Metody wychowawcze najczęstszym powodem konfliktów rodziców z dziadkami. Czy są nieuniknione?
Badania pokazują, że prawie połowa rodziców ma za sobą kłótnie z dziadkami dotyczące rodzicielstwa
Czy konflikty rodziców z dziadkami są nieuniknione? Szuflada szczęścia pełna słodyczy, spanie do południa, weekend przed komputerem. Tak, dziadkowie zdecydowanie odgrywają szczególną rolę w życiu wielu dzieci. Czasami rodziny przyjmują założenie, że: „Co dzieje się w Vegas, zostaje w Vegas”. Jednak dla wielu rodziców to, że dziadkowie kwestionują ich wybory i ustalone zasady jest powodem poważnych konfliktów.
Na podstawie 2016 wypowiedzi okazało się, że prawie połowa rodziców ma za sobą kłótnie z dziadkami dotycząca rodzicielstwa, co siódmy rodzic na jakiś czas ograniczył ich spotkania z wnukami.
Czego najczęściej dotyczą spory?
- 57% sposobów wychowania,
- 44% posiłków,
- 36% oglądania telewizji.
Inne drażliwe tematy to: maniery, bezpieczeństwo, pora snu, traktowanie niektórych wnuków inaczej niż innych oraz udostępnianie zdjęć lub informacji na temat wnuków w mediach społecznościowych.
40% rodziców skarży się, że dziadkowie są zbyt pobłażliwi i nie stawiają granic, a 14 % uważa, że są zbyt surowi. Natomiast 46% ma problem z tym, że zasady są zmieniane, co prowadzi do nieporozumień, bo dzieci nie są w stanie zrozumieć, czego się od nich wymaga.
Skąd się biorą nieporozumienia?
„Dziadkowie odgrywają szczególną rolę w życiu dzieci i mogą być ważnym źródłem informacji dla rodziców dając wsparcie, porady i opiekę nad dziećmi. Jednak mogą mieć różne pomysły na temat najlepszego sposobu wychowania dziecka, co niekiedy wywołuje napięcia” - mówi badaczka Sarah Clark z CS Mott Children's Hospital National Poll on Children's Health. -„Jeśli dziadkowie nie respektują zasad wprowadzonych przez rodziców, może to poważnie nadwerężyć relacje”.
Nieporozumienia z dziadkami, zgłaszane przez prawie połowę rodziców pokazują również, jak przez lata zmieniło się podejście do wychowania dzieci.
Dla niektórych dziadków klapsy bywają nadal idealnym sposobem dyscyplinowania. Najczęstsze argumenty? „Dostawałem baty i wyszedłem na ludzi.” „Klaps to nie bicie”. „Jak raz dostanie, to na drugi raz posłucha od razu”.
Inni uważają, że ich sposób wychowania własnych dzieci był najlepszy, bo… ich dzieci odniosły sukces życiowy. Tymczasem nie zauważają, w jaki sposób ich metody wpłynęły na ich życie.
„Całe życie, od dzieciństwa próbowałam spełnić oczekiwania rodziców. A jeśli nie spełniłam, to byłam w różny sposób „karana". Mama początkowo dumna, że zostałam prawniczką (chciałam iść na ekonomię), teraz mi wytyka, że nie mam kancelarii jak z amerykańskich seriali i że wolę zabrać córkę na spontaniczny wypad nad morze niż kazać jej kuć do egzaminów, które będzie miała za dwa lata. Mam dosyć, a jednocześnie nie umiem zerwać z tym obłędem.”
Tematem zapalnym bywa również samodzielność dzieci. Pamiętam, kiedy mama mojej znajomej stwierdziła z przekąsem, że ona do kina wyszła dopiero, kiedy jej córka skończyła 13 lat i nie rozumie, jak ona może 7-latkę zostawiać pod opieką niani. „Od zajmowania się dzieckiem są rodzice i kiedy ono się pojawia, to przyjemności mają iść na bok”.
Dużo zamieszania wprowadza również sprawa dotycząca używania przez dzieci telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych. Jednak wydaje mi się, że jeśli chodzi o wytyczanie zasad, to czasami również rodzice nie do końca wiedzą, na co pozwalać, a co egzekwować.
Poważnym tematem, który bardzo często dziadkowie traktują pobłażliwie, jest publikowanie zdjęć wnuków w mediach społecznościowych. Dla nich zamieszczenie fotografii jest powodem dumy, jednak zapominają, że powinni dostać na to wyraźną zgodę. Nie wszyscy rodzice życzą sobie, żeby zdjęcia ich dzieci trafiły do sieci. A jeszcze poważniej robi się w sytuacji, kiedy mówimy o nastolatkach. Niekiedy zabawne zdjęcie wrzucone przez kochających dziadków może sprawić, że młody człowiek stanie się obiektem hejtu. A to bywa bardzo niebezpieczne.
reklama
Jak stawiać granice… dziadkom?
Sami wiecie, że kiedy na świecie pojawiają się dzieci, to dziadkowie mogą być wielkim błogosławieństwem lub… okropieństwem, choć najczęściej przyjmują jedną i drugą rolę. Z jednej strony oferują czas i miłość, z drugiej potrafią udzielać niechcianych porad lub „wpadać” każdego dnia. Najgorzej, jeżeli ingerują i chcą wprowadzać własne zasady. Co może być przydatne? Jak okiełznać dziadków?
Najważniejsza będzie rozmowa i ustalenie zasad. Oto najczęstsze sporne tematy.
To tylko jeden cukierek
Eksperci twierdzą, że pozornie drobne rzeczy, takie jak zmienianie pory snu, pozwalanie na oglądanie tv bez limitu czy przysłowiowy cukierek, mogą w rzeczywistości spowodować poważne problemy.
Jasne, że obie strony mają poczucie, że wiedzą najlepiej. Dziadkowie, bo za sobą mają lata doświadczeń, a rodzice, bo znają swoje dziecko i jego potrzeby. Jaka jest różnica?
Przypomnij swoim rodzicom, że tak, jak oni podejmowali decyzje i wyznaczali ci granice, kiedy byłaś dzieckiem, tak teraz ty, jako osoba dorosła możesz zrobić to samo. Niektórym dziadkom trudno oddać władzę, dlatego tak ważne, żebyście pamiętali o jasnym komunikacie.
Najpierw podziękuj im za dobre intencje i chęć pomocy. Potem stanowczo i jednocześnie uprzejmie powiedz, że w razie potrzeby zwrócisz się do nich z prośbą o radę.
Uprzedź też, co zrobisz, jeśli złamią zasady, np. przestaniesz ich zapraszać lub dzieci nie będą mogły u nich zostawać. Trzymaj się swoich zasad, bo o ile twoim rodzicom do końca życia może się nie podobać twój styl wychowania, to jeśli będą chcieli tworzyć rodzinną relację, będą musieli uszanować twoje granice.
To taki nasz mały sekret
Zapewne będą różne sytuacje, w których twoje dziecko poskarży się na ciebie. A to, że nie dajesz jeść słodyczy przed obiadem czy to, że nie chciałaś kupić lizaka/zabawki ect. Sama zresztą wiesz, że powodów może być mnóstwo.
Poproś dziadków, żeby podeszli do dzieci z empatią, ale nie opowiadali się za żadną ze stron, a już na pewno nie robili ci przy dziecku wyrzutów. Wytłumacz, że po pierwsze nie znają całej historii, tylko wyrywek. Po drugie nikt nie lubi czuć się osądzonym lub obwinianym i najważniejsze, że wnuka mogą uprawomocnić mówiąc „O to pewnie było ci przykro, pewnie byłeś zły. Mogę to sobie tylko wyobrazić.” W ten sposób nie zaprzeczą uczuciom dziecka, a jednocześnie nie będą oceniać sytuacji, w której nie brali udziału.
Postaraj się zobrazować, że namawianie dziecka do zachowania tajemnicy, przykładowo: „Tylko nie mów rodzicom, że babcia dała ci cukierka” może wywołać spore kłopoty. Niech wyobrażą sobie sytuację, kiedy obcy człowiek do ich wnuczka powie – „Tylko nie mów rodzicom, niech to będzie nasza tajemnica”. I czy naprawdę chcą go tego nauczyć?
To przecież mała niespodzianka
Znasz sytuacje, kiedy babcia za każdym razem przynosi prezent dla wnuka? Nawet jeśli wpada do ciebie codziennie? Nawet jeśli rośnie ci coraz większa gula?
Z jeden strony jej hojność jest ogromnie miła. Z drugiej niestety bywa uciążliwa. Jak powiedzieć „Nie, dziękuję”, a jednocześnie nie zranić jej uczuć? Podziękuj za hojność, ale podpowiedz, że jest mnóstwo innych możliwości tworzeniadobrych relacji z dzieckiem.
Zastanówcie się wspólnie nad ustaleniem jakichś zasad, tak żeby dziadkowie nadal czuli się zaangażowani w życie wnuków, ale jednocześnie nie zarzucali ich kolejnymi prezentami. Pomyśl również o swoich wartościach. Czyli na co masz zgodę, a co uderza w twoje potrzeby.
Najważniejsze chyba, żeby nie doprowadzić do sytuacji, że ty odmawiasz dziecku zabawki, a dziadek mu ją kupuje bez twojej zgody i wiedzy. Dodatkowo może zadziałać zapytanie, czy dziadkom zależy na tym, żeby dziecko czekało na ich wizytę czy na prezent, który dostanie?
To ci się tylko wydaje…
Kolejna bardzo delikatna sytuacja ma miejsce, kiedy dziadkowie faworyzują jedno z wnucząt. To szczególnie bolesne dla dzieci, które nie potrafią zrozumieć, dlaczego są inaczej traktowane.
„Serce mi się nieraz kroi, jak widzę sytuację u moich teściów. Faworyzują jednego z wnuków. Mój synek ma 18 miesięcy, jego kuzyn Staś 16 i dziadkowie poświęcają mu się bez reszty. Np. dziadek nosi na rękach Stasia, a mój Misio tylko biega i wyciąga rączki. Dziadek go ignoruje. Dla mnie to ogromnie przykre. A i moja szwagierka mówi, że dla niej ta sytuacja jest straszna. Obie słyszymy, że przesadzamy”.
Taka sytuacja wymaga bezwzględnie wyjaśniania. Uświadom dziadkom, że w efekcie ich działań skrzywdzą nie tylko was, ale również dzieci. Jedno poczuje się gorsze, a drugie może mieć poczucie, że należą mu się szczególne względy i to nie tylko ze strony ukochanych dziadków.
Konsekwencja? Maluch może być odrzucany przez rówieśników lub inne osoby, dla których jego postawa będzie nie do przyjęcia. Poczucie wartości obydwojga dzieci zostanie zaburzone.
A jaka jest twoja rola? O czym musisz wiedzieć jako rodzic?
Rodzice i dziadkowie mają swoje własne oczekiwania i one mogą się różnić. Ważne jest, aby otwarcie i uczciwie o nich rozmawiać. Możecie mieć różne zdania na wiele tematów, co może prowadzić do nasilenia konfliktów i poczucia bycia osądzonym. Dlatego tak istotne jest, żeby obie strony wysłuchały się nawzajem i nie podejmowały decyzji pod wpływem chwili.
Dlatego zanim poddasz się emocjom:
1) Zastanów się, jakie są twoje wartości, co jest dla ciebie naprawdę ważne i jakie rzeczy uważasz za potrzebne, a które możesz odpuścić.
2) Przekazuj jasno informacje. Wytłumacz spokojnie swoje stanowisko. W razie czego odwołaj się do autorytetów, np. pediatra powiedział. W razie czego weź dziadków na spotkanie ze specjalistą.
3) Czasem naprawdę warto spotkać się w połowie drogi. Wtedy jest szansa, że obie strony poczują się ważne i zrozumiane. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zadać dziadkom pytanie, jakie mają zdanie na dany temat.
4) Wysłuchaj dziadków: nie musisz zgadzać się ze wszystkim, co mówią. Po prostu daj im uwagę, a potem zdecyduj, w jaki sposób wykorzystasz wiadomości.
5) Bądź rodzicem. Ostateczne zdanie należy do ciebie. Powiedz, że twoje dotychczasowe wybory i zasady dobrze wpłynęły na dziecko, więc prosisz, żeby zostały uszanowane, tak jak i ty wierzysz, że twoi rodzice starali się jak najlepiej.
6) Nie oczekuj, że dziadkowie są na twoje każde zawołanie, że muszą zajmować się wnukami, że tylko ty masz patent na rację. Jeśli miałaś kochających dziadków zastanów się, co najcenniejszego było w waszej relacji i czego życzyłabyś swoim dzieciom. To pozwoli ci złapać nową perspektywę i być może w inny sposób ułożyć stosunki rodzinne.