reklama
Jak sypiają przedszkolaki?
Dzieci, które uczęszczają do przedszkola generalnie w grupach 3-5 latków mają 1,5 – 2 godzinne leżakowanie popołudniowe. W zerówce odchodzi się od leżakowania jest jednak czas na odpoczynek. Dzieci albo mają ćwiczenia relaksacyjne, albo w dowolnie przyjętej wygodnej pozycji słuchają bajki czy słuchowiska, prowadzone są zajęcia wyciszające, lub spokojne gry i zabawy.
Bardzo często rodzice zapisują dziecko do przedszkola, ale dopytują się o taką grupę, gdzie nie ma leżakowania, tłumacząc swój niepokój faktem, że dziecko w domu popołudniami nie śpi. Po czasie jednak zdziwienie rodziców jest ogromne kiedy to przedszkolanka wita ich słowami ,,Państwa dziecko to śpioch i trudno go obudzić na podwieczorek.
Tak naprawdę to właśnie przedszkole, które działa wedle odpowiedniego harmonogramu zajęć, które prowadzone są w odpowiednich takich samych godzinach wypracowuje u dziecka pewien cykl czynności, które następują po sobie śniadanie – zajęcia – zabawa – obiad – leżakowanie itp....I właśnie leżakowanie jest czymś naturalnym, nie sztywnym obowiązkiem teraz śpi bo przyszedł na to czas. Dziecko instynktownie zaczyna obserwować i naśladować swoich rówieśników i odpoczywa tak jak inne dzieci. Nawet, gdy nie zaśnie leżąc regeneruje swoje siły.
Ale nie należy uogólniać są dzieci, które nie cierpią leżakowania, dla nich spanie to kara. W zasadzie to zaczynają płakać już przy obiedzie, bo są świadome, że zaraz będą musiały spać a przecież one nie są zmęczone. W takich przypadkach naprawdę lepiej przepisać dziecko do grupy, gdzie nie ma spania. W przeciwnym razie może dość do wielu zaburzeń m.in. nerwicy, lęków, moczenia.
I jeszcze kilka słów o wieczornym spaniu przedszkolaków.
Dzieci w wieku 4-6 lat w nocy śpią zwykle 10,5-12godzin i większość z nich ma kłopoty z zasypianiem.
Dzieci, które śpią w ciągu dnia, trudno jest posyłać spać jak przyjęło się mówić ,,po dobranocce”. Dlatego tez należy wprowadzić ,,ala” rytuał do Waszego domu. Polegać to będzie na przygotowywaniu dziecka do pójścia spać tzn.
- wieczorami nie należy urządzać zabaw pobudzających (wyścigi, gry z rywalizacją, biegi, gry komputerowe), które powodują u dziecka wydzielanie hormonu adrenaliny, pobudzającej, a nie przygotowującej do spania.
- ustalcie sobie pewną kolejność kolacja – dobranocka – mycie – pora do łóżeczka.
- gdy dziecko jest już w łóżeczku stwórzcie taki klimat, aby dziecko czuło się w nim szczęśliwe, bezpieczne. Włączcie nocną lampkę, poczytajcie dziecku ulubioną bajkę, dajcie przytulankę.
- nie gaście całkowicie światła, jeżeli dziecko boi się ciemności, zróbcie to dopiero wówczas, gdy zaśnie. A, gdy zauważycie, że dziecko w nocy przychodzi do Was do łóżka kilka razy w ciągu nocy, bo boi się ciemności zainstalujcie w pokoju dziecka malutką nocną lampkę, która spowoduje, że dziecko będzie się czuło bardziej bezpieczne.
Zaburzenia snu u przedszkolaków i dzieci w młodszym wieku szkolnym
Bardzo często spotyka się u dzieci następujące zaburzenia snu:
- nocne strachy,
- lunatykowanie,
- moczenie nocne,
Nocne strachy
pojawiają się najczęściej późną nocą. Dzieci budzą się wtedy z płaczem lub przybiegają z krzykiem do łóżka rodziców. Rano po przebudzeniu dziecko nie pamięta, że w nocy płakało i nie umie wyjaśnić przyczyny płaczu. Na ogół strachy są wynikiem stresu, którego doświadczyło dziecko w ciągu dnia, np: awantury rodziców, wyjazd, niechęć do przedszkola, oglądanie strasznego filmu, straszenie dziecka duchami czy ciemnością.
Najlepszym lekarstwem jest bliskość rodziców, niekiedy wystarczy przytulenie dziecka, buziak, rozmowa odwracająca uwagę dziecka od sytuacji powodującej stres. Jeżeli lęki nocne utrzymują się przez dłuższy czas , najlepiej zasięgnąć porady specjalisty i zastanowić się na przyczyna ich powstawania.
Lunatykowanie
jest to zjawisko chodzenia w czasie snu. Najczęściej pojawia się podczas pierwszych trzech godzinach snu. U dzieci jest to związane z niedojrzałością układu nerwowego, u dorosłych traktowane jest jako choroba. Częściej lunatykują chłopcy niż dziewczynki.
Dziecko lunatykujące chodzi po mieszkaniu kilkanaście sekund z otwartymi oczami, najczęściej jest to wędrówka bez celu, choć zdarza się że lunatykując wykonuje jakieś czynności np. ubiera się, czesze, je itp..
Lunatykując umysł dziecka śpi, więc nie jest możliwa kontrola zachowania.
Do rodziców należy zapewnienie lunatykującemu dziecku bezpieczeństwa i zaprowadzenie go do łóżka. Zwróćmy również uwagę na fakt, że lunatyk ma zaburzoną koordynację ruchową i nie trudno o wypadek.
Moczenie nocne
jest to mimowolne oddawanie moczu w ciągu snu co najmniej 2 razy w tygodniu u dzieci, powyżej 4 roku życia, które opanowały już technikę wypróżniania się i nie używają pieluszek. Zaburzenie to częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Zmoczenie pościeli może odbywać się nawet kilka razy w ciągu jednej nocy. Najczęstszą przyczyną moczenia u dzieci jest podłoże emocjonalne (śmierć bliskiej osoby, traumatyczne zdarzenie, obawa przed pójściem do przedszkola czy szkoły itd...)
Rady dla rodziców
- przede wszystkim należy zastanowić się nad przyczyną nocnego moczenia, należy również wykonać podstawowe badania wykluczające inne przyczyny nie trzymania moczu np. zapalenie pęcherza, choroba nerek,
- w przypadku zmoczenia nie należy reagować krzykiem, stosować kary, czy zawstydzać dziecko takie zachowania powodują u dziecka stres, lęki, które są najczęstszą przyczyną moczenia,
- okazanie dziecku miłości, wpojenie wiary, że dolegliwość ustąpi, stosowanie pochwał,
- zapewnienie stałej opieki specjalistów w tym również psychoterapeuty, który zaleci odpowiednie techniki radzenia sobie z trudną sytuacją.
Często podczas snu dzieci również śmieją się, robią grymasy, wykonują śmieszne ruchy ciała ale te objawy nie są niepokojące, dziecko po prostu przeżywa swoje marzenia senne.
Na koniec mogę tylko dodać, że każde dziecko jest inne i ilość snu reguluje według własnych potrzeb. Miarą tego czy śpi dostatecznie nie jest jego rówieśnik, rodzeństwo ani normy podawane w podręcznikach.. Jeżeli rankiem nawet po kilku godzinach snu dziecko budzi się wypoczęte, radosne, rześkie, gotowe do zabawy tzn. że zregenerowało swoje siły i jest gotowe do przeżywania i poznawania świata.