Przekąski na Dzień Dziecka

Słodkie życie, czyli przekąski dla małych i dużych łasuchów, nie tylko na Dzień Dziecka

Ostatnie zmiany: 31 maja 2023
Przekąski na Dzień Dziecka

Dzień Dziecka dniem słodyczy - i basta!  Wiem, wiem, na co dzień i ja staram się ograniczać słodkości jak mogę, bo kostka czekolady przed obiadem naprawdę robi różnicę w ilości zjedzonych potem warzyw czy mięsa, ale przecież 1 czerwca nie można odmówić dzieciom łakoci.

Mam jednak ambicję, żeby przy okazji przemycić coś pożytecznego. Nie tylko lizaki, żelki czy cukierki. Co powiecie na płatki owsiane z suszonymi owocami i ziarnami albo na mnóstwo owoców? Oczywiście wszystko będzie słodkie, bo tym razem - w dwóch pierwszych przepisach - skorzystałam z książki Nigelli Lawson, a przy jej wypiekach niemal zawsze ograniczam podaną ilość cukru.

Na początek coś na śniadanie. Nie znam dziecka, które nie lubi batoników, a taka przekąska zapakowana do szkoły lub zabrana na spacer z pewnością ucieszy każdego młodego człowieka. Co więcej, dorosłego też.

Batoniki śniadaniowe

Składniki:

  • puszka słodzonego mleka skondensowanego
  • 250 g płatków owsianych górskich
  • 200 g suszonej żurawiny
  • 100 g płatków migdałów
  • 50 g ziaren sezamu
  • 100 g ziaren słonecznika

Sposób przygotowania:

Nagrzewam piekarnik do 130 stopni. Wykładam papierem do pieczenia blachę o rozmiarach około 32x24 cm.

W szerokim garnku (albo na dużej patelni) podgrzewam mleko skondensowane. Uważam, żeby się nie skarmelizowało.

Wszystkie suche składniki mieszam w misce. Zalewam podgrzanym mlekiem i dokładnie mieszam. Wykładam na blachę i wyrównuję powierzchnię. Piekę 40-50 minut.

Studzę, kroję na kawałki i przechowuję w szczelnej puszce. Zazwyczaj niezbyt długo, ale na szczęście szybko się je robi. I tyle!

Śniadanie mamy za sobą, na obiad pewnie była pizza lub frytki (a w przypadku moich dzieci – makaron, bo uwielbiają w każdej postaci), więc pora na deser. O tej porze roku zazwyczaj można już podać truskawki, ale same owoce często nie wzbudzają entuzjazmu u młodszego pokolenia. Na zachętę przygotowałam więc bardzo słodki sos. Wystarczy pokroić dowolne owoce w kostkę, polać odrobiną sosu i można być pewnym, że z radością zjedzą każdą ilość. Jeszcze większa zabawa będzie wtedy, gdy każde dziecko dostanie małą miseczkę z sosem i na osobnym talerzu pokrojone owoce, które będzie mogło samodzielnie maczać. Chociaż w tym przypadku trzeba się liczyć z wyraźnie większym bałaganem.

Owoce w słodkim sosie

Składniki:

  • 50 g cukru trzcinowego
  • 2 łyżki drobnego cukru
  • 100 g sztucznego miodu (w oryginale golden syrup)
  • 30 g masła
  • 100 g śmietanki kremówki
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

owoce: truskawki, mango, gruszki, jabłka, melony, ananasy, banany

Sposób przygotowania:

Cukier, miód i masło wkładam do rondelka i gotuję około 5 minut. Dodaję śmietankę i ekstrakt, mieszam i zestawiam z ognia.

Dzień dobiega końca. Dzieci co prawda wyglądają jakby nigdy w życiu nie zamierzały zasnąć, ale rodzice coraz tęskniej zerkają na zegarek i czekają na tę czarowną chwilę, gdy w sypialni będzie słychać tylko ciche posapywanie…

Przedtem jednak trzeba potomstwo nakarmić. Co na kolację? Oczywiście placki! Leciutkie i puchate, polane syropem klonowym, miodem albo jogurtem z dodatkiem świeżych owoców. Znikają ledwie zdejmę je z patelni.

reklama

Amerykańskie placuszki (pancakes) według przepisu Jamiego Olivera

Składniki:
(na 8-10 sztuk)

  • 3 jajka
  • 120 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 140 ml mleka
  • szczypta soli (u mnie dwie)

Sposób przygotowania:

Jajka rozbijam, oddzielam żółtka od białek.

Do żółtek dodaję mąkę, proszek do pieczenia (Jamie pisze o czubatej łyżeczce, ale ja mam zawsze tendencję do ograniczania), szczyptę soli i mleko, wszystko miksuję.

Białka ubijam z odrobiną soli. Pianę delikatnie mieszam z ciastem.

Smażę bez tłuszczu. Przewracam na drugą stronę, gdy na powierzchni pokażą się pęcherzyki.

Tak, jadłospis Dzień Dziecka powinien być wyjątkowy. Nie namawiam, żebyśmy codziennie karmili w ten sposób dzieci, ale przecież pierwszego czerwca mają prawo do wszelkich przyjemności. Zdecydowana większość z nich nie musi jeszcze liczyć kalorii, więc pozwólmy im cieszyć się słodyczami bez najmniejszego poczucia winy. Po prostu dopilnujmy potem, żeby dokładnie umyli zęby.

Anna Lewandowska

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: