Mowa bezdźwięczna u dzieci
Mowa bezdźwięczna, to specyficzny rodzaj zaburzenia mowy, który polega na nieużywaniu przez dziecko głosek dźwięcznych i zastępowaniu ich głoskami bezdźwięcznymi.
Oznacza to, że głoski dźwięczne w obrębie poszczególnych par głosek opozycyjnych są realizowane w postaci ich bezdźwięcznych odpowiedników, czyli są wymawiane bez udziału więzadeł głosowych.
Zaburzeniom dźwięczności (częściowym lub całkowitym) może ulegać trzynaście par opozycji fonologicznych: b - p, bi - pi, d - t, g - k, gi - ki, dz - c, dż - cz, dź - ć, w - f, wi - fi, z - s, ż - sz, ź – ś. Ubezdźwięcznienie prowadzi do znacznego zniekształcenia fonetycznej budowy wyrazów, a nawet do zmiany ich znaczenia (zamiast domek dziecko wymawia tomek). Mowa bezdźwięczna czasem występuje samoistnie, jako odrębna wada wymowy, a czasem jest następstwem opóźnionego rozwoju mowy. W praktyce, zwłaszcza u dzieci, rzadko spotyka się przypadki mowy bezdźwięcznej całkowitej. Najczęściej mamy do czynienia z mową bezdźwięczną częściową, w której pewne pary głosek opozycyjnych (zazwyczaj f - w) są wymawiane prawidłowo i dzięki temu terapia tego zaburzenia jest łatwiejsza. Często wystarczy wyćwiczyć korelację dźwięczności w obrębie jednej lub dwóch par, aby doszło do generalizacji (uogólnienia, transferu) na pozostałe nieprawidłowo realizowane pary.
Rodzaje mowy bezdźwięcznej
deformacje: spółgłoski dźwięczne realizowane są w postaci głosek półdźwięcznych, z dźwięczną fazą początkową i bezdźwięczną końcową lub odwrotnie,
paralalia (substytucja dźwięku): zamiast spółgłosek dźwięcznych wymieniane są odpowiednie bezdźwięczne, np. bułka - pułka, woda - fota, góra - kóra, żaba - szaba, dom – tom,
mogilalia (elizja dźwięku): opuszczanie odpowiednich głosek dźwięcznych, np.: bułka - „ułka”, woda - „oda”.
Jak sprawdzić, czy dziecko mówi bezdźwięcznie?
Jeśli twoja pociecha zamiast : „podaj mi bułkę i dżem”, mówi: „potaj mi pułkę i czem” albo zamiast: „zobacz, zielona żabka”, mówi: „sopacz, śelona szapka”, to warto skonsultować się z logopedą. Dodatkowo, przy bezdźwięczności często występuje obniżenie napięcia mięśniowego. Wargi, policzki dziecka są wiotkie, głos monotonny, cichy, niewyraźny i bezbarwny.
reklama
Jakie są najczęstsze przyczyny mowy bezdźwięcznej?
- Upośledzenie słuchu u dziecka, niedosłuch lub głuchota.
- Prawidłowy słuch fizjologiczny warunkuje wykształcenie słuchu fonematycznego. Obniżenie słyszalności w pewnym zakresie częstotliwości (niskich, średnich, wysokich) powoduje zakłócenia w odbiorze tych dźwięków mowy, w których skład wchodzą te właśnie częstotliwości.
- Niedokształcenie słuchu fonematycznego, czyli słuchu mownego, dzięki któremu możemy rozpoznawać i rozróżniać dźwięki mowy. Przypomnijmy, że pod pojęciem słuchu fonematycznego rozumie się najczęściej umiejętność różnicowania dźwięków danego języka. Z zagadnieniem słuchu fonematycznego wiąże się umiejętność analizy i syntezy dźwiękowej wyrazów. Dziecko mające deficyt słuchu fonematycznego nie identyfikuje głoski i nie odróżnia jej od innych, często ma trudności w nauczeniu się danej artykulacji, ponieważ wzorce kinestetyczno-ruchowe wytwarzają się pod kontrolą słuchu fonematycznego. Brak tych wzorców bądź ich niestabilność powoduje zastępowanie pewnych głosek w mowie innymi lub mylenie ich.
- Brak koordynacji między pracą wiązadeł głosowych, a pracą narządów jamy ustnej (kinestezja artykulacyjna). Kinestezja artykulacyjna, to czucie ułożenia narządów mowy przy poszczególnych głoskach.
- Zaburzenia koordynacji czynności wiązadeł głosowych lub zakłócenia w koordynacji mięśni fonacyjnych i oddechowych, które utrudniają napięcie wiązadeł głosowych, warunkujących ich drgania . Jak wiadomo, prawidłowo pracujące wiązadła głosowe, drgając wytwarzają głoski dźwięczne, np. b, d, g, ż, dż.
- Przyczyną mowy bezdźwięcznej zwykle nie jest poważne schorzenie, bywa jednak, że jest nią uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego. Dlatego mowa bezdźwięczna u dziecka zawsze powinna być powodem wizyty u specjalisty.
Bezdźwięczność a nauka w szkole
Badania wymowy uczniów klas I i II pozwoliły stwierdzić, że około 2% z nich wykazuje tendencję do ubezdźwięczniania. W przypadku dzieci upośledzonych umysłowo w stopniu lekkim, umiarkowanym i znacznym ubezdźwięcznienie odnotowano już u 7,3% badanych (im głębsze upośledzenie, tym wyższy wskaźnik ubezdźwięcznienia).
Dziecko w wieku szkolnym, nadal mówiące bezdźwięcznie, zwykle ma problemy z czytaniem i pisaniem, gdyż pisze najczęściej tak, jak słyszy i mówi. Należy zaznaczyć, że bezdźwięczność jest trudna do rozpoznania w potoku słów i w wypowiedzi, dlatego też nauczyciele rzadko dostrzegają ją w wymowie uczniów. O wiele częściej można ją rozpoznać w piśmie, w którym znajduje odzwierciedlenie w postaci trudnych do eliminowania błędów. Potwierdzeniem powyższych stwierdzeń są wyniki badań przeprowadzonych wśród uczniów klas III i IV szkół masowych oraz uczniów szkół specjalnych dla dzieci upośledzonych umysłowo w stopniu lekkim. Blisko 10% ogółu błędów popełnianych przez dzieci w normie rozwojowej i 17,6% dostrzeżonych u dzieci upośledzonych w stopniu lekkim, było odzwierciedleniem wymowy bezdźwięcznej.
reklama
Jak rodzic może pomóc dziecku?
Powinien jak najszybciej udać się na konsultację logopedyczną. Nie czekajmy, aż dziecko „wyrośnie z mowy bezdźwięcznej” i pamiętajmy, że tak jak w przypadku innych wad wymowy, im wcześniej rozpoczniemy terapię, tym lepiej. Terapię mowy bezdźwięcznej powinien prowadzić logopeda oraz rodzic pod jego kierunkiem. Jest to bardzo ważne, gdyż w toku terapii istotne jest ustalenie przyczyn wady wymowy, a następnie kolejność wywoływania głosek dźwięcznych.
Terapia logopedyczna
Według E. M. Minczakiewicz, korekcja polega głównie na wykształceniu wzorców słuchowych lub kinestetyczno – ruchowych głosek, które są realizowane bezdźwięcznie. Ważne jest uświadomienie dziecku różnicy w wymowie głosek dźwięcznych i bezdźwięcznych. Gdy dotyka ono dłonią krtani lub czubka głowy, przy dźwięcznych głoskach powinno poczuć wibracje. Samodzielnie rodzice mogą wykonywać ćwiczenia zwiększające napięcie mięśniowe narządów artykulacyjnych, czyli policzków, warg, języka, a także ćwiczenia słuchowe, przygotowujące dziecko do słyszenia, a następnie prawidłowego wymawiania głosek dźwięcznych.
Wykonujemy następujące ćwiczenia
- cmokanie wargami, nadymanie policzków i wstrzymywanie powietrza zakończone silnym parsknięciem
- grę na grzebieniu i harmonijce ustnej
- mruczenie melodii, masaż warg i języka
- podczas prawidłowej artykulacji głosek dźwięcznych i bezdźwięcznych przykładamy dłoń dziecka do swojej krtani albo kładziemy dłoń na czubku głowy
- przykładamy dłoń dziecka do jego własnej krtani w czasie artykulacji samogłosek, by mogło poczuć na sobie, na czym polega praca krtani. Innym sposobem na zrozumienie przez dziecko tej różnicy jest porównanie siły strumienia powietrza na zewnętrznej powierzchni dłoni przy artykulacji głosek dźwięcznych i bezdźwięcznych. Przy bezdźwięcznych wyraźniej odczuwa się ślad powietrza
- zachęcamy np. do naśladowania różnych dźwięków naturalnych , np. silnika motoru, samochodu, karetki pogotowia, piły, warczącego psa, wozu strażackiego itp.
Mowa bezdźwięczna bywa trudna do usunięcia; zazwyczaj wymaga długotrwałej terapii logopedycznej oraz systematycznej pracy w domu, gdzie zaangażowanie ze strony rodziców jest najważniejsze. Jak już wspomniano, nieskorygowana u dzieci w wieku przedszkolnym daje odzwierciedlenie w czytaniu i pisaniu, dlatego nie należy zwlekać i jak najwcześniej rozpocząć korekcję.
Anna Czajkowska,
pedagog, logopeda,
www.logopedzi.pl
(Bibliografia: Kania J. T. „Szkice logopedyczne”, Warszawa; Minczakiewicz. E. M „Mowa — rozwój — zaburzenia — terapia”, Kraków; Skorek E. M. „Z logopedią na ty. Podręczny słownik logopedyczny”, Kraków; Skorek E. M. „Oblicza wad wymowy”, Warszawa; Śliwińska-Kowalska M. „Głos narzędziem pracy”, Warszawa; I. Styczek „Logopedia”, „Badanie i kształtowanie słuchu fonematycznego”.)