „nasze” staje się „jej” i „jego”. I choć podzielą się majątkiem i wspólnymi dobrami, to jest ktoś, kto już na zawsze, bez względu na to jak potoczą się ich losy, będzie ich „częścią” wspólną, ale też „częścią” każdego z nich z osobna. Emocje, jakich doświadczają w trakcie rozwodu dorośli są niezwykle silne, podobnie, jak te, które towarzyszą dziecku.
Jak zatem pomóc mu przejść w ten nowy etap życia rodziny?
• Mówić czy nie? A jeśli tak, to w jaki sposób? – pytają często rodzice. Warto uzmysłowić sobie, że dziecko jest przede wszystkim dzieckiem – nie powinno więc być zalewane natłokiem informacji o tym, co się dzieje w życiu rodziców i dlaczego. Oczywiście nie chodzi tu o „zamiatanie sprawy pod dywan”, ale o przekazywanie informacji o rozstaniu w sposób stopniowy i dostosowany do dziecka. Warto podjąć próbę wytłumaczenia dziecku tego, co obserwuje, utwierdzając je przy tym
w przekonaniu, że choć rodzice się rozchodzą, ich miłość do dziecka pozostaje niezmienna.
• Musimy pamiętać, że dzieci potrzebują poczucia stałości i bezpieczeństwa. Nawet jeśli rodzina się rozpada, dziecko powinno czuć, że pewne rzeczy – wspólne wyprawy na lody z tatą czy też wycieczki rowerowe z mamą, w dalszym ciągu będą tak samo ważne i pielęgnowane. Pozwoli to dziecku nabyć przekonania, że mimo iż w życiu rodziców wiele się zmienia, ono nadal jest dla nich bardzo ważne. Zapewnienie dziecku poczucie bezpieczeństwa i pewnej przewidywalności ułatwi mu przystosowanie się do nowej sytuacji. Dotrzymujmy obietnic, wywiązujmy się ze zobowiązań wobec dziecka, pamiętajmy, że jego zaufanie do nas jest podstawą do odbudowywania w nim poczucia bezpieczeństwa.
• W miarę możliwości, pielęgnujmy w dziecku pozytywny obraz obojga rodziców. Nie można zatem dopuszczać do sytuacji, w której rodzice kłócą się przy dziecku, tata mówi „bo Twoja matka to zawsze tak wymyśla”, a mama dodaje „ojcu nigdy nie można wierzyć”. Nie stawiajmy dziecka w sytuacji wyboru, nie pozwólmy, by czuło się rozdarte, „bo ja tak bardzo lubię spędzać czas z tatą, ale mama jest wtedy smutna”. Pamiętajmy też, że w dziecko nie jest naszym posłańcem, sędzią czy też powiernikiem trosk i zarzutów wobec drugiego rodzica. Ono jest tylko i aż dzieckiem.
• Pamiętajmy, że dziecko doskonale odbiera nasze emocje, ale też samo zmaga się z silnym napięciem. Zdarza się więc, że w sytuacji rozwodu i rozstania rodziców, dzieci, np. przejawiają niechęć do zabawy i aktywności, mają trudności z zasypianiem, pojawiają się zachowania agresywne, skłonność do wycofania i izolacji, a także somatyczne objawy stresu, np., bóle brzucha. Reakcje te mogą być bardzo różne i tak, jak nie ma dwojga takich samych dzieci, tak i tu trudno mówić o konkretnym modelu reagowania na rozwód rodziców. Bez względu jednak na przyjmowaną postać, objawy napięcia emocjonalnego bywają niekiedy bardzo silne i na pewno nie można ich bagatelizować.
• Zrozum, że świat Twojego dziecka wywrócił się do góry nogami. Wy dorośli, w mniejszym lub większym stopniu, jesteście pewni swojej decyzji – jej przyczyn i konsekwencji. Możecie zwierzyć się przyjaciołom, rzucić się w wir pracy czy też podjąć inne próby poradzenia sobie z tym stresem. Dla dziecka ta zmiana jest ogromna, rodzi lęk przed nieznanym, dlatego też, w miarę możliwości, nie dorzucaj do tego innych poważnych zmian, np. zmiany przedszkola. Aby pomóc przetrwać dziecku ten czas, możesz sięgnąć po bajki terapeutyczne dotyczące rozstania rodziców, np. „Zwaśnione pory roku” M. Molickiej.
I pamiętaj - czas leczy rany, zarówno Wasze jak i dziecka. Stopniowo zaczniecie przystosowywać się do nowej sytuacji, emocje będą opadać, zaczniecie budować nową jakość i to od Waszego zaangażowania i wsparcia zależeć będzie, jaka ta jakość będzie.
Anita Janeczek-Romanowska,
psycholog